Hanna Lis podzieliła się ze swoimi followersami krótkim wideo. Przebywająca obecnie w Hiszpanii dziennikarka chciała pokazać swoją radość z wyjazdu, ale jedna z komentujących uznała, że to zaproszenie do komentowania wyglądu 53-latki. Hanna Lis odpowiedziała!
Hanna Lis jest w ukochanej Hiszpanii
Hanna Lis odpoczywa właśnie w Hiszpanii. To bardzo wyczekiwany urlop – dziennikarka kilka miesięcy temu miała naprawdę paskudny wypadek, który uniemożliwił jej zaplanowane wyjazdy. Hanna Lis zaplątała się w szerokie nogawki własnych spodni i upadła tak niefortunnie, że złamała obie ręce i uszkodziła żebro!
Hanna Lis została skrytykowana przez fankę. Odpowiedziała!
Na szczęście dziennikarka szybko wróciła do formy i dziś cieszy się już hiszpańskim słońcem. Wyjazdem pochwaliła się na Instagramie, gdzie opublikowała krótkie wideo. Hanna Lis pokazała się na nim na tle wspaniałych widoków, ale jedna z osób śledzących instagramowe konto dziennikarki postanowiła przy tej okazji przyczepić się do wyglądu 53-latki:
Pani Haniu, dlaczego i Pani zrobiła sobie usta, upodabniając się tym samym do identycznie wyglądających kobiet/celebrytek. Jest Pani taką piękną kobietą! (Przepraszam, musiałam to napisać, bo się zdenerwowałam na Panią, a tak lubię i podziwiam)
Hanna Lis postanowiła odpowiedzieć zdenerwowanej fance:
Hah! Nie zrobiłam sobie ust. Ani policzków. Ani niczego.
W reakcji na kolejny komentarz zainteresowanej, że nic nie wspomniała o policzkach, dziennikarka rozwinęła swoją myśl:
W tym sensie jesteś, przyznam, oryginalna, bo większość „życzliwych” wmawia mi, że pompowałam policzki. Nawiasem mówiąc: zawsze mnie zastanawia, jak to jest: nie mieć nawet zdjęcia profilowego i krytykować wygląd innych ludzi?
Trzeba przyznać, że zarzuty o powiększenie policzków wydają się w przypadku Hanny Lis szczególnie naciągane – od początku kariery w telewizji to właśnie przepięknie zarysowane policzki były cechą charakterystyczną dziennikarki.