42-letnia Joanna Liszowska dawno się nie pokazywała, ale tym razem okazja była wyjątkowa! Została zaproszona do tego, aby zasiąść w jury konkursu Miss Polski 2020. Aktorka nie mogła odmówić i pojawiła się na gali w długiej sukni. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że dekolt kreacji był na tyle niesforny, że co jakiś czas pokazywał coś, czym aktorka chyba nie chciałaby się dzielić.
Finał Miss Polski 2020
W czasie tegorocznej edycji konkursu w jury zasiadły same kobiety, co było przyjemnym odejściem od reguły. W roli prowadzących niezawodny Krzysztof Ibisz w towarzystwie Pauliny Sykut-Jeżyny oraz Agnieszki Hyży. Korona powędrowała do pięknej Anny-Marii Jaromin, która nie kryła wzruszenia w chwili, gdy ogłoszono werdykt.
Odważna kreacja Joanny Liszowskiej
Jurorka pojawiła się w bardzo wyciętej kreacji, która pokazywała imponujący dekolt, ale niestety momentami odsłaniała coś więcej. Wycięcie było tak duże, że niesfornie przesuwało się, ukazując beżowy stanik aktorki. Wielka szkoda, ponieważ zwiewna suknia podkreślała urodę Joanny, ale przez dekolt, który "żył własnym życiem" całość już nie wyglądała tak dobrze, co nie umknęło internautom. Szeroko zaczęli komentować strój aktorki, nie pozostawiając na nie suchej nitki. Jak prezentowała się aktorka? Zobaczcie naszą galerię poniżej.
Od siebie możemy dodać, że każdemu zdarzają się wpadki i nie ma ludzi idealnych ;)
Przeczytaj także
Joanna Liszowska w odważnej stylizacji kusi odkrytymi ramionami. Jak wyszło?
Wyciekły powody rozwodu Joanny Liszowskiej ze szwedzkim milionerem. Przykra sprawa
Joanna Liszowska w Sopocie pokazała się z zupełnie innej strony. Jak jej to wyszło?