"Nie chcę mieć dzieci, a wszyscy wzbudzają we mnie poczucie winy. Dlaczego to robicie?"

"Nie chcę mieć dzieci, a wszyscy wzbudzają we mnie poczucie winy. Dlaczego to robicie?"

"Nie chcę mieć dzieci, a wszyscy wzbudzają we mnie poczucie winy. Dlaczego to robicie?"

canva.com

"Uważam, że nie każda kobieta jest stworzona do macierzyństwa. Dlaczego mam się oszukiwać i na siłę robić sobie dziecko, skoro wiem, że będę się męczyć w tej roli? Wolę podróżować, bawić się, zwiedzać świat, oglądać seriale do późna. Wszyscy wokół wzbudzają we mnie wyrzuty sumienia. Mówią, że później będę żałować decyzji. A najgorszej zachowuje się moja mama..."

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Nie chcę mieć dzieci

Moje życie jest naprawdę dobre. Mam świetną pracę, w której się realizuje. Tak naprawdę nie czuję w niej upływu czasu, a na dodatek dobrze zarabiam i mogę sobie na wiele pozwolić. Mam piękne, duże mieszkanie, markowe ubrania, ładny samochód. A na dodatek mogę podróżować, ile dusza zabraknie. Jestem naprawdę szczęśliwa. Mam trzydzieści lat i nie chcę mieć dzieci. Dobrze wiem, że one by wszystko zmieniły, a ja nie mogłabym sobie pozwolić na to wszystko, co mam teraz.

Niestety, moje otoczenie wzbudza we mnie poczucie winy. Zupełnie tak, jakby posiadanie potomstwa było czymś, co świadczy o kobiecie.

kobieta przytula niemowlaka canva.com

Wszyscy wokół wpierają mi, że powinnam mieć potomstwo

Wszystkie bliskie mi osoby cały czas pytają, kiedy w końcu zrobię sobie dziecko. Mówią, że powinnam się na to zdecydować, bo moje życie jest niepełne i dopiero, kiedy urodzę, dowiem się, czym jest prawdziwa miłość. Ale ja wcale tego nie potrzebuję! Jestem zadowolona z obecnej sytuacji, więc dlaczego miałabym to zmieniać?

Najgorsza jest moja mama, która dzwoni do mnie kilka razy w tygodniu i pyta, czy już poznałam sobie jakiegoś kawalera, który da mi dziecko. Ciągle powtarza, że czas płynie, a mój zegar biologiczny tyka, więc to czas na małżeństwo.

Dlaczego wtrącacie się w moje sprawy?

Nie rozumiem, dlaczego wszyscy wokół wtrącają się w moje życie. Zależy wam na tym, żebym była taka samo niewyspana i zmęczona, jak wy? Przecież dobrze wiem, z czym wiąże się macierzyństwo. To nie tylko sielanka, słodkie uśmieszki i buziaczki. To ciągłe zmienianie pieluch, nieprzespane noce, gorączki, wysypki, paskudne choroby czy po prostu ogromny stres o zdrowie i życie tego małego człowieka. To odpowiedzialność, na którą nigdy nie będę gotowa. Nie chcę mieć dziecka i czuję się z tym bardzo dobrze. Chciałabym, żeby inne osoby wokół również to zaakceptowały.

Bezdzietna, ale Szczęśliwa 

Jacek Kawalec zdradził, ile zarabiał w "Rance w ciemno". Nie uwierzycie! Zobacz zdjęcia!
Źródło: East News
Reklama
Reklama