„Jeśli miałbym opisać się w dwóch słowach, to jestem randkowym wyjadaczem. I to nie na żarty! Spotkałem się z dziesiątkami kobiet poznanych w realu i w internecie. Jednak dziś już wiem, że na zawsze pozostanę kawalerem. Aby ostrzec innych panów, na co warto uważać, postanowiłem napisać ten list, w którym zebrałem wszystkie czerwone flagi, przez które podjąłem taką, a nie inną decyzję. Panowie, te zachowania nie wróżą niczego dobrego i zwiastują kłopoty!”
* Publikujemy list naszego czytelnika.
Jestem randkowym wyjadaczem, ale już na zawsze pozostanę kawalerem
Jeśli miałbym opisać się w dwóch słowach, to jestem randkowym wyjadaczem. I to nie na żarty! Spotkałem się z dziesiątkami kobiet poznanych w realu i w internecie. Jednak dziś już wiem, że na zawsze pozostanę kawalerem.
Aby ostrzec innych panów, na co warto uważać, postanowiłem napisać ten list, w którym zebrałem wszystkie czerwone flagi, przez które podjąłem taką, a nie inną decyzję. Panowie, te zachowania nie wróżą niczego dobrego i zwiastują kłopoty!
Czerwone flagi, przez które podjąłem taką decyzję
Po kilku randkach nadal ma konto na aplikacji do randkowania? Taka k0bieta nie ma pojęcia, czym jest oddanie i lojalność. Najwyraźniej nadal kogoś szuka. Jeszcze gorzej, jak zaczyna się tłumaczyć, że w sumie zapomniała odinstalować apkę, a Ty widziałeś ją online kilka godzin wcześniej!
Lepiej też unikaj kobiet, które mają za sobą świeże, bolesne rozstanie. Nie zależy im na Tobie, tylko na tym, żeby zapomnieć o swoim byłym. Raz już się na takiej przejechałem! Kiedy przyszło co do czego i zabrałem ją na wino, rozkleiła się po drugiej lampce i zaczęła wspominać swojego ex. Masakra!
Po trzecie, uważaj na panie, które chcą Cię zmienić. A to zabrać na zakupy, żeby wybrać lepsze ubrania, a to wysłać do barbera, żeby okiełznał Twój zarost. Takie propozycje na pierwszej randce? Hola, hola! Nie rozpędziłaś się, maleńka?
Kolejna czerwona flaga to chorobliwa zazdrość. Nawet o to, że kelnerka się do Ciebie uśmiechnęła, przyjmując zamówienie. Nawet jeśli zdradzał ją jej były i ma w tym zakresie jakieś nieprzepracowane traumy, lepiej uciekaj, bo lada moment zacznie przeglądać Twój telefon w poszukiwaniu SMSów od kochanki, której nigdy nie miałeś.
Od tych kobiet lepiej trzymać się z daleka!
Doskonale wiem, o czym mówię! Takie kobiety to groźne okazy, od których lepiej trzymać się z daleka. Jeszcze gorsze są te, które nie mają w sobie za grosz autentyczności. Już nawet nie mam na myśli tego, że przychodzą na randkę z toną makijażu, który zakrywa nawet ich naturalne rysy twarzy. Uważaj też na takie, które na wieść o koncercie Twojego ulubionego zespołu razem z Tobą skaczą z radości, a gdy przychodzi co do czego, nawet nie znają ani jednej piosenki.
Moja mama mówi, że dramatyzuję i że w końcu kogoś sobie znajdę. W końcu jestem całkiem przystojny, nieźle zarabiam i z charakteru jestem w porządku. Ale po wszystkich nieudanych randkach, jakie miałem okazję odbyć, już nie zamierzam próbować. Teraz tylko chcę przestrzec innych przed tym, co sprawiło, że już na zawsze pozostanę singlem.
Singiel z wyboru