Nie tak dawno, Ewa Mrozowska poinformowała swoich fanów o ciąży. Nie mogła wtedy opędzić się od gratulacji i wszyscy jasno wyrazili, że będą jej kibicować w tym choć szczęśliwym, to często też trudnym dla kobiety czasie. Niestety około 6 miesiąca ciąży Ewa zaczęła zmagać się z hejtem.
Trzeci trymestr ciąży był to czas, gdy fani zarzucali przyszłej mamie, że jej brzuszek jest zdecydowanie za mały. Żadna kobieta nie powinna tłumaczyć się z takich zarzutów, ale Ewa to uczyniła i by uspokoić fanów, dodała wtedy relację z USG, a także wymowny komentarz, którym uciszyła spekulacje:
Ma duże stópki i potrafi zawodowo się skulić, mimo swoich wymiarów. Stąd brzuszek może wydawać się mały mimo moich +9kg.
Ewa dalej cieszyła się ciążą
Pokazywała na bieżąco jak rośnie - i ona i jej mały królewicz. W międzyczasie zdradziła, że to będzie chłopiec i dodała też, że będzie nosił imię Leon.
Fanki wspominały, że Leonom zwykle spieszy się na świat i często wybierają sobie na poród bardzo nieodpowiedni moment i chyba coś w tym jest bo...
Ewa Mrozowska wylądowała w szpitalu
Pokazała na Instagramie zdjęcie, które bardzo zmartwiło fanów. Ewa została unieruchomiona, a jej stan zdrowia pozostawia wiele do życzenia. Znamy szczegóły sytuacji, a jeśli i Wy jesteście ciekawi, co się stało, koniecznie zajrzyjcie do galerii!
Zobacz też:
Ewa Mrozowska pokazała niepublikowane zdjęcia ze ślubu.
Ewa Mrozowska pokazuje brzuszek w 19 tygodniu ciąży.
Ewa Mrozowska pokazała zdjęcie swojego męża.