"Poszedłem do kina na randkę z dziewczyną. Nie do wiary, kogo tam spotkałem"

"Poszedłem do kina na randkę z dziewczyną. Nie do wiary, kogo tam spotkałem"

"Poszedłem do kina na randkę z dziewczyną. Nie do wiary, kogo tam spotkałem"

Canva

"Od tej feralnej randki nie mogę normalnie funkcjonować, bo zastanawiam się, co u licha powinienem w tej sytuacji zrobić. Ujawnić to, czego przypadkiem byłem świadkiem, czy lepiej trzymać język za zębami i udawać, że nic się nie stało, licząc na to, że prędzej czy później i tak się wyda? A może jest trzecie wyjście z tej sytuacji..."

Reklama

Publikujemy list naszego czytelnika. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Na randce w kinie spotkałem swojego ojca

W zeszłym tygodniu zaprosiłem koleżankę do kina na randkę... W zasadzie Ula jest nawet kimś więcej niż zwykłą koleżanką. Widzę, jakim na mnie patrzy! W każdym razie szykowałem się na dobrze spędzony czas.

Wybrałem moje ulubione kino, daleko od domu. To miał być nasz wieczór, fajny film, popcorn, trochę bliskości, a potem kawa na wynos i spacer, żeby obgadać wrażenia z seansu. W sam raz na koniec ciężkiego tygodnia w szkole.

Tymczasem gdy weszliśmy do kina i zajęliśmy miejsca, okazało się, że kilka rzędów niżej siedzi ktoś, kogo dobrze znam. W pierwszym momencie przetarłem oczy ze zdziwienia, myśląc, że coś mi się przywidziało. Niemożliwe, żeby mój tata tutaj był, bo w tym tygodniu pracuje na popołudniową zmianę. Powinien być w tej chwili w hali produkcyjnej.

Nie dawało mi to spokoju, zwłaszcza że obok tego mężczyzny siedziała nieznana mi kobieta. Ale nie... to naprawdę był mój tata, a nie ktoś łudząco do niego podobny. Tak się zestresowałem, że nie mogłem za nic skupić się na Uli ani na filmie. Pilnowałem też, żeby ojciec przypadkiem mnie nie zobaczył, więc siedziałem w tym fotelu kinowym jak na szpilkach.

Ula nie miała pojęcia, o co chodzi, a przecież nie powiem jej, że parę rzędów przed nami siedzi mój stary z jakąś nieznajomą babą i się do siebie kleją jak nastolatki. Nie chciałem się przed Ulą wstydzić ani żeby wiedziała, co jest grane. Słabo mi się zrobiło, gdy widziałem kątem oka ojca, jak całuje tamtą kobietę. Nie dość, że oszukuje mamę, to jeszcze zepsuł mi randkę!

Ludzie w kinie. Młody chłopak zakrywa twarz dłonią, mężczyzna pije colę przerażony, kobieta trzyma colę. Canva

W domu nic nie powiedziałem. Nie wiem, co robić dalej

Wróciłem do domu i nic nie powiedziałem. Ojciec wrócił przed godziną 23, tak jak zawsze, gdy kończy popołudniową zmianę. Nawet się nie zająknął, że był w kinie.

Ja też nic nie powiedziałem... Musiałem to przetrawić. Mam 16 lat... U licha, żaden z dorosłych nie powinien mnie stawiać w sytuacji, kiedy to ode mnie ma zależeć los naszej rodziny. Przecież jak powiem to matce, to jeszcze gotowa się rozwieść! Mam trzymać język za zębami i pozwolić, by ojciec zdradzał ją dalej? On i tak kobieta nie wyglądali na parę, która spotyka się tak pierwszy raz. Zbyt swobodnie się czuli w swoim towarzystwie.

Czy lepiej porozmawiać tylko z tatą? Przecież wychodzi na to, że mam go w garści... Gorzej, jeśli będzie próbował przekupić mnie za milczenie, zamiast zerwać z tą kobietą. Ewidentnie zawinił, oszukał mamę.

Przez całą tę sytuację spać nie mogę, a spotkania z Ulą zeszły na dalszy plan, bo głupio mi przed nią, że zachowywałem się tak dziwnie. Ale co miałem za wybór.

Może najlepiej nie mówić nic, a czekać, aż to się samo rozwiąże? Albo anonimowo wysłać ojcu maila, że ma zerwać z tamtą, bo inaczej sprawa się wyda?

Kuba

Małgorzata Rozenek zabrała 18-letniego syna na imprezę! Do kogo jest bardziej podobny? Porównujemy! Zobacz galerię!
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama