"Moja siostra ciągle się nad sobą użala. Mam dość tego, że rodzina we wszystko jej wierzy!"

zdjęcie ilustrujace/canva

Niestety czasem zdarza się tak, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu i choćby chciało mieć się ze wszystkimi dobry kontakt, nie zawsze tak wychodzi. Wie coś o tym 35-letnia Blanka, której młodsza siostra Ania zmanipulowała całą rodzinę. 35-latka nie może uwierzyć, że dorośli ludzie są tak naiwni...

"Moja siostra to kłamczucha!" - mówi 35-letnia Blanka

Kobieta wyznaje, że od zawsze było tak, że jej młodsza o 10 lat siostra Ania miała wszystko, czego sobie zażyczyła, a gdy coś jej nie wychodziło, to płakała i rodzice jej wybaczali. Zdaniem Blanki jest tak cały czas.

Ona to wykorzystuje, że rodzice są majętni, a jej się nie chce nic robić. Ciągle tylko mówi, że bardzo by coś chciała, ale wszystko staje jej na przeszkodzie i nie może realizować marzeń. Dostała pieniądze na firmę, wszystko przehulała na imprezy i wymyśliła bajkę, że były chłopak ją oszukał, a ona spłacała za niego długi. W międzyczasie zawaliła studia, ale rodzicom powiedziała, że to dziekan się na nią uwziął. To jest perfidna kłamczucha!

zdjęcie ilustrujace/canva

"Jak można jej wierzyć?!" - pyta Blanka

35-latka nie może pojąć, że rodzice, którzy od lat prowadzą swoje interesy i mają doświadczenie w kontaktach z ludźmi, nie widzą tego, że oszukuje ich własne dziecko.

Nie mieści mi się to w głowie, że nikt nie widzi, że Anka jest manipulatorką, jakich mało! Zawsze, jak coś odwali, to płacze i zrzuca winę na innych. Jeszcze nie było sytuacji, aby rodzice jej nie uwierzyli. Normalnie szok!

Czy rodzice kiedyś przejrzą córkę i poznają jej zamiary?

Bliźniaczki wydały prawie milion zł na operacje plastyczne. Łączy je także wspólny chłopak!
Źródło: instagram.com/annalucydecinque
Zobacz galerię 10 zdjęć

Popularne

Najnowsze