Jane Birkin była ucieleśnieniem czaru kina i piosenki lat 60. Brytyjka, która pokochała Francuza i Francję – pięćdziesiąt lat swojego życia spędziła właśnie w tym kraju. Była muzą i największą miłością Serge'a Gainsbourga, ale przede wszystkim aktorką, piosenkarką, matką. Gwiazda zmarła dziś w swoim domu w Paryżu.
Jane Birkin: Brytyjka, która wybrała Francję
Jane Birkin jeszcze do niedawna była aktywna zawodowo – 76-latka regularnie występowała i koncertowała. Jednak w maju tego roku ze względów zdrowotnych była zmuszona zawiesić swoje tournée. Wydała wówczas oświadczenie:
Zawsze byłam wielką optymistką i zdaję sobie sprawę, że potrzebuję jeszcze trochę czasu, aby móc ponownie występować na scenie i z wami.
– cytuje fragment komunikatu magazyn "Le Parisien".
Jane Birkin urodziła się w 1946 roku Londynie, ale już pod koniec lat 60. na stałe przeniosła się do Francji. Tam poznała Serge'a Gainsbourga, z którym stworzyła niesamowity duet tak w życiu, jak i na scenie. W 1969 roku para nagrała kultową piosenkę "Je t'aime... moi non plus", która do dziś cieszy się ogromną popularnością i jest doskonałym świadectwem ducha przełomu lat 60. i 70.
Jane Birkin była gwiazdą i ikoną stylu
Jane Birkin zagrała w ponad osiemdziesięciu filmach i kilka razy była nominowana do najważniejszej francuskiej nagrody filmowej, Cezara. Jedną z jej najgłośniejszych ról pozostaje ta zagrana u boku Brigitte Bardot w filmie "Gdyby Don Juan był kobietą".
Jane Birkin na zawsze zapisała się w historii nie tylko jako aktorka i piosenkarka, ale również jako ikona stylu. Charakterystyczna grzywka, jaką nosiła od początku swojej kariery, do dziś jest wielką inspiracją. Nie można też zapomnieć o Birkin Bag, czyli najbardziej pożądanym modelu torebki na świecie, który powstał po przypadkowym spotkaniu prezesa francuskiego domu mody Hermès z Jane Birkin.