Od finału 3. edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" minął już prawie tydzień, jednak emocje wciąż sięgają zenitu. Głównym powodem jest oczywiście wielka miłość Anity i Adriana, którzy zadeklarowali przed kamerami wzajemną miłość i chęć założenia rodziny. Jak się okazało, zaraz po ogłoszeniu swojej decyzji, zakochany po uszy Adrian oświadczył się żonie, a ta oficjalnie powiedziała "tak". Czy to oznacza, że szykuje się prawdziwy ślub kościelny?
Nareszcie możemy się podzielić z Wami naszym szczęściem. Miłość jak z filmu, a jednak zdarzyła się naprawdę. Dziękujemy wszystkim za wsparcie, wspaniale wiadomości. To nie jest koniec, a jedynie początek! - pisała Anita na swoim profilu społecznościowym, prezentując urocze zdjęcie z momentu zaręczyn.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Pod postem, oprócz tysięcy gratulacji pojawiły się też wpisy uczestników poprzednich edycji show, Marcina Wichrowskiego i Ani Wróbel, którym jednak eksperyment nie wyszedł na dobre.
Nawet wiem, kto przygotuje Wam kwiaty na ślub - napisał Marcin pod zdjęciem Anity.
A ja wiem, kto zrobi tort! - dopisała specjalizująca się w dekoracji wypieków Ania.
Przypomnijmy, że mimo, iż Marcin i Ania nie znaleźli drugiej połówki dzięki ekspertom programu, zyskali swoją przyjaźń. Jak się okazuje, teraz pomogą Anicie i Adrianowi w ich ślubnych przygotowaniach! Myślicie, że to już niedługo?