"Rodzice proszą mnie o wsparcie finansowe. Nie mam jeszcze pracy. Mam dopiero 30 lat"

"Rodzice proszą mnie o wsparcie finansowe. Nie mam jeszcze pracy. Mam dopiero 30 lat"

"Rodzice proszą mnie o wsparcie finansowe. Nie mam jeszcze pracy. Mam dopiero 30 lat"

canva.com

"Tak, dalej mieszkam z rodzicami. Dla mnie to nic złego. Przecież to mój dom rodzinny i tak naprawdę, to dopóki się jakoś nie ustatkuję, rodzice mają obowiązek mnie wspierać. Ostatnio jednak jest im trudniej i ja to wiem, przecież widzę. Tylko że ja nie mam jeszcze żadnej pracy. Dotąd nie czułem potrzeby, by jej szukać. Mam dopiero 30 lat, więc przyjdzie jeszcze czas na harowanie. Rodzice jednak poprosili mnie o wsparcie finansowe. No ale przecież to potrwa, zanim coś znajdę. Poza tym uważam, że ta decyzja o wsparciu powinna wyjść ode mnie, gdy to ja poczuję taką potrzebę".

Reklama

Publikujemy list naszego czytelnika. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekst.

Coś chyba poszło nie tak

Coś tu chyba poszło nie tak. Przecież przez całe życie słyszałem od rodziców, że mogę liczyć na ich wsparcie w każdej sytuacji. Nigdy też ani mama, ani tata nie mówili mi, że najwyższy czas szukać pracy.

Najpierw studiowałem. Później chciałem trochę pokorzystać z życia. Owszem, coś tam sobie dorabiałem, ale to nie były jakieś wielkie pieniądze. No i wydawałem je typowo na siebie.

Wiem, że czasy są coraz trudniejsze. Widzę, że w lodówce mamy coraz mniej. Ja często jem na mieście, żeby odciążyć rodziców, ale tylko na tyle mi wystarczy z tych moich dodatkowych fuch. A oni ostatnio chcą mi chyba zrobić pod górkę.

Rodzice oczekują ode mnie wsparcia

Rodzice wyznali mi, że oczekują ode mnie finansowego wsparcia. No i dobrze, ja to niby rozumiem, ale czy to nie powinno być tak, że ja sam powinienem wyjść z inicjatywą tego finansowego wsparcia? A skoro nie wychodzę, to zwyczajnie znaczy, że nie mam takiej możliwości.

To jest mój dom rodzinny i to ja powinien czuć, że mam w nim wsparcie od rodziców. Nieważne ile mam lat. Dopóki tu jestem, wciąż jestem jakby pod ich opieką.

Poza tym moi koledzy po trzydziestce też dopiero zaczynają dorosłe życie i nikt ich o wsparcie nie prosi.

gra na konsoli canva.com

Co powinienem zrobić?

Co ja powinienem zrobić w takiej sytuacji? Z jednej strony i tak już zaczynałem myśleć o stałej pracy, ale teraz mi się odechciało, bo czuję się przymuszony do jej szukania.

A oczywiście, że dzieliłbym koszta z rodzicami! Tak zamierzałem. Teraz jednak jestem tak bardzo zniechęcony, że mam ochotę się po prostu wyprowadzić. No ale bez pracy to mi się nie uda.

Myślę jednak, że gdy ją znajdę, wynajmę pokój i będę sam żył z tej swojej wypłaty, nie musząc jej oddawać rodzicom.

Błażej

Wyciekły zarobki Dagmary Kaźmierskiej w "Tańcu z Gwiazdami". Za takie krocie można tańczyć Zobacz galerię!
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama