"Partner myśli, że boję się latać samolotem, ale ja nie jeżdżę na wakacje z innego powodu"

"Partner myśli, że boję się latać samolotem, ale ja nie jeżdżę na wakacje z innego powodu"

"Partner myśli, że boję się latać samolotem, ale ja nie jeżdżę na wakacje z innego powodu"

canva.com

"Poznałam Wojtka 3 miesiące temu. Ideał faceta! Spotkałam go w momencie, w którym przestałam usilnie szukać miłości i kogoś, kto zaakceptuje mnie taką, jaka jestem. I wiem, że tak się stało. Pokochał mnie mimo wszystko, a nie za coś. To najpiękniejsze, co mi się w życiu przytrafiło. Dba o mnie, spełnia moje marzenia i ja chciałabym też uczestniczyć w spełnianiu jego marzeń, ale nie mogę się przełamać. Wojtek to zapalony podróżnik i chciałby poznawać ze mną świat i owszem, jeździmy na jakieś niedalekie wycieczki, ale za granicę z nim nie poleciałam. Wkręcam mu, że to dlatego, że mam strach przed lataniem, ale tak naprawdę mam inny powód, przez który nie mogę się przełamać".

Reklama

*publikujemy list czytelniczki

Długo szukałam miłości

I nie chodzi o to, że byłam jakaś wybredna, czy coś. Po prostu jakoś nie mogłam trafić na kogoś, kto spodobał mi się z wzajemnością.

A miałam taką manię poszukiwania. Rejestrowałam się na portalach randkowych, dawałam ogłoszenia na portalach ogłoszeniowych. To wyglądało trochę jak casting. Zawsze coś było nie tak.

Aż wreszcie przeczytałam mądry artykuł na temat odpuszczania. Ja mam taki strach przed samotnością i zawsze muszę mieć jakieś oparcie. Tak zwane plecy.

Ale postanowiłam, że nauczę się spędzać czas sama ze sobą i właśnie tym się ładować.

Udało mi się to i po jakimś czasie przestałam obsesyjnie szukać miłości, co naprawdę wyszło mi na dobre.

Przestałam traktować każdego faceta jak potencjalnego partnera

A to też była kiedyś moja obsesja. Gdy ktoś mi się względnie podobał, zaraz zaczynałam się zastanawiać, czy mogłabym stworzyć z nim bliższą relację. Oczywiście panowie wtedy uciekali, bo przytłaczało ich moje podejście, które dało się wyczuć na kilometr.

Nauczyłam się być sama i czerpać z tego przyjemność i wtedy zupełnie niespodziewanie zjawił się on.

Poznałam Wojtka w... urzędzie! Czekałam w kolejce już drugą godzinę i strasznie mi się ten czas dłużył, a on po prostu zaczął do mnie gadać.

Zanim wyszliśmy, wymieniliśmy się numerami telefonów, a na drugi dzień już randkowaliśmy.

Od 3 miesięcy jesteśmy w związku. Wojtek pokochał mnie pomimo wszystko, a nie za coś i ja naprawdę to czuję.

Wspiera mnie w spełnianiu  marzeń i realizuje ze mną moje pasje. I ja też chciałabym to robić z nim.

Jest zapalonym podróżnikiem, ale odmawiam mu wspólnych wakacji.

wnętrze samolotu canva.com

On myśli, że boję się latać samolotem

Ale to nieprawda. Lubię to i odwiedzałam już różne kraje, zanim poznałam Wojtka. Tylko że wtedy robiłam, co chciałam. Nie musiałam na przykład wylegiwać się na plaży w stroju kąpielowym, a wiem, że mój partner lubi tak raz na jakiś czas.

To dlatego nie latam z nim na wakacje. W Polsce wybieramy po prostu góry albo jakiś aktywny wypoczynek nie nad wodą. Nie muszę wtedy się rozbierać. A ja tak bardzo nie lubię siebie! I wiem, że Wojtek przecież widział mnie bez ubrań czy w bieliźnie wielokrotnie, ale to zupełnie co innego. Nikt więcej wtedy na mnie nie patrzy, a i on ocenia mnie wówczas przez inny pryzmat.

Chciałabym zwiedzać z nim świat. Uwielbiam takie przygody. Ale nie mogę mu przecież powiedzieć, że nie latam z nim na wakacje dlatego, że nie lubię siebie. Co on sobie o mnie pomyśli? Dużo łatwiej wyznać, że boję się latać. Tylko że on mnie wtedy bardzo żałuje, a ja kompletnie na to współczucie nie zasłużyłam.

Manuela

Dorota Szelągowska na wakacjach z córką. Ale ona wyrosła! Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/dotindotin
Reklama
Reklama