Lewandowscy u Kuby Wojewódzkiego: TVN wyciął fragment z Wodzianką! Dobry PR, czy przesada?

Gwiazdy

Przejdź do galerii

Czwartek, 30 listopada 2017

To miało być prawdziwe show! Na Słynnych skórzanych kanapach u Kuby Wojewódzkiego zasiedli Anna i Robert Lewandowscy. Niestety, mimo wielkich oczekiwań widzów i rekordowej oglądalności, na "power couple" posypały się gromy krytyki. Ale to nie wszystko... po emisji programu, z odcinka zamieszczonego w sieci WYCIĘTO fragment z Wodzianką! Co się stało?

Jako pierwsza na kanapie udsiadła Ania, która mimo wieloletniego doświadczenia z mediami, wciąż sprawiała wrażenie nieco zestresowanej. Widzowie mieli wrażenie, że większość wypowiadanych fraz... recytuje z pamięci. Za swój cel trenerka postawiła sobie zachwalanie produktów i usług swojej firmy, reklamując przy tym najnowszą książkę.

Kiedy do studia wszedł Robert, wszyscy czekali na jeden monent - pojawienie się Wodzianki. Fani zastanawiali się, jak na roznegliżowaną modelkę zareaguje piłkarz, a z kolei jak widząc to zachowa się Ania.

Gdy chwilę później, cały, podobno nieocenzurowany odcinek trafił do sieci, okazało się, że... wycięto fragment z udziałem pięknej brunetki niosącej wodę! Dlaczego? Czy to efekt działań nowej firmy PR-owej Lewandowskich?

Przegapiliście odcinek i jesteście ciekawi, co stało się, gdy do studia weszła Wodzianka? W Internecie na szczęście nic nie ginie- ZOBACZCIE, CO ZROBIŁ ROBERT I JAK ZAREAGOWAŁA ANIA.

Widzicie powód, by pozbawiać odcinek tego momentu?