Antoni Macierewicz przez lata rządów Prawa i Sprawiedliwości żył jak pączek w maśle. Niczym prawdziwa gwiazda, otaczał się ochroniarzami, którzy pilnie strzegli jego bezpieczeństwa. A to wszystko za nasze pieniądze! Ile Polacy wydali na ten przywilej? Aż dziw bierze!
Ile kosztowała ochrona Antoniego Macierewicza?
Antoni Macierewicz przez lata był jasną gwiazdką Prawa i Sprawiedliwości. Kiedy partia doczłapała się do władzy, korzystał z przywilejów na całego! A trzeba przyznać, że słono nas to kosztowało. Przez ten czas korzystał on bowiem z ochrony Żandarmerii Wojskowej, co zdecydowanie nie było tanie.
Cezary Tomczyk jest nowym wiceministrem resortu i tym razem na antenie TVN24 opowiedział o wydatkach Macierewicza. Trzeba przyznać, że wydatki polityka były wprost niebotyczne! Aż w głowie się nie mieści, że tyle pieniędzy szło na jego utrzymanie z kieszeni polskich podatników. Przecież te pieniądze można było spożytkować zupełnie inaczej!
Macierewicz w latach 2018-2023 miał wiernych towarzyszy w postaci ochrony z Żandarmerii Wojskowej, co oczywiście słono kosztowało. Woził się luksusową limuzyną i cieszył wyjątkowymi przywilejami. Samo paliwo kosztowało państwo 230 tys. złotych, z kolei ochrona wyniosła okrągły milion!
A co z pozostałymi działaniami Macierewicza? Wcale nie jest lepiej
Jeżeli chodzi o podkomisję smoleńską, to tutaj mamy do czynienia z niewyobrażalnymi wprost kwotami! Te sumy zadziwiają. W programie "Kampania bez kitu" na antenie TVN24 Tomczyk powiedział:
Według wstępnych szacunków najpierw mówiliśmy o 33 milionach, ale kolejne etapy, analizy audytu pokazują, że jest to już 36 milionów złotych, z czego na ekspertyzy wydano 13 milionów złotych. Jeżeli komisja kończy pracę, składa raport, no to powinna się rozwiązać. Tutaj to nie nastąpiło i stąd kolejne trzy miliony złotych.
Co ciekawe, zapowiedział on, że to dopiero początek wyliczeń! Cały czas zapoznają się oni z nowymi dokumentami. Warto podkreślić, że MON zapowiedział, że przyjrzy się działaniom podkomisji smoleńskiej, a przede wszystkim ich wydatkom. A Wy co sądzicie o tego typu wydatkach? Pieniądze mogły być lepiej spożytkowane?