Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik wyszli z więzienia, ale wciąż nie mają nawet chwili na odpoczynek. Mają pełne ręce roboty, wczoraj wybrali się do TV Republika, gdzie udzielali wywiadu i opowiadali, jak było w więzieniu. Danuta Holecka odniosła się m.in. do stanu zdrowia Kamińskiego.
Holecka pyta Kamińskiego o zdrowie
23 stycznia Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik wyszli z więzienia. Trzeci raz, tym razem skutecznie ułaskawił ich Andrzej Duda. Teraz panowie utrzymują, że przez dwa tygodnie byli więźniami politycznymi i chętnie udzielają wywiadów w TV Republika.
Danuta Holecka, która przeprowadzała rozmowę z byłymi posłami, zapytała o stan zdrowia Kamińskiego. Wiadomo, że prowadził on protest głodowy, a jest chory na cukrzycę. W poniedziałek trafił też do szpitala. Kiedy dziennikarka zapytała go o zdrowie, ten powiedział:
Sporo straciłem, jeżeli chodzi o wagę.
Opisał, jak dokarmiano go w więzieniu
Kamiński przyznał, że w dniu, w którym go wypuszczono, przed południem został przymusowo dokarmiony. W jego ocenie jest to dość drastyczny zabieg, a opisuje go tak:
Zostałem wyprowadzony z celi, związano mnie pasami na łóżku, po czym przez nos usiłowano wsadzić sondę z pokarmem.
W tym czasie dziennikarka dopowiedziała:
Ale jest przecież inny sposób w postaci dożylnej.
Kamiński kontynuował swoją opowieść:
Mam problem z dzieciństwa, mam niewłaściwie zbudowaną przegrodę nosową, więc nie byli w stanie mi wsadzić tych sond przez nos. Bolesne, niezwykle bolesne. W końcu wsadzono mi mniej więcej pół metra takiej plastikowej rury do przełyku.
W mniemaniu polityka to było zupełnie niepotrzebne:
Zostałem związany pasami i dokonano tej czynności zupełnie bez potrzeby, bo przecież już była w przestrzeni publicznej informacja, że to jest kwestia dnia lub dwóch, że prezydent mnie uwoli. Zadano mi cierpienie.
A co z Wąsikiem? On ponoć miał schudnąć 10 kg w więzieniu, chyba jednak mu się nie udało.