Ania ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"
Ania ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie dostała rozwodu, bo "Grzesiek jest idiotą". Teraz jej mąż odpowiedział!
Druga edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zakończyła się już rok temu, jednak jego bohaterzy wciąż muszą mierzyć się ze skutkami ubocznymi swojego udziału w show. Wśród nich jest Ania Wróbel, która niedawno skarżyła się internautom, że sąd nie udzielił jej oraz jej mężowi, Grzegorzowi rozwodu. Ania argumentowała, że jej mąż jest idiotą i nie umiał odpowiednio zachować się w sądzie tzn. mówił za dużo i rozmawiał z sędzia jakby był na spotkaniu z kolegami. Najwyraźniej duma Grzegorza została nadszarpnięta, bo teraz postanowił odpowiedzieć swojej żonie na jej zarzuty. Konkretniej zrobił to w "Super Expressie".
Czw. 5 kwietnia
Ania ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" NIE DOSTAŁA ROZWODU. Bo "Grzesiek jest debilem"
Ania Wróbel znana fanom drugiej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w środę miała rozprawę rozwodową z wyjątkowo niefortunnie dobranym jej przez ekspertów w programie mężem, Grzegorzem Zygadło. Sprawa wydawała się przesądzona i było niemal pewne, że do rozwodu dojdzie już na pierwszej rozprawie. Jeszcze w poniedziałek Ania zamieściła na swoim fanpage'u zdjęcie, w którym informowała, że do rozwodu dojdzie już za 2 dni. Stało się jednak inaczej - sąd nie dał im rozwodu i odroczył sprawę na 10 kwietnia, o czym Ania poinformowała na Facebooku i Instagramie.
Czw. 29 marca
Ania ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pokazała OBRAZ OD GRZEŚKA. "Ania ma trochę inny styl"
Ania ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w ostatnim odcinku programu dostała od Grześka obraz, jednak widzowie nie mieli okazji mu się przyjrzeć z bliska. Teraz jestdo tego okazja - na fanpage'u Ani ukazało się zdjęcie obrazu, na którym można go podziwiać w pełnej krasie. Obraz przedstawia mężczyznę z wyciągniętą dłonią. Z opisu możemy wyczytać, że obraz jednak nie do końca przypadł do gustu Ani.
Śr. 29 listopada