Była żona Kurzajewskiego dolewa oliwy do ognia. Romans Cichopek nieźle namieszał?

Była żona Kurzajewskiego dolewa oliwy do ognia. Romans Cichopek nieźle namieszał?

Była żona Kurzajewskiego dolewa oliwy do ognia. Romans Cichopek nieźle namieszał?

AKPA/instagram.com/instagram.com/katarzynacichopek

Katarzyna Cichopek w swoje 40-ste urodziny potwierdziła związek z Maciejem Kurzajewskim. Para długo ukrywała uczucie przed opinią publiczną. Choć wrzało od plotek, pilnie strzegli tajemnicy. Kto pierwszy pękł? Wychodzi na to, że była żona Kurzajewskiego. To ona dolała oliwy do ognia?

Reklama

Była żona Kurzajewskiego ostro odniosła się do romansu

Paulina Smaszcz wzięła sprawy w swoje ręce? Ciągłe plotki o nowym romansie męża były dla niej już nie do zniesienia. To jej komentarz podsycił temat i sprawił, że zakochani oficjalnie powiedzieli, co ich łączy?

Nie wiadomo czy atakujący wpis Pauliny sprawił, że Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski nareszcie ucięli spekulacje o swoim romansie. Ale to komentarz byłej żony dziennikarza pojawił się jako pierwszy:

Kasiu, sto lat! Cieszę się, że Maciej Kurzajewski zabrał ciebie do Izraela, który zna doskonale, i spędzacie wspaniale twoje 40. urodziny! Kasiu, zapytaj Macieja, co zorganizował dla mnie, matki swoich dzieci, na moje 40. urodziny? Odpowiedź brzmi: NIC. Obyś ty była przy nim szczęśliwa i spełniona. Uważaj tylko, proszę, bo kłamcy tak szybko się nie zmieniają

- skomentowała urodzinowe zdjęcie. Dość sarkastyczny komentarz szybko rozniósł się w Internecie.

Niedługo później na profilach Kasi i Macieja pojawiło się romantyczne zdjęcie potwierdzające ich miłość. Już dłużej nie dało się udawać?

komentarz z Instagrama instagram.com/katarzynacichopek

Smaszcz-Kurzajewska nie wytrzymała!

Jak się okazuje, Paulina miała swoje powody. Jej ostry komentarz to próba ucięcia sytuacji, która mocno godziła w nią i jej synów. Romans ojca i ciągłe próby jego potwierdzenia odbijały się na całej rodzinie. Smaszcz miała tego dość! Jak tłumaczy "Faktowi":

Życzę Kasi i Maćkowi, wszystkiego najlepszego i dużo szczęścia. Niech będą szczęśliwi dla spokoju mojego i moich synów. Dla naszej całej rodziny ta sytuacja była już nie do zniesienia i zakłócała naszą codzienność. Teraz w moim życiu i w życiu moich synów nowe, wspaniałe, życiowe wyzwania, a dla mnie zawsze dobro dzieci było i jest najważniejsze.

Trudno oceniać, czy żale wylane przez byłą żonę Kurzajewskiego były próbą ucięcia tej niekomfortowej sytuacji, czy jednak wbiciem szpili byłemu mężowi! Na pewno temat będzie jeszcze wielokrotnie powracał. Atmosfera między wszystkimi jest dość "napięta". Czy czeka nas jeszcze jakiś publiczny wybuch? Zobaczymy!

W galerii zdjęcia pokazujące losy pary.

Była żona Kurzajewskiego dolewa oliwy do ognia. Romans Cichopek nieźle namieszał?
Źródło: instagram.com/paulina.smaszcz
Reklama
Reklama