Zabrał głos w sprawie "ustawki" w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Zdecydowana deklaracja

Zabrał głos w sprawie "ustawki" w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Zdecydowana deklaracja

Zabrał głos w sprawie "ustawki" w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Zdecydowana deklaracja

AKPA

Obecna edycja programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" wzbudza bardzo wiele kontrowersji ze względu na fakt, że pierwsze dwa odcinki wygrał Krzysztof Ibisz. Według widzów zwycięstwo znanego prezentera to zwykła ustawka.

Reklama

Krzysztof Ibisz w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo"

Obecność Krzysztofa Ibisza w programie "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" wzbudza wiele kontrowersji. Znany prezenter, który od wielu lat jest związany z Polsatem, często w wywiadach podkreślał, że nie potrafi śpiewać i tańczyć. Tymczasem, gwiazdor stacji, rywalizując z profesjonalnymi aktorami i piosenkarzami, wygrał już dwa odcinki programu. Za pierwszym razem wcielił się w rolę Macieja Maleńczuka i otrzymał 30/30 pkt od jurorów i 0 punktów od pozostałych uczestników.

W drugim odcinku natomiast wszedł w rolę Verki Serduchko i rozbawił widzów do łez. W tym przypadku Krzysztof Ibisz dostał 27 punktów od jury i znowu 0 od innych uczestników.

Wiele osób twierdzi, że prezenter wygrał w niezasłużony sposób, a jego występy nie zasługiwały na tak wysokie noty. Inni zarzucają Ibiszowi, że ten w drugim odcinku mógł odznaczyć się klasą i przyznać swoje punkty Oscarowi Cymsowi, aby ten też mógł cieszyć się ze zwycięstwa.

Krzysztof pokazał brak klasy, mógł dać punkt Oskarowi, żeby wygrał, ale nie dał komuś innemu, tylko po to, żeby mieć kolejne zwycięstwo w kieszeni

Krzysztof Ibisz twierdzi, że program nie jest ustawiony

Głos w sprawie postanowił zabrać już sam Krzysztof Ibisz, który wyjaśnił, że widzowie wszędzie widzą spisek, a w rzeczywistości on nie ma przecież wpływu na werdykt jurorów, ale za każdym razem stara się przygotować tak dobrze, jak tylko się da.

Ja przygotowuję wylosowaną piosenkę, robię swoje, staram się ją przygotować jak najlepiej, jak najlepiej zaśpiewać na scenie. Raz zapewne to wyjdzie gorzej, dwa razy udało się, że wyszło to lepiej. To wszystko, co ja mogę zrobić. To, co się dzieje dalej — jak oceniają jurorzy i państwo, to już jest poza mną

Zdjęcia z występu Krzysztofa Ibisza, gdy ten wcielił się w rolę Verki Serduchko zobaczysz w naszej galerii.

Krzysztof Ibisz jako Verka Serduchka! "Ja nie wierzę w to, co widzę" - mówi Małgorzata Walewska. Aż tak źle?
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama