"Wierzyłam w przyjaźń damsko-męską, ale on wyznał mi miłość. Ja mam męża!"

"Wierzyłam w przyjaźń damsko-męską, ale on wyznał mi miłość. Ja mam męża!"

"Wierzyłam w przyjaźń damsko-męską, ale on wyznał mi miłość. Ja mam męża!"

canva,com

"Poznałam Kamila, kiedy byłam jeszcze singielką. Myślałam wtedy nawet, że coś może między nami być, ale on uznał, że jestem super materiałem na przyjaciela i nie chce przekraczać pewnej granicy, bo powrotu do tego, co było, już nie będzie. Kilka tygodni później poznałam mojego obecnego męża, ale z Kamilem spotykałam się i rozmawiałam nadal. To miała być TYLKO przyjaźń... Ale skończyło się inaczej!"

Reklama

"Wierzyłam w przyjaźń damsko-męską

Mirella z Katowic napisała do nas list, w którym postanowiła podzielić się jej historią. Kilka lat temu poznała mężczyznę, który nie był nią zainteresowany jako kobietą. Dziś jednak, po wielu latach znajomości, wyznał jej uczucie. A miała to być po prostu PRZYJAŹŃ:

Kiedy poznałam Kamila, miałam bardzo trudny czas w życiu. Leczyłam jeszcze rany po poprzednim związku, a z Nin super mi się rozmawiało.

Szybko zaczęłam się przed nim otwierać, bo mu zaufałam. On również obdarzył mnie zaufaniem i wiedzieliśmy o sobie nawzajem dosłownie wszystko.

Na początku byłam nim zainteresowana jak facetem. Liczyłam na to, że coś między nami będzie, jednak pewnego dnia Kamil wyznał mi, że on nie potrafi myśleć o mnie jak o kobiecie, ale nie chce też przekraczać żadnej granicy, bo wie, że po jej przekroczeniu nie będzie już powrotu do tego, co było.

To był pewnego rodzaju cios dla Mirelli:

Poczułam się przez chwilę odrzucona. Zabolało, ale po krótkiej "żałobie" postanowiłam przystać na warunki Kamila i znów byliśmy nierozłączni.

A później, gdy poznałam obecnego męża, odsunęłam się nieco.

Kamil za to poznał kobietę, z którą był jeszcze do niedawna i też miał dla mnie mniej tego czasu.

mężczyzna i kobieta malują ścianę canva.com

"Wspieraliśmy się nawzajem ZAWSZE!"

Mirella wyznała, że nie ma chyba na świecie drugiej osoby, która wiedziałaby o niej więcej od Kamila:

Kamil zawsze był dla mnie ogromnym wsparciem. Ja mogłam mu powiedzieć wszystko. Ale ja też byłam przy nim w każdej trudnej chwili.

Gdy kłócił się z partnerką i czuł się odrzucony, dbałam o to, żeby nie był samotny. Dotrzymywałam mu wtedy towarzystwa, choć najczęściej wirtualnie.

Wiele razy mi dziękował za to, że jestem. Prosił, żebym była wręcz.

Mój mąż bywał o ten czas dla Niego zazdrosny, ale ja nie mogłam postępować inaczej.

"Pewnego dnia wyznał mi miłość"

Pewnego dnia, gdy Mirella spotkała się z Kamilem, ten zaskoczył ją pewnym wyznaniem:

Kiedy dziewczyna zostawiła Kamila, czuł się bardzo samotny. A ja wiedziałam, że jako przyjaciółka, po prostu muszę przy nim być.

Codziennie mi się wyżalał. Pytałam, jak się czuje, podrzuciłam mu czasem obiad czy jakieś lekarstwa jak źle się czuł.

Rzadko do nas przychodził. Widziałam, że kiedy był w domu mój mąż, nie czuł się u nas zbyt swobodnie i chętniej zjawiał się u mnie, gdy jego nie było.

Ostatnio miałam weekend bez męża. Kamil zapytał, czy wyjdziemy na spacer. Miałam ogromną ochotę na to, aby przewietrzyć głowę, więc wyszliśmy.

Zrobiło mi się zimno i zaproponowałam, żebyśmy pogadali u mnie.

W pewnym momencie wyznał mi, że ten mój mąż to szczęściarz, a on żałuje, że tych kilka lat temu zrezygnował ze związku ze mną. A później powiedział, że od dawna mnie kocha.

Zatkało mnie i nie wiedziałam co mam mu powiedzieć. Przecież ja mam męża. A on od początku nie robił mi nadziei, to też nie myślałam o nim jak o mężczyźnie.

Nie wiem, czy w tej sytuacji będę umiała pozostać z nim w dotychczasowych relacjach.

A Wy... wierzycie w przyjaźń damsko męską?

Jak wygląda długoletni związek? Te ilustracje oddają to w 100%!
Źródło: www.instagram.com/amandaoleander
Reklama
Reklama