Maciej Orłoś zamieścił na Twitterze wpis, w którym nawołuje do bojkotu rozpoczynającego się 9 czerwca festiwalu w Opolu. Dziennikarz nie gryzie się w język i w niewybrednych słowach opisuje, jak widzi imprezę, której organizatorem jest Telewizja Polska. Myślicie, że któraś z gwiazd w ostatniej chwili zrezygnuje z udziału w festiwalu?
Maciej Orłoś przez ćwierć wieku był panem z "Teleexpressu"
Maciej Orłoś przez dwadzieścia pięć lat związany był z Telewizją Polską, w której prowadził przede wszystkim jeden z jej flagowych programów informacyjnych, "Teleexpress". Dziennikarz z państwową telewizją pożegnał się w 2016 roku, nie ukrywając, że nie zgadza się na prorządowy kierunek obrany przez TVP.
AKPA
Maciej Orłoś wzywa do bojkotu festiwalu w Opolu
W związku z nadchodzącym festiwalem w Opolu Maciej Orłoś postanowił zwrócić się bezpośrednio do artystów, którzy wezmą udział w tym wydarzeniu. W tym roku Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu obchodzi jubileusz 60-lecia, więc organizatorom szczególnie zależy na tym, żeby na opolskiej scenie zgromadzić największe gwiazdy polskiej muzyki. A co na to Maciej Orłoś?
Zastanawiam się, czy ktokolwiek z artystów, którzy mają wystąpić na festiwalu w Opolu, ocknie się po ostatnich wydarzeniach, i zrezygnuje, nie chcąc firmować swoją twarzą szczujni, propagandy, manipulacji, kłamstwa. Ja niestety wątpię. A Wy?
– napisał dziennikarz na Twitterze. Jednak jak na razie nie słychać, żeby któraś z gwiazd zdecydowała się na bojkot 60. KFPP w Opolu. Wprawdzie obecność Dody, która w piątek ma na opolskiej scenie wystąpić ze swoim recitalem, przez chwilę wisiała na włosku, ale nie miało to nic wspólnego z niechęcią do TVP.
Będziecie oglądać festiwal w Opolu?