Problemy z higieną osobistą potrafią doprowadzić nawet do rozpadu związku. Przykrym tego przykładem jest Maja, która straciła przez nieprzyjemne zapachy swojego ukochanego.
Wstydliwy kłopot
Maja poznała Rafała zimą, co jest kluczową informacją w tej historii. 19-latka spotykała się z chłopakiem przez kilka miesięcy i wydawało się, że wszystko im się układa. Głównie zacieśniali swoją więź spacerując i imprezując. Przyszedł jednak taki moment, że Rafał postanowił zaprosić ją na spotkanie ze swoimi rodzicami.
To był wyjątkowo gorący dzień
- wspomina Maja.
Nie mogłam założyć sandałów, bo bardzo pociły mi się nogi, więc miałam na sobie adidasy. Problem zaczął się, kiedy weszłam do domu Rafała i jego mama poprosiła mnie o zdjęcie butów. Po chwili zobaczyłam, że wszyscy mają nietęgie miny i już wiedziałam o co chodzi. Po kilkunastu minutach Rafał powiedział, że musimy już iść.
- mówi zażenowana dziewczyna.
Nieprzyjemne zapachy
Maja podejrzewała, że chodzi o nieprzyjemny zapach jej spoconych stóp. Męczyła się z tym problemem od kiedy była nastolatką, ale najgorzej zawsze było latem. Przez następne 2 dni Rafał się nie odzywał a potem napisał krótkiego SMS-a, że nie mogą być już razem.
Przepłakałam trzy dni. Nie wiem czy będę w stanie się już z kimkolwiek umówić, nie mówiąc o zdjęciu przy kimś butów. Chciałabym umrzeć ze wstydu!
- pisze do nas załamana nastolatka.
Od tego czasu Maja testowała wiele preparatów do stóp, ale żaden jej nie pomógł. Problem jest na tyle duży, że dziewczyna siedzi zamknięta w swoim pokoju i wstydzi się wyjść do ludzi.
Co możecie jej poradzić?