„Mój zięć pije każdego dnia po kilka piw. Mnie to martwi, ale jego matka ma wytłumaczenie”

„Mój zięć pije każdego dnia po kilka piw. Mnie to martwi, ale jego matka ma wytłumaczenie”

„Mój zięć pije każdego dnia po kilka piw. Mnie to martwi, ale jego matka ma wytłumaczenie”

canva.com

Obraz złej teściowej został mocno zakorzeniony zarówno w świadomości ludzi, jak i popkulturze. Żarty o teściowej to norma, ale często dochodzi również do sytuacji, gdy słowa matki małżonka lub małżonki nie są traktowane zbyt poważnie, nawet jeśli wynikają z w pełni uzasadnionej obawy. Pani Bożena doświadczyła tego na własne skórze.

Reklama

Teściowa dmucha na zimne

54-letnia Pani Bożena została teściową jeszcze przed pięćdziesiątką, a od trzech lat jest również szczęśliwą babcią uroczej Toli. Z zięciem od zawsze łączyły ją dobre stosunki. Bardzo doceniała jego niesamowitą zaradność oraz pracowitość. Mężczyzna zawodowo zajmuje się montowaniem instalacji elektrycznych.

Była szczęśliwa, że jej córka trafiła na tak wartościowego człowieka, ponieważ ona sama nie miała tyle szczęścia i przez pół życia musiała użerać się z alkoholikiem. Jednak po jakimś czasie w zachowaniu zięcia zaczęła zauważać coś naprawdę niepokojącego.

On jest dobry chłopak i córka nigdy złego słowa na niego nie powiedziała. Ja zresztą też do obcych ludzi zawsze go wychwalałam i byłam dumna z takiego zięcia. Teraz patrzę na niego już zupełnie inaczej, bo nie podoba mi się, że codziennie po pracy wypija 2-3 piwa i ja uważam, że to jest już poważny problem. Piwo to też alkohol i znałam takich, co od piwa zaczynali, a kończyli na terapiach albo na cmentarzu.

zięć pijący piwo z kufla canva.com

„Ciężko pracuję, to i napić się musi”

Zmartwiona kobieta postanowiła porozmawiać na ten temat nie z córką czy bezpośrednio z zięciem, a z jego matką. Kobiety żyją w dobrych stosunkach i na dodatek mieszkają tuż obok siebie. Może nie powinna aż tak ingerować w życie młodych, ale najzwyczajniej w świecie zaczynała się martwić.

Poszłam do niej, aby porozmawiać jak kobieta z kobietą i liczyłam, że chociaż trochę mnie zrozumie, bo w końcu też jest matką. Ja nie jestem zadowolona z faktu, że mój zięć pije każdego dnia po kilka piw. Mnie to martwi, ale jego matka ma wytłumaczenie. Dla niej nic złego się nie dzieje i najważniejsze, że młodzi żyją w zgodzie. Swatowa uważa, że jej syn zachowuje się tak, jak przystało na prawdziwego mężczyznę. Ciężko pracuję, to i napić się musi, a rodzina głodna nie chodzi. Według niej nie może być tak, że chłop nie ma prawa zrelaksować się w sposób, który lubi.

Ręce mi opadły po tej rozmowie. Później żałowałam, że w ogóle ją zaczęłam. Córka nic mi nie powie, bo nawet jeśli jej to przeszkadza, to nie będzie chciała przyznawać się do tego, wiedząc, co ja przechodziłam z jej ojcem. Teraz mogę się jedynie modlić, by to piwkowanie nie przerodziło się w nic poważnego.

Myślicie, że Pani Bożena a się czego obawiać? Co sądzicie o takim codziennym piciu piwa?

Poseł PiS spał pijany na przystanku. Miał 2 promile! Trafił na izbę wytrzeźwień! Są MEMY!
Źródło: Facebook.com/TygodnikNIE
Reklama
Reklama