Jacek Kurski powrócił do polityki. Byłemu prezesowi TVP nagle zamarzyła się ciepła posadka w Europarlamencie. Dziennikarka Justyna Dobrosz-Oracz zakasowała Jacka Kurskiego! Wszystko widać na poniższym wideo.
Jacek Kurski powrócił do polityki
Jacek Kurski odrodził się niczym feniks z popiołów. 58-latek zapisał się w pamięci jako prezes TVP, który z Telewizji Publicznej zrobił tubę propagandową PiS-u. Jacek Kurski w ogóle nie krył się z tym, że sympatyzuje z partią PiS. W efekcie tego TVP pod jego szyldem z obiektywnością nie miała nic wspólnego i jawnie wspierała obóz rządzących.
Były i skompromitowany prezes TVP powrócił właśnie do polityki, bo nagle zatęsknił za ciepłą posadką i obecnie kandyduje do Europarlamentu z list PiS-u. Dziś już jawny polityk PiS-u startuje z drugiego miejsca na Mazowszu. Jacek Kurski już we wtorek zaskoczył stwierdzeniem, że TVP za jego prezesury była obiektywna. Teraz przyparty do muru, niestety poległ.
Justyna Dobrosz-Oracz zakasowała Jacka Kurskiego [wideo]
W czwartek 9 maja dziennikarka TVP Justyna Dobrosz-Oracz zakasowała Jacka Kurskiego. Justyna Dobrosz-Oracz w latach 2010–2016 była reporterką "Wiadomości" w TVP1, w latach 2016–2024 była związana z "Gazetą Wyborczą", a od 2024 ponownie pracuje w TVP.
Justyna Dobrosz-Oracz słynie z ciętego języka i bezkompromisowości i taka też była wobec byłego prezesa TVP. Dziennikarka zapytała Jacka Kurskiego, czy żałuje tego, że "z TVP zrobił on tubę propagandową i wykopał rowy w społeczeństwie".
Jacek Kurski wymigiwał się do odpowiedzi na jej pytanie, ale dziennikarka nie odpuszczała.
Nie, ale pytam pana całkiem poważnie, ponieważ nawet Prawo i Sprawiedliwość sprawdzało i pana kandydatura była najgorzej oceniana, w związku z tym, co pan zrobił
- bezlitośnie wytykała Dobrosz-Oracz.
Jacek Kurski rzucił tylko pogardliwie słowem "nonsens". Dziennikarka TVP orała go dalej.
Jak nonsens? Czyli rozumiem, że nie ma w sobie pan żadnych wyrzutów sumienia?
Były prezes TVP próbował zmienić niewygodny dla niego temat.
Przyszedłem po podpisy, żeby dać Markowi Suskiemu, a państwo mnie tutaj atakują
- mówił.
Dziennikarka sprowadziła go na ziemię.
Nie, pytamy pana. Pytamy pana, bo przecież wie pan, jak pan jest oceniany. Sam pan w raporcie napisał, że Telewizja Publiczna było po to, żeby zachować władzę, żeby Prawo i Sprawiedliwość utrzymało ją
- wytykała mu.
Jacek Kurski znów wymigiwał się od odpowiedzi.
Nie wypowiadam się politycznie do czasu zarejestrowania list.
Wtedy Justyna Dobrosz-Oracz zaorała totalnie.
Ale staruje pan w eurowyborach, więc wrócił pan do polityki. Czyli żadnych wyrzutów pan nie ma w związku z tym, co się wydarzyło, jak była wykorzystywana Telewizja Publiczna, na którą ludzie łożą pieniądze?
- podsumowała go.
Wszystko widać na poniższym wideo, które za TVP umieścił Michał Marszał na Instagramie.
Źródło: Instagram.com/michalmarszal; Tvp.info
Ile Jacek Kurski zarobił w TVP?
Warto przypomnieć, że Jacek Kurski na prezesurze w TVP i sympatii z PiS-em sporo się wzbogacił — zarobił aż 6 milionów złotych, a dodatkowo 1 milion zł zarobił w Banku Światowym, gdzie pracował również dzięki kolegom z PiS-u.
Wyciągnął z TVP 6 mln złotych, milion w Waszyngtonie, a teraz wraca jako kandydat w wyborach do PE jakby nigdy nic. Przekonałam się, że cynizm jest chorobą nieuleczalną, a Jacek Kurski chyba uważa, że wszystko ujdzie mu na sucho
– wypunktowała Justyna Dobrosz-Oracz w TVP.
Na szczęście w grudniu Donald Tusk zwolnił Jacka Kurskiego z Banku Światowego.
W galerii przypominamy memy na temat Jacka Kurskiego.