Katalog z inspiracjami ślubnymi. Zaprojektujcie swoją salę weselną tak, jak Wam się marzy!

Organizacja uroczystości ślubu i wesela to wielkie przedsięwzięcie logistyczne. Jak nie pogubić się w gąszczu spraw, o których nie możemy zapomnieć? Sprawdź w galerii niezbędnik pary młodej!

Ślub i wesele to nie tylko jedne z najważniejszych uroczystości w naszym życiu, ale i najdroższych... Konsultanci ślubni przewidują, że w najbliższym czasie koszty organizacji będą rosnąć. Jak wygląda to teraz? Przeczytajcie wywiad z Agnieszką z Krakowa, która jest właśnie w ferworze organizowania ślubu i wesela!

A oto i one:

Grunt to dobry plan. Ślubny grafik Państwa Młodych w tym dniu już od samego rana będzie pękał w szwach, więc zawczasu pomyśleć nad tym jak rozdzielić zadania, aby wszystko było na czas i bez zbędnego stresu. A zatem:

Postaw na seksowną bieliznę

Kiedy do tego wielkiego wydarzenia pozostało nam jedynie odliczanie godzin zamiast się gorączkować powinniście raczej oddać się głębokiemu relaksowi. Skołatane nerwy wprowadzają tylko wszystkich dokoła w stan stresu, a przecież nie o to w tym chodzi. A zatem...

Choć wielu księży na pytanie o opłaty odpowiada „co łaska”, to bardzo często zdarza się tak, że część z nich wprost mówi o tym ile pieniędzy powinniśmy zawczasu odłożyć na ślub kościelny. I tak: sama ceremonia to koszt ok. 400-600 zł. Do tego dochodzi wynagrodzenie dla organisty, które szacuje się na 100-200 zł, datek dla kościelnego w wysokości ok. 50-100 zł oraz dekoracje przygotowane przez zakonnice – 100-300 zł.

Na początku na pewno warto zapoznać się z internetową galerią zdjęć lub katalogiem danego florysty. Być może coś wpadnie nam w oko na tyle, że problem z wizją kwiatów będziemy mieli z głowy decydując się na gotowe rozwiązanie.

Najkrócej mówiąc jest to szereg pytań, na które odpowiedzi obojga partnerów powinny być zgodne. Jest to bardzo ważne, aby wykluczyć ewentualne przeciwwskazania lub ujawnić pewne nieprawidłowości uniemożliwiające zawarcie małżeństwa, dlatego tak ważne jest, aby mówić prawdę i nie zatajać pewnych istotnych informacji. Jest to szczególnie istotne, w sytuacji kiedy narzeczeni nie są pełnoletni. Strony odpowiadają zatem na pytania osobno, jedno po drugim, a potem odpowiedzi porównuje się.

Po wielomiesięcznych przygotowaniach następuje decydująca chwila, kiedy to do wypowiedzenia przysięgi małżeńskiej pozostają tylko godziny. I wtedy właśnie pojawia się stres i szereg pytań, których nie wiedzieć czemu nie zadawałyśmy nigdy wcześniej: „czy to ten jedyny”, „czy nie pospieszyliśmy się z decyzją o ślubie?” etc. Do tego dochodzi także świadomość, że od teraz nie będziemy już wolną jednostką, a bieg mających nastąpić wydarzeń jest nieuchronny. Jak poradzić sobie z takimi myślami?

Jeśli ukochany jest katolikiem to podobnie jak Ty będzie musiał przejść nauki przedmałżeńskie oraz odbyć dwie spowiedzi. Jeśli zaś nie przyjął sakramentów chrztu i bierzmowania może to szybko nadrobić (w takiej sytuacji księża są bardzo przychylni i pomagają w przygotowaniu do nich). Trzecia sytuacja dotyczy ateistów. Jeśli więc narzeczony jest niewierzący także możecie wziąć ślub kościelny. W takim przypadku jednak przysięga będzie nieco inna (brak słów na temat Boga i świętych) oraz nie będzie mógł przyjąć komunii świętej.

Termin ślubu najlepiej jest zaplanować na rok wcześniej. Następnie należy odbyć nauki przedmałżeńskie, które obejmują ok. 10 cotygodniowych spotkań (kursy „przyspieszone” mogą mieć formę 4 spotkań po ok. 2 godziny każda). Zatem im wcześniej tym lepiej!

Przecież chodzi o to, aby ten moment był wyjątkowy, zaskakujący i pełny wzruszeń! Po co więc kopiować utarte wzorce? Dziś kilka ciekawych alternatyw: