Długo nie widziałam mojej siostry, ponieważ mieszkam w Hiszpanii i gdy przyleciałam na wakacje do niej, to zauważyłam, że moja siostrzenica cały czas chodzi w pampersie. Byłam zszokowana, ponieważ Antosia skończyła niedawno 4 lata. O co w tym wszystkim chodzi?!
*Publikujemy list naszej czytelniczki.
"4-letnie dziecko za duże na pampersa?"
Nie wiem, jak można dopuścić do tego, aby dziecko w tym wieku korzystało jeszcze z pampersów zamiast z nocnika. Osobiście uważam, że to klęska rodzica, który dopuścił do takiego zaniedbania i teraz próbuje tłumaczyć to w taki sposób, że taki miał plan od początku. Jaaaaaasne :) Jak można mieć taki plan, że ciągle chce się wydawać pieniądze na nowe pampersy i po raz kolejny tłumaczyć ludziom całą sytuację? Nie da się tak długo.
W domu mojej siostry czułam się wręcz zażenowana, gdy w czasie rodzinnego obiadu Antosia powiedziała mamie, że musi zrobić kupkę w pampersa, na co moja siostra z uśmiechem na twarzy powiedziała, że nie ma żadnego problemu i żeby stanęła sobie koło nas. Faktycznie tak zrobiła! Stała tuż obok mnie i stękała... I to też, żeby była jasność, moja siostrzenica nie nosi ciągle pampersa, a zakłada tylko w momencie kiedy chce się załatwić, co jest jeszcze dziwniejsze moim zdaniem...
"Pieluchy małego dziecka"
Byłabym w stanie zrozumieć tę sytuację, gdyby cały czas mała miała pampersa na sobie, ale takie zakładanie specjalnie pieluszki, aby móc się załatwić, uważam, że jest bardzo dziwne i niestety ukazuje zupełnie odmienne podejścia do wychowania.
Nie mieści mi się w głowie, że można dopuścić do takiej sytuacji i mam nadzieję, że nasza mama porozmawia z Moniką i namówi ją do tego, aby w końcu nauczyła swoją córkę korzystania z nocnika. Kilka razy nawet miałam wrażenie, że Antosia jest zainteresowana toaletą i tym, że można byłoby załatwić się w łazience. Niestety to były złudne marzenia :)
Będę jeszcze w tej kwestii rozmawiała z jej partnerem i naszą mamą, aby wybili jej z głowy to, że w tym wieku nosi się pampersa. Przyznam szczerze, że próbowałam rozmawiać z siostrą i wybić jej z głowy ten pomysł, ale ona wydaje się być niewzruszona i mam wrażenie, że jest bardzo pewna siebie i uważa, że robi dobrze. Chciałabym, aby moja Antosia, gdy jest ze mną, nie potrzebowała pampersa.
Znacie podobne historia w rodzinach?
Siostra z Kołobrzegu