Newsy - Strona 326
"Od początku miałam z teściem pod górkę. Jeszcze w trakcie, jak chodziłam z Jarkiem, czyli z jego synem, to dochodziły mnie słuchy, co przyszły teść o mnie wygaduje. Miałam szpiega w postaci koleżanki, która mieszkała po sąsiedzku z Jarkiem. Co prawda, nie były to jakieś straszne rzeczy, ale miłe też nie były i za każdym razem było mi przykro. W końcu nasza relacja z Jarkiem przerodziła się w poważny związek i wzięliśmy ślub. Jesteśmy małżeństwem już 2 lata i wciąż teściowi coś nie pasuje. Do tej pory siedziałam cicho, ale te przytyki sprawiały mi coraz większą przykrość. Ostatnio nie wytrzymałam i odgryzłam się teściowi tak, że aż zaniemówił. Poszło o zupę pomidorową".
Czw. 11 stycznia
Mariusz Kamiński ogłosił protest głodowy w więzieniu, a Przemysław Czarnek błagał o litość, mówiąc, że skazani mają dzieci w wieku szkolnym. Nie jest to do końca prawda. Syn Mariusza Kamińskiego ma już 35 lat i jeszcze do niedawna zarabiał 500.000 zł rocznie na intratnej posadzie w Banku Światowym.
Czw. 11 stycznia
Dzieci łatwo przyzwyczają się do niezdrowych przekąsek takich jak słodycze i często się ich domagają. Za to nie zawsze chętnie zjadają pełnowartościowe posiłki. Gdy masz w domu niejadka, przede wszystkim nie pozwalaj mu na podjadanie produktów słabej jakości, zamiast konkretnego posiłku. Ustal konkretne godziny jedzenia i zamień przygotowywanie potraw we wspólnie spędzony czas. W tym artykule przygotowaliśmy jeszcze więcej porad, które ułatwią Ci żywienie niejadka.
Czw. 11 stycznia
Andrzej Duda podjął decyzję! W czwartek ogłosił, że ułaskawi drugi raz Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. "Wszczynam postępowanie" - ogłosił. Do tej decyzji przekonały go żony jego kolegów. Zdziwieni?
Czw. 11 stycznia
„Moi dziadkowie to strasznie skąpi ludzie. Zrozumiałbym, gdyby nie mieli kasy, ale przez tyle lat życia dorobili się niezłej sumki. Do tego mają bardzo wysokie emerytury, a zwłaszcza dziadek, ale ten to prawdziwy sknerus. Mogliby docenić, że jestem jedynym członkiem tej rodziny, który może zadbać o przedłużenie rodowego nazwiska. Mój studencki budżet z trudem się dopina, więc poratowaliby czasem biednego wnusia groszem, a tu nic. Bieda aż piszczy!”
Czw. 11 stycznia
"Adam jest świetnym ojcem i jeszcze lepszym mężem, ale nie rozumie tego, że w końcu chciałabym mieć świetną sylwetkę i już nigdy więcej nie martwić się o rozstępy, czy ból. Namawia mnie na kolejną ciążę, bo jeszcze nie doczekał się syna. A trzy śliczne córeczki jak księżniczki nie wystarczą? Męczy mnie już tymi swoimi podchodami o kolejne dziecko i z tego wszystkiego wyniosłam się do salonu, żeby mnie nie zachęcał. Mam już dość!"
Czw. 11 stycznia
"Elwira zawsze była zazdrosna o to, że mi się w życiu powodzi. Ciągle tylko narzekała, że nie nie ma szczęścia do facetów i, że marzy o tym, aby mieć taką szczęśliwą rodzinkę jak ja. Ale nie spodziewałam się, że kiedykolwiek uwikła mnie w taką sytuację, że stracę dosłownie wszystko... Kochającego męża, dzieci, zaufanie matki i przyjaciółkę. To straszne, że zamiast szukać swojego szczęścia gdzieś indziej postanowiła, że odbierze mi moje szczęście."
Czw. 11 stycznia
"Młody ma 7 lat. Chcę wychować go przede wszystkim na życiowo sprawnego człowieka. Na kogoś, kto za 20 lat będzie umiał wszystko wokół siebie zrobić i czynnie uczestniczyć w życiu rodziny, a nie tylko przynieść kasę do domu i biernie obserwować, jak żona zasuwa. W tym duchu od początku uczę syna, żeby razem ze mną gotował, piekł ciastka, wrzucał rzeczy do kosza na pranie albo odkładał po sobie naczynia do zmywarki. Moja teściowa jest tym zbulwersowana - jej zdaniem wysługuję się dzieckiem, w dodatku chłopcem! Nie uwierzycie, kogo - jej zdaniem - chcę z niego zrobić..."
Czw. 11 stycznia
Autobus miejski linii 180 zablokował wyjazd z Belwederu Andrzejowi Dudzie, który chciał jechać na ratunek swoim kolegom, Maciejowi Wąsikowi i Mariuszowi Kamińskiemu. Błyskawicznie po tym wydarzeniu sieć zalały memy na temat Rafała Trzaskowskiego jako kierowcy autobusu miejskiego. W galerii zebraliśmy najlepsze z nich!
Czw. 11 stycznia
„Któregoś dnia Piotrek, mój chłopak, zaproponował mi, żebyśmy skończyli z wynajmem i wspólnie zaciągnęli kredyt na mieszkanie. Choć i dla mnie to rozwiązanie miało więcej plusów niż minusów, przyjaciółka wzbudziła we mnie pewne wątpliwości. Stwierdziła, że kredyt bez ślubu może okazać się wtopą, tym bardziej że ja zarabiam znacznie więcej. Uznałam, że nim zgodzę się na to rozwiązanie, sprawdzę wierność mojego faceta. Tego się nie spodziewałam!”
Czw. 11 stycznia
Najnowsze