W ciągu ostatnich lat moda na powiększanie piersi czy pośladków zawędrowała nawet do nastolatek. One także chcą zmienić swój wygląd, gdy obserwują idealne ciała w internecie. To dla nich coś normalnego, a drastyczne zmiany traktują jak dążenie do ideału. Nie rozumie tego Alina z Wrocławia, której córka na osiemnastkę zażyczyła sobie operację.
"Wykrzyczała, że innego prezentu nie chce!" - mówi matka
40-letnia Alina z Wrocławia załamała się po tym, co usłyszała od swojej jeszcze 17-letniej córki. Marlena w czasie świąt Bożego Narodzenia oznajmiła rodzinie, że nie chce żadnych prezentów, ponieważ zbiera pieniądze na powiększenie piersi i tylko taki prezent ją satysfakcjonuje.
Jestem załamana, bo nie jestem w stanie w ogóle przetłumaczyć mojej córce, że to, co chce zrobić, jest najgorszą decyzją w jej życiu. Jak ona może chcieć aż tak zrujnować sobie życie? A to była taka mądra dziewczynka, naprawdę taka rozsądna i poukładana. Nie mam kompletnie pojęcia, co się z nią stało
"Grozi, że się wyprowadzi"
40-latka ma duży problem, ponieważ jej córka odgraża się, że jeśli nie dostanie upragnionego prezentu, to się wyprowadzi, a rodzice jej nie znajdą.
Ona nas po prostu szantażuje... Moje własne dziecko zachowuje się w tej chwili jak jakiś zbir, który domaga się czegoś. Chciałam z nią pójść do psychologa, aby z nią porozmawiał na ten temat, to ona nie chce, a urodziny ma za dwa tygodnie...
Pozwolilibyście swoim dzieciom na coś takiego?