"Nie robię zakupów spożywczych, bo jedzenie znajduję w śmietnikach. Co w tym złego?"

"Nie robię zakupów spożywczych, bo jedzenie znajduję w śmietnikach. Co w tym złego?"

"Nie robię zakupów spożywczych, bo jedzenie znajduję w śmietnikach. Co w tym złego?"

canva.com

"W dzisiejszych czasach życie jest bardzo drogie, więc trzeba oszczędzać na każdym kroku. Idzie mi to coraz lepiej. Kilka miesięcy temu trafiłam na grupę o freeganizmie. Zgłębiłam temat i szybko okazało się, że to coś idealnego dla mnie. Nawet nie wiecie, ile jedzenia marnuje się każdego dnia. Mogę uratować chociaż część!" 

Reklama

*Publikujemy list od czytelniczki 

Nie robię zakupów spożywczych

Jestem wykształconą kobietą. Mam skończone studia i pracuję w urzędzie. Owszem, nie zarabiam kokosów, ale daję sobie radę. W ostatnim czasie jest mi jednak coraz trudniej. W końcu wszystko strasznie podrożało. Próbowałam znaleźć sposób na to, żeby zaoszczędzić. Udało mi się znaleźć grupę o freeganizmie i to okazało się być strzałem w dziesiątkę. Teraz w ogóle nie muszę robić zakupów spożywczych!

Nawet nie wiecie, ile jedzenia marnuje się każdego dnia. Wyrzucają je duże sklepy. Owoce i warzywa, które jeszcze bardzo dobrze wyglądają, ale nikt już nie chce ich kupić, przeterminowany nabiał, który przecież jest jeszcze dobry czy lekko czerstwe pieczywo. Dlaczego to wszystko ma być spisane na straty, skoro ja mogę z tego zrobić pożytek? Najadam się ja, moja rodzina i jeszcze sąsiedzi. Tyle jest tego w śmietnikach!

warzywa i owoce canva.com

Wolę wyciągać jedzenie ze śmietników

Wolę wyciągać jedzenie ze śmietników, bo ono wcale nie jest zepsute. To, że gorzej wygląda, nie znaczy, że nie nadaje się do spożycia. Dlaczego miałabym nie skorzystać, skoro to tak naprawdę leży na wyciągnięcie mojej ręki? Oczywiście po śmietnikach buszuję nocą, żeby nie zobaczył mnie nikt z pracy. To jednak trochę wstyd, że pani z urzędu grzebie w śmieciach. Na pewno nie spodobałoby się to moim przełożonym.

Nie przejmuję się tym jednak i dalej robię swoje. Już udało mi się na tym sporo zaoszczędzić i wszystkie pieniądze przeznaczam na nadpłatę kredytu. Dzięki temu polepszę życie swoje oraz mojej rodziny.

Po co to wszystko ma się marnować?

Poza tym tutaj w grę wchodzi też aspekt ekologii. Dlaczego miałabym nie zadbać o naszą planetę, skoro mogę to zrobić? Przecież w tym wszystkim nie ma nic złego! Uważam, że robię dobrze. Nie tylko zaoszczędzę na tym, ale przede wszystkim podziękuje mi za to środowisko. To najlepsze, co mogę zrobić dla mojego otoczenia. Jestem dumna z mojej postawy i zachęcam też innych do tego, żeby robili to samo.

Freeganka z wyboru

Paulina Krupińska pokazała twarze dzieci. Wcześniej tego nie robiła. Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/pkrupinska
Reklama
Reklama