Nazwisko Lewandowski to marka sama w sobie, a Roberta znają kibice na całym świecie. Zresztą podobnie jest z jego ukochaną żoną Anną. Oboje są rozpoznawalni i na każdym kroku śledzą ich paparazzi. W czasie ostatniego meczu Barcelony na trybunach nie mogło zabraknąć "Lewej", która tego dnia wyglądała trochę inaczej niż zwykle.
Anna Lewandowska chwali się tatuażem
Żona Roberta Lewandowskiego pojawiła się na trybunach i od razu wywołała niemałe kontrowersje, ponieważ podzieliła się tym, jak wygląda jej najnowszy tatuaż!
Wybrała dość widoczne miejsce - na ramieniu od wewnątrz znalazł się wzór, który ściśle związany jest z córkami Anny Lewandowskiej. Dwie małe Calineczki blisko siebie - zupełnie tak jak Klara i Laura! 34-latka niejeden raz mówiła, że właśnie w ten sposób zwraca się do swoich ukochanych dzieci.
Anna Lewandowska w innym wydaniu
Zaskoczył nas nie tylko tatuaż, ale także stylizacja królowej fitnessu w Polsce. Z reguły na trybunach ma na sobie coś luźnego, niezobowiązującego - bardzo często jest to koszulka danej drużyny, w której występuje jej mąż. Jednak tym razem zaszalała!
Wybrała obcisły top odsłaniający brzuch i ramiona, który zestawiła z luźnymi spodniami rodem z teledysków Christiny Aguilery z 2001 roku ;) Do tego spięte włosy i okulary przeciwsłoneczne. Córeczki pary miały sportowe ubrania ze swoimi imionami.
Jak prezentowała się cała trójka? Zerknijcie do galerii poniżej!