W piątek Polsat pokazał pierwszy odcinek 9. edycji "Tańca z Gwiazdami". W programie jurorzy wylali wiadro pomyj na Justynę Żyłę i jej kiepski taniec, za to nieoczekiwanie zachwyciła niewidoma biegaczka Joanna Mazur w parze z Janem Klimentem.
Joanna Mazur i Jan Kliment oczarowali publiczność swoim walcem. Już samo rozpoczęcie tańca było wzruszające - Mazur stanęła naprzeciwko Klimenta i zaczęła dotykać dłońmi jego twarzy, tak, by przekonać się, jak wygląda. Potem niewidoma biegaczka oddała się w bezpieczne ramiona Klimenta i oczarowała publiczność, która była pod wrażeniem tego, z jaką gracją i wyczuciem się porusza. Na koniec występu pary cała publiczność wstała i zaczęła bić brawa, a wiele osób miało łzy w oczach. Internauci też byli wzruszeni.
Joanna Mazur i Jan Kliment - mimo że niewidoma, a zatańczyła tak pięknie, subtelnie, oszałamiająco, no super po prostu
Joanna i Jan rewelacja
Mój mężczyzna kibicuje tej niewidomej piękności - pisali w komentarzach na FB.
Joanna Mazur wzrok zaczęła tracić w wieku 7 lat. Nie wiedziała, dlaczego akurat ją to spotkało.
Gdy zaczęłam tracić wzrok, postawiłam na szafce misia. Najpierw przestałam widzieć szczegóły, potem misia, a na koniec nie widziałam już nawet szafki - powiedziała w materiale pokazanym przed jej występem.
Pocieszeniem okazał się dla niej sport, to dzięki niemu odzyskała radość życia. Dziś jest mistrzynią w biegu na 1500 metrów. Zobaczcie, jak wyglądał jej występ.