„Po śmierci babci wszyscy upominają się o mieszkanie, ale do pomocy chętnych nie było”

„Po śmierci babci wszyscy upominają się o mieszkanie, ale do pomocy chętnych nie było”

„Po śmierci babci wszyscy upominają się o mieszkanie, ale do pomocy chętnych nie było”

canva.com

„Babcia od strony mamy była dla mnie całym światem. Filigranowa kobieta o potężnym sercu pokazała mi, jak czerpać z życia pełnymi garściami i pozostać przy tym w zgodzie z własnym sumieniem. Gdy podupadła na zdrowiu, to czułam ogromną potrzebę odwdzięczenia się
i z całych sił pomagałam jej przetrwać ostatnie lata życia. Byłam w szoku, gdy dowiedziałam się, że to właśnie na mnie przepisała swoje mieszkanie”.

Reklama

*Publikujemy list naszej czytelniczki.

Przyjaźń z babcią, której nie da się opisać słowami

Dla swojej Mamy zawsze była i będę jedyną córką, którą chciała wychować najlepiej, jak tylko mogła, co niestety doprowadziło do tego, że nigdy nie traktowała mnie poważnie, a na pewno nie wtedy, gdy byłam dzieckiem oraz w wieku nastoletnim. Jak powiedziała, tak musiało być i nie prowadziła ze mną żadnych dyskusji. Dziś jestem już dorosłą kobietą, więc nasza relacja wygląda tak, jak powinna i nie żywię do niej żadnej urazy za dawne czasy.

Moja ukochana Babunia była całkowitym przeciwieństwem i traktowała mnie nie tylko jak partnera do rozmowy, ale przede wszystkim jak swoją przyjaciółkę, która zawsze słucha, co ma się jej do powiedzenia i nigdy nie ocenia. Jak tak teraz sobie przypominam, to nawet moje koleżanki nie znały tych tajemnic, z których zwierzałam się Babci. Swoim stosunkiem do mojej osoby sprawiła, że była dla mnie jedynym autorytetem w okresie nastoletniego buntu.

Nigdy nie zapomniała o schorowanej babci

Gdy buntowniczy okres przeminął i zaczęłam stawać się kobietą, to mimo własnego życia nigdy nie zapominałam o życiu babci, która z uwagi na wiek oraz stan zdrowia całymi dniami była skazana na fotel z PRL-u i telewizor, nad którym stała wyhodowana przez dziadka paprotka.

Zaglądałam do niej kilka razy w tygodniu i praktycznie w każdą niedzielę, aby zjeść jej najsmaczniejszy na świecie rosół, lecz przyszedł taki moment, że to ja musiałam go przygotowywać. Babcia stawała się coraz słabsza, a problemy ze zdrowiem jeszcze bardziej komplikowały i tak już bardzo kiepską sytuację. Byłam dla niej zawsze i o każdej porze, ale tu nie chodzi o przybijanie sobie medali. To był mój obowiązek.

młoda kobieta ubrana w białą bluzkę całująca w policzek starszą kobietą ubraną w białą bluzkę canva.com

Wnuczka: „Po śmierci babci wszyscy upominają się o mieszkanie”

O tym, że jestem jedyną spadkobierczynią Babci, dowiedziałam się dopiero po jej śmierci. Choć o nigdy o nic nie prosiłam, to ona oddała mi wszystko, co miała. Mieszkanie, które dostała, nie było jednak dla mnie najważniejsze, bo w tamtym momencie próbowałam się zmierzyć z ogromną stratą, która dotknęła zarówno mnie, jak i moją mamę oraz pozostałych członków rodziny.

Niestety, jeśli chodzi o pozostałych członków rodziny, to tu zaczynają się problemy. Moja mama ma dwóch braci, dla których to, co się stało, jest nie do przyjęcia. Mowa oczywiście o przepisanym na mnie mieszkaniu, bo Babcia, jak to rzekł jeden z moich wujków: swoje lata miała, więc musiała umrzeć.

Ani jeden, ani drugi nigdy nie interesowali się zdrowiem swojej Mamy, natomiast odwiedziny w roku mogłabym policzyć na palcach jednej ręki. Odległość nie jest żadnym wytłumaczeniem. To samo się tyczy mojego kuzynostwa, które także czuje się urażone, że nie ma po Babci żadnej pamiątki. Gdy chciałam przekazać im część starych zdjęć, to zostałam wyśmiana. Zdjęć nie da się sprzedać za kilkaset tysięcy...

Sprawa dla mnie jest trudna, bo ja nie mam sobie nic do zarzucenia. To Babcia podjęła taką, a nie inną decyzję, więc ja nie mam zamiaru czuć się winna. Jeden z wujków od miesięcy straszy mnie sądami i nie zdziwię się, jeśli rzeczywiście naszym najbliższym spotkaniem będzie to na sali rozpraw.

Wnuczka

Katarzyna Cichopek na wzruszającym zdjęciu z babcią. Seniorka skończyła 100 lat! Zobacz galerię!
Źródło: Instagram.com/katarzynacichopek
Reklama
Reklama