Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdradza, co działo się w programie pod nieobecność kamer. "Nocne spacery..."

Anita ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdradza, co działo się w programie pod nieobecność kamer. "Nocne spacery..."

To miłość jak z filmu! Anita Szydłowska i Adrian Szymaniak z programu Ślub od pierwszego wejrzenia postanowili być razem, udowadniając wszystkim, że dzięki udziałowi w kontrowersyjnym show naprawdę można się zakochać.  Dziś, dwoje dobranych przez ekspertów ludzi, nie wyobraża już sobie innej przyszłości.

Reklama

Tancerka z Krakowa opublikowała właśnie romantyczne zdjęcie z mężem, okraszone emocjonujący wpis, w którym wspomina swój udział w programie. Zdradziła też, jak spędzała czas z ukochanym, kiedy znikały kamery.

Wspomnieniami wracamy do zakończenia programu, każdy odcinek celebrowaliśmy oglądając je wspólnie lub z przyjaciółmi. Dostarczało nam to wielu wzruszeń, śmiechu, z niecierpliwością czekaliśmy na kolejne poniedziałki. Trzeba pamiętać, że nie da się pokazać w kilka godzin wszystkiego, poznać osoby przez kilka fragmentów w odcinkach- nasza praca w poznawaniu siebie odbywała się przede wszystkim poza kamerami. Nocne spacery w Atenach alejkami pachnącymi pomarańczami, długie rozmowy nad brzegiem morza. Szczerość, czas i szacunek do siebie. Słuchanie siebie nawzajem- myślę, że to był jeden z najważniejszych czynników dzięki któremu nam się udało.

Zobaczcie ich wspólne fotografie. Kibicowaliście im w programie?

Reklama
Reklama