Caroline Derpieński ujawniła, jak poznała narzeczonego. Pijany mężczyzna ostro ją obraził

Caroline Derpieński ujawniła, jak poznała narzeczonego. Pijany mężczyzna ostro ją obraził

Caroline Derpieński ujawniła, jak poznała narzeczonego. Pijany mężczyzna ostro ją obraził

AKPA

Caroline Derpieński to bez wątpienia jedna z najbarwniejszych postaci polskiego show-biznesu. Chociaż mało kto wie, w jaki sposób Caroline Derpieński zrobiła karierę za oceanem i dlaczego ma aż tylu odbiorców, popularna modelka cały czas przykuwa uwagę mediów. Tym razem ujawniła, w jaki sposób poznała swojego narzeczonego. Okazuje się, że mężczyzn w ostrych słowach ją obraził.

Reklama

Caroline Derpieński - modelka, która wzbudza kontrowersje

Trudno obecnie nie kojarzyć Caroline Derpieński. Kontrowersyjna modelka, która jak sama twierdzi, zrobiła oszałamiającą karierę w USA, wzbudza ogromne zainteresowanie. Nie każdy wierzy jednak w jej niezwykłą karierę, a niektórzy ludzie show-biznesu twierdzą, że Caroline Derpieński zmyśliła swój życiorys. Warto zauważyć, że obecnie profil celebrytki na Instagramie śledzi aż 6,5 mln followersów, ale całkiem niedawno wyszło przecież na jaw, że część obserwujących została kupiona.

Caroline Derpieński często chwali się w mediach swoim luksusowym życiem i lubi wzbudzać kontrowersje swoim zachowaniem. Caroline Derpieński smarka w banknot dwustuzłotowy. A potem, o zgrozo, potem robi z nim coś jeszcze!

Caroline Derpienski w różowej sukience AKPA

Caroline Derpieński ujawniła, jak poznała swojego narzeczonego

Caroline Derpieński często opowiada o swoim głośnym związku z milionerem, ale dopiero teraz zdecydowała się ujawnić, w jaki sposób poznała swojego ukochanego. W czasie rozmowy z portalem Pudelek wyjaśniła, że poznała swojego narzeczonego w Warszawie podczas jednego z pokazów mody.

Byłam modelką, występowałam podczas pokazu mody i słuchajcie, co się stało: schodzę ze sceny, jestem na backstage'u i wchodzi sobie jakiś pijany pan. Ja już zaczynam się denerwować, żeby nie zrobił krzywdy, nie było ochrony w ogóle. Nagle ten pan do mnie podchodzi i mówi: "Ale z ciebie gruba baba".

Dodała także, że miała wtedy zaburzenia odżywiania i bardzo przeżyła jego słowa.

Bardzo to przeżyłam, potem wróciłam do mieszkania i kupiłam sobie pizzę o północy, i płakałam do koleżanki, że faceci to świnie.

Celebrytka stwierdziła również, że "to taki nowy rodzaj podrywania".

Derpieński eksponuje nieskalane tatuażem ciało: "Bugatti nie potrzebuje naklejki" - odpowiada i świeci pośladkami ubranymi w sznureczki. Zobacz galerię
Źródło: instagram.com/carolinederpienski
Reklama
Reklama