Nasila się spór pomiędzy Tomaszem Hajto a Krzysztofem Stanowskim. Piłkarz i trener piłkarski napisał bardzo ostry komentarz o "dziennikarzu Kanału Sportowego", a na jego zaczepkę zareagował Krzysztof Stanowski. Było bardzo groźnie...
Głośny wywiad Tomasza Hajto
Tomasz Hajto to znany piłkarz i trener piłkarski, który zabłysnął niektórymi swoimi wypowiedziami. Szczególnie ta o truskawce na torcie przejdzie do historii. Znany trener zaskoczył swoich fanów i wziął udział w walce Clout MMA. Niestety, jego pierwsza walka zakończyła się porażką. W swoim pierwszym wywiadzie Hajto dość nieoczekiwania odniósł się do jednego z założycieli "Kanału Sportowego".
Jedna z osób mi tam nie pasuje. Bez żadnych zasad, dla mnie pełny frajer. Dużo klepie tym jęzorem, na pewno ma 100 proc. więcej wrogów w Polsce niż ja. Nie lubię ludzi, którzy swój biznes kreują na tym, żeby je*ać innych. On jest typem gościa, który niszczy i hejtuje ludzi.
Później Tomasz Hajto zaznaczył, że chętnie zawalczyłby z tą "postacią" w klatce.
Rozerwałbym go na strzępy, i to nie tylko ja, bo rozmawiam z wieloma piłkarzami, siatkarzami, piłkarzami ręcznymi, naprawdę, pełny frajer bez żadnych zasad. Przyjdzie czas, rozliczę te rachunki oficjalnie.
Krzysztof Stanowski odpowiada na słowa Hajto
Do słów byłego piłkarza odniósł się Krzysztof Stanowski, który przyznał, że Hajto, mówiąc o jednym z dziennikarzy "Kanału Sportowego", miał go na myśli. Krzysztof Stanowski, który może pochwalić się żoną wyglądającą jak milion dolarów, nie gryzł się w język i w ostrych słowach odpowiedział Tomaszowi Hajto.
Wiadomość dla Tomasza Hajty jest taka, że ja nie potrzebuję pieniędzy, więc nie będę się z nim bił, chyba że mnie napadnie, to wtedy może mnie pobić, jego sprawa. Natomiast nie jestem tak zdesperowany finansowo jak on, żebym zakładał krótkie majtki i wychodził do ringu. Tyle, jeśli chodzi o tego golasa.
Po czyjej stronie sporu w tej aferze stoicie?