Andrzej Piaseczny w ostatnim czasie nieprzerwanie zaskakuje fanów. Dopiero wydał nową płytę, ale to nie jej wypuszczenie na rynek wywołało zamieszanie. Muzyka przy okazji promocji płyty przyznał się do bycia osobą homoseksualną.
Andrzej Piaseczny po latach wyszedł z szafy
Piosenka "Miłość" jest odważną piosenką. Chociaż, co to za odwaga. Na świecie to są normalne rzeczy, w Polsce jeszcze nie do końca. W tej piosence mówię o tym, że każdy rodzaj miłości jest bardzo ważny i dobry. Nie wolno nikogo wykluczać. Najważniejsza jest miłość, a nie to, kto kogo i dlaczego kocha. Niech wszyscy się kochają, jeśli tylko chcą. - komentował piosenkarz.
Andrzej Piaseczny coming out - powód zaskakuje!
Wreszcie wkurzyłem się maksymalnie, kiedy prezydentem na drugą kadencję został człowiek, który używał Niemców, gejów i Żydów w swojej kampanii jako straszak na ludzi mniej wykształconych, być może mniej obytych światowo - mówił Andrzej Piaseczny.
To właśnie obecna sytuacja społeczno-polityczna pchnęła artystę do wyjścia z szafy. Poprzez muzykę stara się on odnieść do kampanii politycznej obecnego prezydenta oraz postrzegania miłości przez pryzmat płci. Jednak na stworzenie tak kreatywnego komentarza potrzebował czasu, dlatego też postanowił ujawnić się jako homoseksualista dopiero teraz - wraz z wydaniem najnowszej płyty.
Przeczytaj także
Andrzej Piaseczny zamieszkał z partnerem. Na jaw wychodzą nowe fakty o jego chłopaku!
Wiemy, ile gwiazdy zarobią na koncertach. Stoicie? To lepiej usiądźcie!
Piasek i jego futerko, czyli Eurowizja 2001. Pamiętacie?