Wątek dla początkujących starających się (7)

Zamykam i zapraszam do kolejnej części: http://forum.styl.fm/s2/watek-dla-poczatkujacych-starajacych-sie-8-vt69308.htm

labi napisał(a):admin słowo zastepuje spam
:O

to sie porobiło...

Fourmi GRATULACJE.
Wiekszość przeniosła sie na b_a_b_i_n_i_e_c-c_a_f_e.pl tylko bez tych dolnych kreseczek. napisalam tak bo admin słowo zastepuje spam.

Gratuluje Dziewczyny :D :ia:

troche mnie nie bylo..
masakryczny miesiac w pracy
i zaskakujacy wynik. 2 krechy i beta ponad 2500...
:&
bladego pojecia nie mam jak to sie stalo. :D

nie mam czasu niestety nadrabiac czytania. wiem , ze sie gdzies przenosilyscie, poprosilabym linka na priv

labi, dziękuję za dobre słowa
lliloo, kaczucha24, Trzymam kciuki!

dzis 27 dc chyba nie wytrzymam, w sobote zrobie test no chyba ze .....eh

Witam :) jestem obecnie w 26 dc i mam wiele z ciążowych objawów, pozatym wszyscy wokoło jakoś epidemicznie zachodzą w ciąże więc postanowiłam siebie przetestować :) tak na wszelki wypadek (szykuje się mała impreza i długa podróż).... dwa dni już poszukuje w sklepach testu ciążowego, ale jak na złość wszystkie wykupione ;( to naprawde EPIDEMIA!!!!! W mojej rodzinie dziecko przed ślubem to nijako "tradycja" Ja chcę troszkę to zmienić i za około 9 miesięcy wychodzę za mąż.... dziecko teraz to byłby "mały psikus" pd losu, ale za to szczęśliwy :D uparłam sie i zamówiłam testy przez ebay'a!!!

eklig trzymam kciuki żeby tym razem bylo ok i żdebyś w czerwcu z wózeczkiem już pomykla na spacerkach.
trzymajcie sie ciepllutko :)

Casik napisał(a):bo byłam teraz przeziębiona prawie tak jak przed stratądlatego ja prawie pod kloszem siedze teraz ;) - ja straciłam właśnie dzidzie przez chorobę...

elikg ja Ciebie rozumiem mam podobnie teraz z niecierpliwością czekam na poniedziałek kiedy to pójdę do gina i sprawdzę czy wszystko w porządku a mam stracha większego bo byłam teraz przeziębiona prawie tak jak przed stratą,ale mam nadzieję że Kropce niezaszkodziło.

Casik, dzięki - na razie nie skacze do góry , bo wiem jak to jest jak się jest po stracie...

elikg gratulacje poczytuje co tu sie dzieje

lliloo kciuki zaciśniete

Nie wiem komu to piszę ,ale napiszę - niespodziewanie dostaliśmy kolejna szanse od losu- moja dzidzia zmieniła termin swojego przyjścia na świat z lutego na czerwiec...

a ja mam dzienw uczucia i przeczucia......
chyba nie dotrwam do soboty, wtedy ma byc @ licze ze sie nie pojawi :)

Ale się zmieniło....jakoś teraz mi obco- nie lubie takich zmian na forum , bo ja wzrokowcem jestem i kazda zmiana powoduje ,ze czuje sie jak w nowym miejscu...Rzeczywiście puściutko tutaj...

no niestety cicho...
a szkoda bardzo

Agi, trzymam kciuki za 9 dni.
Jutro wyjeżdżam na 2 tygodnie i mam nadzieję, że jak wrócę, to ktoś ten wątek rozrusza :)

Ale tu cicho się zrobiło.., :/

hej... witam ponownie...
nie bylam aktywna ostatnimi czasy ( tak sie zlozylo) ale i tak podczytywalam Was od czasu do czasu..to przeciez tez i moj watek ;)
nie zdazylam sie tu zadomowic, a widze jakies przeprowadzki :/ nie dobrze...
najwazniejsze jest to, ze za 9 dni bede testowac ( po raz pierwszy po odstawieniu tab.) ;)
ech lepiej sie nie wkrecac....

eh, bo mi sie wszystko poknocilo. mo rzeczywiscie w 7 odslonie juz nie zaciaze. ale dobra wiadomosc ze @ jest, czyli wzglednie choc cykle troche dluzsze (31) dni, to regularne.
na wlosy i cere to juz zawzielam sie jak tylko moglam, preparaty, odzywki, herbatka z bratka na wypryski... jeszcze sie nie stresuje, podejrzewam ze to spozniona reakcja organizmu na odsrawienie tabs, jednak byly to 4 lata na hormonach.

madzik zazdroszczę urlopu :)
Czuję się świetnie psychicznie bo plamienia nie wróciły, za to fizycznie do kitu - mdłości mnie wykańczają.
Muszę Wam powiedzieć, że koleżanki z katedry były dla mnie na wyjeździe wspaniałe - żadnego targania walizki, pełne wsparcie, mnóstwo troski, normalnie się czułam, jakbym jechała z 4 nianiami :D Chyba muszę im jakieś dobre ciacho na poniedziałek upiec :)

nikagda napisał(a):Czy są jakieś dobre wieści?
z mojej strony jeszcze nie...

Nikagda - A jak tam Twoje zdrowie i jak się czuje maluszek?

Dziś idę balowac na wesele :D No i zaczęłam trzytygodniowy urlop :D

Cześć dziewczyny, wróciłam dzisiaj w nocy z konferencji i wzięłam się za nadrabianie zaległości. Czy są jakieś dobre wieści?

Fifidorea, tak jak dziewczyny pisza, folik odstaw. A co do wlosow - to moze jest to spowodowowane stresem przedslubnym? ;)
Jesli masz na to czas, to przejdz sie do lekarza..

A ten cykl megadlugi... testowalas? ;)

A mnie B. dziala.. tylko Was wywialo.. :P

hej dziewczęta, coś nam dziś B. nie hula..Jak się cieszę , że weekend się zaczyna!! Znów zobaczę moją maleńką siostrzenicę:) A poza tym to mnie pogoda przygnębia:( Ale póki co dobrego weekendu Wam życzę:)

witaj u nas fifidorea !!!

Na pewno masz odstawić folik, dla planujących ciążę i w pierwszym trymestrze dzienna dawka to 04 mg, większą może przepisać tylko lekarz. To co masz w tym preparacie to w zupełności Ci wystarczy Zresztą najlepiej będzie jak skontaktujesz się z lekarzem jakimś, albo w aptece chociażby popytasz...

Ale Ty kochana za długo w tej 7 odsłonie nie pobędziesz, bo jeszcze 2 strony i będziemy zakładały ósmą :D

Hej fifi ;)

Gdzies slyszalam ze za duzo kwasu foliowego to tez nie dobrze

np. tu: http://www.zdrowie.med.pl/witaminy/witkf_3.html

witam w 7 odslonie, jestem numerologiczna &, moze przyniesie to mi i Wam szczescie, oby :D

za miesiac slub, przygotowania do spadniecia w toku, a tu kurcze cykl sie niebezpiecznie wydluza, niedobrze to wyglada...
mam pytanko, strasznie mi zaczely ostatnio wlosy wypadac, doslownie garsciami, natura hoknie mnie obdarzyla atu zostal mysi ogonek. no i zaczelam brac Vitapil, ktory w skladzie mnie 200% dawke dzienna kwasu foliowego. czy to znaczy ze mam odstawic Folik?

Chyba wszyscy mają... Ech, dobrze że gdzieś się można odnaleźć...

Ja niestety też mam dziś błąd na stronce B. brak dostępu do serwera...?

ja nie moge sie tam dostac dzisiaj ....

Manifik napisał(a):oudzielacie się i tam i tu, ale mi caly czas nie działa, wiec nawet jakbym chciaal chociaz zajrzec i dowiedziec sie co u dziewczyn slychac to kiszka :/

Dziewczyny mnie też na początku było tam dziwnie, ale teraz już się zadomowiłam, kwestia ludzi, tak, że może jednak poudzielacie się i tam i tu, bo brakuje pełnej staraczkowje ekipy :) A imprezy się kręcą monce... Ja Forumę bardzo lubiłam, to było moje pierwsze i jedyne forum, ale jakoś mam wrażenie, że atmosfera się zmienia bardzo... choć nadal tu zaglądam, a do tego watku to mnie po prostu ciągnie!

Kasia_G napisał(a):Alix pracuje jak mrowka, zeby dzial PM zbudowac. Dobrze jej to idzie :D tylko bidulka po nocach siedzi..
dobrze, że już obroniona, to przynajmniej się stresować nie musi ;)

Mnie na poczatku dzialal, teraz jak na razie nie..

Alix pracuje jak mrowka, zeby dzial PM zbudowac. Dobrze jej to idzie :D tylko bidulka po nocach siedzi..

Milego czwartku dziewczyny. :)

Mnie nie działa....

ja mam w pracy zablokowany, tak więc nie sprawdzę

hmm poza tym caly czas nie dziala...to sie dziewczyny nagadają ;) no chyba ze tylko u mnie :/ brakuje mi tu gaduły Alix ;)

Hej, po przeczytaniu Was na tej stronie jakaś się... spokojniejsza zrobiłam. Bo wcześniej prześledziłam dyskusję na sprawach adm, pomyjach itp, to się rozwija jak jakiś serial sensacyjny, słowo daję... I podobnie jak niektóre z Was nie czuję potrzeby ani nie czuję się na siłach włączać się w sprawy które aż tak mocno, jako osoby świeżej, nowej i nie za bardzo zaangażowanej, mnie nie dotyczą... Z jednej strony rozumiem rozgoryczenie wielu i mam ogromny niesmak (mało powiedziane) czytając wypowiedzi "nowej władzy" - ale mam mimo to poczucie że to się jednak dzieje "poza mną". Było mi dobrze tutaj, sentyment pozostaje, ale na też mi się spodobało, a wszystko ze względu na ludzi - tych samych często zresztą. Też nie angażuję się za mocno, jak już pisałam dostęp do sieci ograniczony, ale... no po prostu dobrze że są te miejsca, że Wy jesteście - na forum, na , pewnie i jeszcze na innych różowo-niebieskich forach do których niewykluczuone że również pewnego dnia dołaczę ;)

asia0502 napisał(a):MAdzik, jak fryz? ja wczoraj obcięłąm włosy i wszyscy w pracy sie zachwycają Wyobraź sobie, że nawet równo farba chwyciła i mam ładny kolor na głowie, bo się bałam, że pasemka z niefarbowanych włosów będę miała gratis :D

Też będę obcinać włosy, ale za jakiś miesiąc, na razie - póki jeszcze ciepło - zostawiam dłuższe, bo mogę związać i mam z nimi spokój.

Asia - Bolące cycki i chęć na spanie - to brzmi ciekawie ;)
Patka - dobrze, że jesteś :*

madzik napisał(a):Ja się nie włączam w te dyskusje i ten podział na TU i TAM, choc chwialmi mnie to bawi, ale racje niektórych rozumiem. Jestem tu nowa, ko końca nie wiem co i dlaczego, ale wiedziec nie chcę. I tak mam mało czasu na forum, a że do tego się przyzwyczaiłam, to tu zostanę.... A co mi tam ;)

Coś strasznie przemęczona jestem ostatnio. Tamta ciąża tak się objawiała na samiutkim początku, nic tylko bym spała po południu. Ale się nie nakręcam, może to zwykłe jesienne przemęczenie; zresztą jeszcze tylko 2 dni do pracy i potem urlop!!!

Mąż mi przed chwilą farbował włosy. Wszystko uciapał, wyglądałam jak zombie jakieś :D Za chwilę zmywam, zobaczymy jak wyjdzie :P
ja też ostatnio tylko bym spała:) Ale oprócz bolących cycków, nic mi nie dolega. RAczej mało prawdopodobne żeny to była ciążą, bo takie włąciwe starania po 23 września zaczynamy MAdzik, jak fryz? ja wczoraj obcięłąm włosy i wszyscy w pracy sie zachwycają

Manifik, wiem gdzie :) po prostu jakos mi tu tak dobrze..jak w domu :) tam musze sie zaklimatyzowac a opornie mi to idzie ;)

:prayer: za linka ..juz sie zalogowałam

Patka napisał(a):kurde,robie sie zazdrosna normalnie o Was..w sensie o te ktore ida se na b....... ;)
ale o so chodzi? Nie chcesz czy nie wiesz gdzie iść? Bo to drugie łatwo załatwić :DD

madzik napisał(a):I tak mam mało czasu na forum, a że do tego się przyzwyczaiłam, to tu zostanę.Ja całym sercem staraczkowym jestem na rozowoniebieskim , a na G. i B zaglądam - jak dla mnie na b na razie za duzy ruch jest...ja nie lubie pisać o niczym - generalnie udzielam się tam gdzie rozmawia się o tym co mnie bezposrednio dotyczy...na g najpier siedziałam na PM , potem przeniosłam się na ciężarówki jako naturalną kolej rzeczy ...

Ja się nie włączam w te dyskusje i ten podział na TU i TAM, choc chwialmi mnie to bawi, ale racje niektórych rozumiem. Jestem tu nowa, ko końca nie wiem co i dlaczego, ale wiedziec nie chcę. I tak mam mało czasu na forum, a że do tego się przyzwyczaiłam, to tu zostanę.... A co mi tam ;)

Coś strasznie przemęczona jestem ostatnio. Tamta ciąża tak się objawiała na samiutkim początku, nic tylko bym spała po południu. Ale się nie nakręcam, może to zwykłe jesienne przemęczenie; zresztą jeszcze tylko 2 dni do pracy i potem urlop!!!

Mąż mi przed chwilą farbował włosy. Wszystko uciapał, wyglądałam jak zombie jakieś :D Za chwilę zmywam, zobaczymy jak wyjdzie :P

Ja na razie jestem i Tu i Tu- bo mnie afery z adminem nie dotyczą- pewniw ,ze niektóre dyskusje na g wywołuja u mnie niesmak ,ale mam nadzieję ,ze to sie wszsytko wyciszy z czasem...

hej..cicho tu dosc..bylam na babincu..ale albo jestem slepa albo tam nie ma watku dla staraczek???
Jolcia jest watek, tylko trza sie zarejestrowac!

kurde,robie sie zazdrosna normalnie o Was..w sensie o te ktore ida se na b....... ;)

hej..cicho tu dosc..bylam na babincu..ale albo jestem slepa albo tam nie ma watku dla staraczek???

Chator liink wyslalam na priv :)

czy ktoś mi może przesłać linka do tego babińca...?????

elikg napisał(a):ja ostatnio balowałam na weselu w czerwcu- nic nie uzyłam , bo juz miałam dwie kreski na tesci
ja balowałam w kwietniu, tzn nie balowałam, bo byłam w ciąży, mąż balował

teraz sobie użyję :D :D :D

madzik, ale Ci fajnie - ja ostatnio balowałam na weselu w czerwcu- nic nie uzyłam , bo juz miałam dwie kreski na tescie i najbliższe wesele zapowiada się dopiero za rok...

Wróciłam z zakupów, kupiłam sobie fioletowe koraliki i fioletowe cienki bransoletki :D
W sobotę idziemy na wesele, mam już fioletowe buty, dziś dokupiłam dodatki, jeszcze mi tylko fioletowej torebki trzeba...
I już można balować :ia: :ia: :ia:

Hej, ja się z forumą nie rozstałam, tam mi się podoba (właśnie coś tam padło, nota bene), tu też - chyba w tym momencie kontakt z ludźmi jest dla mnie ważny...

madzik - ja też przed urlopem tak biurko posprzątałam że się rzucało w oczy, ale powrocie przynajmniej było miło (jeśli po urlopie może być miło...)

a ja jestem okropna, bo już żyję nadchodzącym urlopem... i staram się robić wszystko, by jak najmniej robić - nawet porządki w biurku zrobiłam ;)

duużo pracy po urlopie mam:( ale śledzę forum w każdej wolnej chwili Nie mogę jeszcze odnaleźć na b...


Jezu, nie mogę naprawdę na tym się odnaleźć:(

ja jestem elikg cały czas
tyle tylko, że sama ze sobą pisać nie będę...

Co słychać?

Chyba jednak atak na się powiódł- cisza dziś tu jak makiem zasiał....

asia0502 napisał(a):Chyba że..... Asia - trzymam kciuki mocno!!! Ja też zawsze jestem nakręcona po odwiedzinach u naszych rodzinnych dzieci, więc wiem co czujesz. Zresztą jutro jedziemy do męża siostry i naszych dwóch chrześniaków :) Już się cieszę!

atnaf - wracaj szybko, a najlepiej to nigdzie nie idź. Każda z nas się nakręca, już taki urok staraczek :)

My w tym cyklu staramy się bardzo intensywnie, tak więc jestem pełna nadzieji :)

A ja tam sie stresuje, i nie moge o niczym innym myslec, tylko czekam na owu i czekam ....
Pewnie z tego stresu ani owu nie przyjdzie ani @ w terminie i wszytsko mi sie znow poprzestawia.
Jeszcze nie zaczelam 'staran' (bo to dopiero 13 dc), ale chyba zaraz powinnam, i juz mam ich dosc :|
Nie chce o tym juz myslec, w ogole juz nie chce :( Ide stad :(
Chyba musze Was opuscic na kilka dni, dziewczeta moje...
Wroce jak juz sie uspokoje.
Foruma mnie mocno nakreca ....

hej hej
wróciłam z weekendu u siostry. Moja siostrzenica jest superowska :) Coraz bardziej chcę mieć dziecko! Biust jakoś dziwnie mnie boli i jajnik coś daje czadu..Na pewno to przed okresem...Chyba że.....

Już to chyba nie da rady bo własnie mi nie działa ;)

Ale zastanowię się ;)

No dobra - już się prawie zdecydowałam :D

tylko zbiorę myśli i niech się ta pogoda poprawi bo ja meteopatka jestem i na płacz mi się zbiera jak widzę to co widzę...

no co Ty, Amelia rejestruj się, ale już 8)
Przeciez tam towarzystwo to samo - więc swojsko jest!
jeszcze Cie jakas imprezka ominie 8)

No, poszukałam i znalazlam alternatywne forum... ale póki co się jeszcze nie rejestruję, jakoś natchnienia nie mam.... Chociaż wygląda sympatycznie, no i same znajome nicki

Zresztą dzisiaj to na nic nie mam, poza tym że mam dołek, a jak popatrzę za okno to jeszcze mi gorzej...

Ale kiedyś tam pewnie trafię, mam nadzieję, już może jako stuprocentowa staraczka, tylko Was tam już może nie będzie - czego Wam w sumie życzę ;)

I zaczynamy nowy tydzień. Bardzo się cieszę, bo to ostatni przed długim urlopem :)
A zaczęliśmy z mężem pięknie bladym świtem :) :) :)
Patka - jak tam zakupy? Mam nadzieję, że w tym tygodniu same udane będą!

No i w ogóle mam nadzieję na szczęśliwe wiadomości w nowym tygodniu!

U mnie B. nie wrocil ani troszku.. :'(

Zapomnialam, ze rozpoczelysmy cykl w tym samym dniu tym razem, myszowata.. tyle, ze moje cykle sa dluzsze, wiec ja bede testowac dopiero za dwa tygodnie.. w piatek.

I zupelnie rozumiem ze ani rybce ani wielorybkowi sie nie da odpuscic... ;)
Ja mam taki dylemat przy kazdym testowaniu. Tzn. zawsze jest jakas okazja, ktorej procenty sprzyjaja.. przed testowaniem.. Ale mnie rowniez ginka powiedziala, ze kobiety zazwyczaj nie wiedza przed terminem spodziewanej @ ze sa w ciazy, i ze faktycznie wtedy jeszcze alkohol w rozsadnych ilosciach, nie szkodzi.. :)

Madziula, piekna, to teraz czekac na staranka.. ! (i znow mi cholewcia mlotka brakuje...)

Madziula, piekna :usciski: ale przed Wami nowy, pełen nadziei, cykl przyjemności ;)

Kasia_G napisał(a):Myszowata, a Ty kiedy testujesz? ;)
u mnie dopiero 20 dc. Z tym, że ten cykl będzie chyba 26 dniowy... (na zmianę mam 26 i 28 dniowe i tak wynikałoby z mojego wyczucia owu w 12 dc)
testowac pewnie będę albo za tydzień w niedzielę albo wybiorę się na betę w piątek, bo w sobotę świętujemy imieniny i pewnie będzie duzo % na imprezie
no bo czy na trzeżwo można znieść "...czy normalna zdrowa rybka może zgwałcić wielorybka?...alez owszem, czemu nie, rybce tez należy się...cztery razy po dwa razy...osiem razy raz po raz..." :rock: :drink:

B nie działa nadal...dobrze ze zaraz znów na koncert wybywamy to może juz bedzie jak wróce ;)


aaa, jeśli bym testowała w niedzielę to byłby super prezent na urodziny bo właśnie mam w przyszłą niedzielę :ia:


B wrócił!!!


znaczy tak prawie wrócił bo nie da rady sie zalogować

Witajcie, ja właśnie wróciłam z miłego weekendu w moim ukochanym Krakowie :D no i wracam z mieszanymi uczuciami, bo tak jak chciałam i pisałam na B mam krótszy cykl bo tepka spadła i plamienie się zaczęło a tak po cichu liczyłam, że się uda...
ale widzę że nie tylko u mnie tak smutno

Casik trzymam za jutro kciuki i czekam na dobre wieści

ano smutno ze b nie dziala.. Ja powoli walcze z wredota.. Jeszcze dwa dni uzerania sie.. A potem to dopadne mezusia oj dopadne:)

Ja tu siedze, i szukam wieści o B.
Ale juz mnie carol uspokoiła, że niedługo... :)

A u mnie niefajnie.
Jednak zaoszczędzę tym razem na teście ciążowym, dziś dostałam okres :Hangman:

A my wlasnie wrocilismy ze spaceru.. jak miiilooo.. :)
Tylko smutno, ze B nie dziala...

Casik, ty powiedz mezowi, ze sie obrazac nie moze, bo teraz to juz jest w mniejszosci.. ;)

Myszowata, a Ty kiedy testujesz? ;)

Myszowata poczekam na więcej chętnych na majowo-czerwcowe mamuśki narazie samej to tak głupio.
Wczoraj miły wieczór spędziłam za to nocka koszmar niedość że było mi niedobrze myślałam już nad tym by pójść do wc i sobie pomóc to jeszcze mąż się obraził eh...

Casik jutro trzymam kciuki i pisz zaraz po wizycie dobre wieści :D no i zakładaj wątek ^^D

ja jestem też weszłam troszkę poczytać a tu niewiele się dzieje

hmmm...B nie działa chwilowo, myśle sobie - wejdę na G i zobaczę co tu slychać...a tu cisza....w paru wątkach nowe posty,prawie nie ma co czytać...
chyba jednak wyszła ta przeprowadzka
Patka niezłe macie przeboje z zakupami 8)

Ojejj stesknilam sie za Wami
Od czwartku latamy z Ł. po sklepach i cos szczescia do zakupow nie mamy ostatnio...
Najpierw kupilismy pralkę..zajarani, że przyjdzie juz na nastepny dzien...Przywiezli ją, ale jak rozpakowali to sie cała rozleciala :/ ... wiec czekalismy jeszcze jeden dzien na nastepną..nooo..właśnie byli... miala powykamywane jakies blokady :/ i do poniedziałku...ciekawe co przywiozą- może tym razem bębna nie będzie miala ^^D
Nie bede juz pisac o naszej walce o szafke na buty bo to bedzie juz przegiecie lol
lliloo, owocnych staran !!!
ze staraczkowych spraw, to wlasnie lecze swoj uklad moczowy bo delikatnie szwankuje i od listopada albo grudnia zaczynam :)
Casikowy przepis brzmi pysznie, moze dzis posiedze wkuchni? :)
pozdrawiam Was wszystkie

dzieki
ja zyje ostatnio w wielkim stresie (z innych powodow) wiec staram sie nie nakrecac dodatkowo, zreszta lekarka mi powiedziala ze im bardziej sie nastawie tym gorzej dla mnie
wiec narazie mam podejscie a moze sie uda...
jednak gdy przychodzi @ jestem rozczarowana

I ja Was dziś witam w ten upiornie gorący dzień- nic tylko zmykać na łono natury - łapać ostatnie promienie tego lata :)

lliloo witaj w naszym wątku :)
misiepolarne, to faktycznie optymistyczna wiadomośc z rana!

Ale się cieszę, że dziś już weekend. Będzie leniwy, na pewno :)

llilloo witam, ale mam nadzieję że niedługo tu zostaniesz ;)

a tak tradycyjnie OT - moja koleżanka po kilku latach walki o dziecko (leczenie) urodziła z czwartku na piątek bliźniaki :ia: Chłopca i dziewczynkę :ia:
W takich momentach wszystko wydaje mi się możliwe :)

witajcie!
i ja dołączam w końcu do staraczek :)
zaczynamy trzeci cykl starań
tez mam dziwne bole i wmawiam sobie ze to juz....a tu kapa :(
moze tym razem...
powodzenia wszystkim :usciski:

przejrzalam te wszystkie npr, mierzenie tempretur, śluzy, nie śluzy... dzizys!!!
Kociokwiku mozna dostac....
No ale coz...taka natura.

Powodzenia dziewczyny!!!


p.s. trza isc na zywioł ;)

Hej Cortunia! Jak się podróż poślubna udała?

cześc dziewczyny - wróciłam po urlopie - z @

zaczynam nowy cykl - tym razem na serio :D

Ja mam schize na temat: kiedy wlasciwie byla ta owu i czy w zwiazku z tym nie przegapilismy.. :D No a teraz podobne do Twoich, myszowata..
Luuuzik.. ;)

atnaf napisał(a):Paranoje jakas mam :(
a to dość częsty element starań ;)

ja jestem 5 dni po owu i tak wsłuchuje się w swój organizm że wszystko jestem w stanie sobie wmówić lol łącznie z tym co pisałam na - że niepotrzebnie po staraniach wybrałam się na wycieczkę rowerową bo na pewno wytrzęsłam wszystkie plemniki :D

trzeba zająć myśli czym innym ;)

Cicho? Ciagle dziewczyny gadaja.. :)

Wracajac do tematu: jak tam Wasze starania?

Ja powoli zblizam sie do srodka cyklu (dzis 10dc) i zaczynam sie stresowac, nakrecac itd itp.
Od konca @ mam wrazenie ze mam owu, bo pobolewa mnie podbrzusze.
Paranoje jakas mam :(
Nie sprzyja to zaciazeniu...
to moj pierwszy cykl staran....

A jak Wasze samopoczucia w tym temacie?

Jakos tu sie.. tak.. cicho.. zrobilo..

Dzieki :D

Alix gratuluję udanej obrony :usciski:

Alixboskie !!!!Tego nie znałam....szkoda ,ze moje studia nie pozwalają mi na oba wyczyny :P

ba nawet kiedyś jedna madra Pani sekretarka w dziekanacie powiedziała mi ,ze nie mogę iśc n podyplomówke , bo mam lek. a nie mgr. - a to nie znaczy ,ze mam skonczone studia wrrrr

Alix napisał(a):elikg napisał(a):ale za to jaka humanistka- z tytułem
Ale wiecie co on oznacza...?

M(ogę) G(ówno) R(obić)...

Szkoda, ze jeszcze nie inż. (i nieźle żyć) ;D
Alix boskie no ja jako mgr inż. dopiero zacznę teraz żyć... :D

Casik śliczne dzięki za przepis, też będę w najbliższym czasie próbować :lizak: może dam radę ;) jak znowu czegoś nie skopię

Alix, gratuluje mgr :)

elikg napisał(a):ale za to jaka humanistka- z tytułem
Ale wiecie co on oznacza...?

M(ogę) G(ówno) R(obić)...

Szkoda, ze jeszcze nie inż. (i nieźle żyć) ;D

Alix napisał(a):Dzieki za wyjasnienie, jednak jestem humanistka a nie biolog ;)ale za to jaka humanistka- z tytułem :drink: ( tak na marginesie to super ,ze masz to już za sobą)

Uciekam do mężusia do wyrka....

elikg napisał(a):
testy wykrywają wzrost ( szczyt) LH - pik Lh powoduje uwolnienie jajeczka - i to tyle w skrócie...
Dzieki za wyjasnienie, jednak jestem humanistka a nie biolog ;)

Alix napisał(a):Skok temp i zapewne te testy (choc tego nie wiem na pewno) dzialaja nazasadzie wykrywacza progesteronu. tempka wraźliwa na progesteron,a
testy wykrywają wzrost ( szczyt) LH - pik Lh powoduje uwolnienie jajeczka - i to tyle w skrócie...

hehe.. dobra odpowiedz... Pani Magister.. ;)