Dominika Gwit to niesamowicie pozytywna osoba! Dystansem i poczuciem humoru mogłaby obdzielić kilka koleżanek z branży. Tym razem opublikowała roznegliżowane zdjęcia z urlopu na Pogorii... Na rozgrzanej słońcem plaży pozuje w fioletowym kostiumie w grochy, a całość skomentowała z właściwą sobie klasą i humorem. Zobacz, co aktorka sądzi o tym, co ludzie powiedzą? Z dedykacją dla wszystkich pań, które nie chcą tracić życia na przejmowanie się kompleksami.
Dominika Gwit pokazała urlopowe fotki w kostiumie
Dominika Gwit niedawno skończyła 35 lat. Z okazji swoich urodzin Dominika wybrała kobiecą, zwiewną kreację odsłaniającą nogi.
Aktorka i dziennikarka prywatnie jest też szczęśliwą mamą - w kwietniu synek Dominiki Gwint skończył 3 miesiące. Jednak dumna mama nie przejmuje się tym, co mówi się o kobiecym ciele po ciąży.
W mediach społecznościowych pochwaliła się właśnie fotkami z urlopu - wcale nie z egzotycznej plaży, lecz z naszego podwórka - znad zbiornika Pogoria III w Dąbrowie Górniczej.
Pozuje tam w fioletowym stroju kąpielowym. Strój jest jednoczęściowy i lekko drapowany z przodu, z dekoltem V, który odsłania biust aktorki. Całość - część biustonoszowa i majtkowa - ma jednolity wzór w białe grochy.
Dominika ma na sobie również płaskie klapki w neutralnym kolorze, letni kapelusz z szerokim rondem i okulary słoneczne w kształcie retro.
Prezentuje się promiennie i tak też skomentowała swój wpis:
Tak, to ja w stroju kąpielowym, jak co roku o tej porze. Pozdrawiam serdecznie portale show biznesowe! Z dystansem i żartem jest ten post, bo rzeczywiście w stroju kąpielowym klikam się najlepiej. #kochamcieżycie
Dominika Gwit nie wstydzi się pokazywać w kostiumie. Innym radzi to samo
Dominika Gwit nie zawsze wyglądała tak, jak obecnie. Kiedyś ważyła o 50 kg mniej... i wcale nie przyniosło jej to szczęścia, a tylko ogromną presję i efekt jo-jo! Dominika Gwit opowiadała o walce z kilogramami i tym, by nie dać się zwariować pędowi do szczupłej sylwetki.
Pewność siebie i samoocenę musiała wypracować, jednak teraz jej jednoznaczne wypowiedzi stanowią dla innych kobiet zachętę i motywację, by być sobą i kochać siebie, nie przejmując się opiniami innych. Swoimi przemyśleniami dzieli się na profilu na Instagramie:
Uwielbiam spędzać czas w wodzie i kocham tego stwora! Wiele z Was pyta mnie jak to jest, że się nie wstydzę wyjść np. w stroju kąpielowym i co ludzie powiedzą? Wiele z Was pyta mnie jak to jest, że nie wstydzę się korzystać z wodnych atrakcji, jak np. kajaki czy inne rowerki. A ja powiem tak! W dupie to mam! Czerpię z życia pełnymi garściami! Komuś się może wydawać, że dodatkowe kilogramy są efektem obżarstwa. 90 procent z nas, kobiet plus size, doskonale wie, że to nie prawda. Choroby metaboliczne to zmora dzisiejszych czasów. To trudny temat, z którym zmaga się wielu ludzi. I kobiet i mężczyzn. Chudniesz, tyjesz, chudniesz, tyjesz. Ale oceniać jest łatwo. Oj łatwo. I powiem Wam tak. Ocenianie innych jest słabe i świadczy o ludzkiej małości. W związku z tym, że jestem gruba mam się zamknąć w domu, nie pokazywać nikomu, bo ktoś sobie pomyśli, że co, że jestem... gruba !!!?? No jestem ! I doskonale o tym wiem! I w dupie to mam! Znam siebie i siebie kocham. Podejmuję najlepsze możliwe dla siebie decyzje.
Dominika Gwint nie wstydzi się pokazywać w kostiumie i tę pewność siebie i miłość do siebie zaleca innym:
Dziewczyny! Głowa do góry, pierś do przodu ! Świat jest różnorodny i na tym polega jego piękno! A dzięki przeróżnym aktywnościom, jesteśmy zdrowsze! I nie, nie promuję otyłości. Otyłość jest zła, a walka z nią, bardzo nierówna. Prawo do życia ma każdy! Przeszłam swoje i naprawdę nie muszę tego pisać. Ale robię to, bo widzę, co ludzie robią sobie wzajemnie i zalewa mnie krew, gdy czytam Wasze wiadomości pełne smutku i wstydu.
W galerii zobaczycie kąpielowe stylizacje Dominiki z ostatniego urlopu oraz sprzed ciąży.