Maseczka z drożdży jest niezwykle silnym orężem w walce z trądzikiem. Ten składnik przydaje się nie tylko w kuchni, ale ma też wiele właściwości cennych dla zdrowia naszej skóry. Jak wykonać maseczkę z drożdży? Już za chwilę się dowiecie.
Na co pomaga?
Drożdże są bogate w witaminy i mikroelementy. Zawierają witaminy z grupy B, a także kwasy nukleinowe, żelazo, chrom, selen i białko. Co więcej, znajdziemy w nich również witaminę D3 oraz siarkę i biotynę. Dlatego niesamowicie odżywiają naszą skórę.
Wykonana z nich maseczka ma właściwości oczyszczające. Dodatkowo łagodzi podrażnienia, wygładza cerę oraz wysusza pryszcze i zmniejsza stan zapalny spowodowany przez trądzik. Doskonale sprawdzi się zatem w pielęgnacji cery tłustej, mieszanej i trądzikowej. Świetną informacją jest to, że pomaga także w walce ze zmarszczkami, a jej główny składnik normalizuje wydzielanie sebum. Działa też antybakteryjnie.
Zdjęcie ilustracyjne/unsplash
Maseczka z drożdży — przepis
Dobrą wiadomością jest to, że przygotowanie maseczki jest nie tylko niezwykle proste, ale i tanie, a działanie niezwykłe! Potrzebujemy jedynie dwóch składników — drożdży i mleka.
Przygotowanie:
1/4 kostki drożdży rozgniatamy i dodajemy odrobinę ciepłego mleka. Całość mieszamy na jednolitą papkę.
To jeszcze nie wszystko! Do tak przygotowanej maseczki możemy dodać ulubiony olejek — arganowy czy kokosowy, jeśli skóra jest przesuszona, lub sok z cytryny, gdy borykamy się z przebarwieniami.
Sposób użycia:
Grubą warstwę maseczki nakładamy na wszystkie problematyczne miejsca. Po około 20 minutach zmywamy ją ciepłą wodą. Pamiętajmy, że możemy używać jej nie tylko na twarz, ale również i na dekolt czy nawet plecy.
Zdjęcie ilustracyjne/unsplash
Maseczka z drożdży — jak często stosować i kiedy pierwsze efekty?
Maseczkę tę stosowały już nasze babcie. Doskonale wiedziały bowiem, że jest skuteczna i naprawdę pomaga. Kluczowa, jak we wszystkim, jest jednak systematyczność. Pamiętajmy, że maseczka wykonana z drożdży powinna być stosowana raz w tygodniu. Jeśli będziemy robić to regularnie, pierwsze efekty zobaczymy już po miesiącu. Będą one widoczne gołym okiem!
Na koniec należy dodać, że ten domowy kosmetyk ma jedną wadę. Jego zapach przez jakiś czas zostaje na skórze. Jeśli jednak przeanalizujemy wszystkie za i przeciw... Jest zdecydowanie więcej korzyści.
