-
DobraC odsłony: 17224
Chustowe mamy cz. II
Zapraszam wszystkie zamotane, motajace i chcace sie motac :)
nowy watek czas zaczac!!! :ia:
ja już sobie życia bez chusty nie wyobrażam to naprawdę fajniutka rzecz :) jak urodziłam mojego synka to jeszcze nie wiedziałam czy cuś takiego istnieje a jak moja córcia przyszła na świat to proszę tyle się pomocy w sklepach znalazło aż się zastanawiam jak bez niej sobie dałam radę z Bartusiem taki kawałek materiału a ile pożytku :) moja ulubiona to kieszonka :) a wasze?
Odpowiedz
dzien dobry
podczytywalam troche watek chustowy ;)
mam nadzieje, ze nie bedziecie mi miec za zle jesli zapytam tutaj :)
czy ktoras z Was moze ma do sprzedania nosidlo ergonomiczne BONDOLINO Hoppediz? :)
pozdrawiam serdecznie
chce na dniach kupic chuste tkana wiazana
czy moge liczyc na wasze opinie
np. ktorej firmy chuste warto kupic by byla dobra a nie zrujnowala portfela
dziewczyny, co ze spotkaniem? B. mi się wiesz, deszcz pada - nie wiem czy jechać - czy nie będę sama? :O
Odpowiedz
zulam napisał(a):OT maryane i jak powrót do pracy-stresu pewnie było dużo, Franek jak to znosi? I co je?
pierwszy tydzien w pracy za mną i ciężko jest, ale jakoś dajemy rade. Franek świetnie ztolerował babcie, więc o tyle dobrze, że nie ma żadnych histerii, itp. Z AZS też duuużzo lepiej, na kontroli u alergologa pani dr wręcz go nie poznała taka zaszła poprawa. Powiedziała że regres jest ogromny i to w stosunkowo krótkim czasie więc rokowania jak najbardziej obiecujące :ia: Na razie jemy marchewkę i ziemniaka ze słoiczków i wodę mineralną kilka łyżeczek oraz oczywiscie mamine mleko, którego jakby w odpowiedzi na moje obawy jest multum. także jeszcze nie skorzystałam z mrożonych zapasów.
Nasza chusta kółkowa już sie szyje i mam nadzieję że zdążymy jeszcze poćwiczyć noszenie do chrztu do 5 pażdziernika
no to ja też przeklej posta, bo juz w wiesennych się zameldowałam
Rudasek napisał(a):Nellka, chodź do nas po prostu :)no poszłam się zameldować :]
Odpowiedzbosssssssszzzzzzzzzzzzzze czy mi się wydaje czy wszytskie z forum uciekłyście???
Odpowiedz
zulam, dziękuję :)
Już wiem nawet jak rozwiązać mój problem :)
W tej drugiej opcji cały czas się boję, żeby Franek nie wygiął się do tyłu, mam wrażenie, że się odchyli i wyleci. Pewnie to głupie.
Jutro będę ćwiczyła :)
I jest gotowe :)
Pierwsze na stronce, next ;)
http://nubik.pl/mojemt.php
Już nie mogę się doczekać przesyłki :)
Nella napisał(a):oj matylda, no zdradź jakie cudo bedziesz mieć 8)
Jak dostanę to się pochwalę, bo będzie wg mojego pomysłu i zupełnie nie wiem co z tego wyniknie ;)
matylda_zakochana napisał(a):Nella napisał(a):matylda - a skąd ten MT?
A tu zamówiłam:
http://nubik.pl/mojemt.php
Dziś cały dzień wymyślałam jak to ma wyglądać i nawet nie umiem powiedzieć na czym w końcu stanęło oj fajne fajne - najlepszy jest żwirek i muchomorek :supz: oj matylda, no zdradź jakie cudo bedziesz mieć 8)
Nella napisał(a):matylda - a skąd ten MT?
A tu zamówiłam:
http://nubik.pl/mojemt.php
Dziś cały dzień wymyślałam jak to ma wyglądać i nawet nie umiem powiedzieć na czym w końcu stanęło
zulam napisał(a):Nella jestem pod wrażeniem, szczególnie wzmocnionym dobranymi pod kolor smoczkiem i rajstopkami :D
Mój przedszkolaczek odreagowuje stres popołudniami w chuście, więcej ją noszę niz Ignaca. no smok musiał byc, bo to już pora spania - zreszta zaraz kimnął Krzyś u męża ;)
wcale się nie dziwię że Ci dziecię jeszcze do chusty włazi - toż to przecież nie ma nic słodszego, och niech ten mój Krzyś za szybko nie rośnie - żebym go mogła jeszcze pomotać :D
matylda - a skąd ten MT?
Ja jeszcze walczę z chustą i Frankiem i na plecy próbuję go wsadzić, ale ni w ząb nam nie wychodzi. Już przejrzałam tysiąc instrukcji i nadal nie wiem co robię źle. Zawsze gdzieś jest za luźno, a jak nie jest, to jakoś krzywo to wygląda i sama nie wiem.
I którędy wyjąć rączki, żeby nie wypadł?
Mogę jeszcze raz prosić o jakąś dobrą instrukcję? A najlepiej film instruktażowy.
Pochwalę się jeszcze, że zamówiłam MEI TAI :) Mam nadzieję, że niebawem się uszyje ;)
Dziekuję za komplemenciory - to kiedy to spotkanko? - ja teraz jestem chętna o każdej porze i każdego dnia - bo już nie ma upałów - no chyba że będą - wtedy odpadam, bo mi się dziecko w samochodzie gotuje
Odpowiedz
Nellka, cudo ta Twoja chusta :lizak: :lizak: :lizak:
Na następne spotkanie, mam nadzieję, że i ja dotrę. Wtedy poproszę o wskazówki dot. motania ;) Już się nie mogę doczekać mojej chusty... 8)
zulam napisał(a)::-)
My wczoraj z przedszkola po pierwszym dniu w chuście na plecach wracałyśmy. Usłużna mama w szatni zaproponowała mi pomoc w zawiązaniu się lol
mnie cały czas mama chce pomagać się motać lol a najlepiej jak spiacego Krzysia odkładam z chusty do wózka/łóżeczka i zwalam chustę byle gdzie na ziemię - to leci za mną przytrzymując ją by nie dotykała ziemi ^^D ^^D ^^D
To ja się jeszcze pochwalę moją BLUE MARINE od myrry :love:
http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=20051166&filename=kopia_obraz_104.jpg
http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=20051661&filename=obraz_106male.jpg
i absolutny hicior - mój mężuś w Marine :ia:
http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=20051649&filename=obraz_110male.jpg
:)
My wczoraj z przedszkola po pierwszym dniu w chuście na plecach wracałyśmy. Usłużna mama w szatni zaproponowała mi pomoc w zawiązaniu się lol
Na forum chustowym napisałam recenzję Lenny Lamb, są też fotki w innym wątku.
OT maryane i jak powrót do pracy-stresu pewnie było dużo, Franek jak to znosi? I co je?
Zulam, zaraziłaś mnie kółkową, a Nellka zrobiła propagandę i ja też złożyłam zamówienie u myrry ;) Superowo było się spotkać z Wami, już nie mogę doczekać się kolejnego wspólnego motania. Niestety od dzisiaj wrócilam do pracy więc pisze się jedynie na soboty lub po godz 16tej.
Odpowiedz
Martu80 napisał(a):A czy są tu chustowe mamy z pomorza? A konkretnie z Kociewia? Może i nam się uda spotkać i poćwiczyć motanie?
Martu popatrz http://www.chusty.info/forum/viewforum.php?f=20&sid=94ae22671018dff0001a471d65ea6ceb może któraś z mam z forum chusowego pomoże Ci w motaniu :D
dziewczyny kiedy się spotykamy na kawce/herbatce w....Kolonii??? mam już chustę od myrra'y jest śliczna i nawet nie wiedziałam że taka wygodna i szybciutka :D no i przede wszystkim mega elegancka ^^D
nosimy się od soboty - więc jeszcze króciutko, ale zaliczylismy już motanko na bioderku i z przodu i 30 min. spacerek po sklepach no i wyprawy samochód - dom, dom - samochód, a nawet ancymoonka dała się w nią zamotać a zdjęcia - jutro!!!
Ja też dziękuję za miłe spotkanie. Barzo miło było Was i Wasze dzieciaczki poznać. Mnie lokalizacja w sensie odległości wybitnie pasowała, ale za jakiś czas pewnie będę bardziej mobilna i się dostosuje. I może następnym razem uda mi się zamotać...
Ja podobnie jak plavka z instrukcjami mam problemy...
A ja się pochwalę, że kupiłam od myrry chustę kółkową i już się nie mogę doczekać :ia:
OdpowiedzDzięki za spotkanie. Co prawda było bardziej towarzyskie niż chustowe no ale i tak było fajowsko :D . I tak jak Mała_mi - rozpuszczałam się dziś w Oliwce. To jak, następnym razem w Kolonii? Nella, Ancymoonka teraz będzie coraz chłodniej więc łatwiej będzie wieźć te nasze urwisy w fotelikach.
OdpowiedzI ja dziękuje za spotkanie, nic nie poćwiczyłam bo młoda usnęła ale mam nadzieje że na następnym nadrobie. Na razie ćwiczyłam w domu tego podwójnego x i dzięki temu ze mi nella pokazała jak wywijać chustę na ramieniu to jakoś mi to poszło. Ja nie wiem czy tylko ja nie kumam tych instrukcji. jak zobaczę na żywo to od razu wiem jak sie zamotać a z instrukcja siedzę i nic :) Jakaś dziwna jestem :)
Odpowiedzblagam - nastepnym razem o wieszy lokal:) ja poplynelam a Marcysia mokra pojechala na spotkanie tatusia, ktory rzekl - jeu znwu ulala...ale na plecach...?:)
Odpowiedz
To przez nas, bo Cię przetrzymałyśmy ale tyle było do nadrobienia - nowe wiązania, nowe chusty, no żal było wychodzić, a Twoja kółkowa :P miodzio,
bardzo bardzo dziękuję za spotkanie, czekam na dalsze :D
Byłam dziś po południu żywą antyreklamą chustowania. Poleciałam po dzieci do domu żeby zwolnić nianię, a potem po najstarszego do świetlicy. Wózka nie wzięłam, tylko chustę, i popełniłam błąd-zamiast się zamotac w domu wyszłam na dwór i młody potwornie oprotestował pomysł skrępowania jego ego (w przeciwieństwie do luzem biegnącej siostry). Darł się i wyginał tak straszliwie że w końcu w trosce o własny słuch i nerwy zrezygnowałam.
Kto mnie widział walczącą z Ignacym na plecach w życiu chusty nie kupi
plavka napisał(a):Czy i ja ewentualnie mogłabym przyjść? Do Oliwki mam dwa kroki. A przydałoby sie chociażby podpatrzeć jak sie motacie i może w końcu bym sie odważyła jakoś inaczej zamotać Weronike :)
Rozumiem że to ta Oliwka w Galerii Ursynów? :)ta sama - Plavka będziemy czekać :D
nyx też mam nadzieję, że się uda. Moja córka non stop je. Ale dystans jest na tyle mały, że powinno się udać dojść.
Odpowiedz
My też będziemy, mam nadzieję wcelować w 13tą - wszystko zależy od koleżanki Julii. Właśnie zasnęła po jedzeniu i pytanie, o której wstanie.
Dzięki, dziewczyny, za zaproszenie. Już nie mogę się doczekać. (Jak wiadomo, noworodki zbyt rozmowne nie są... )
Fibi, mam nadzieję, że będziesz i że wreszcie się spotkamy :D
Ja będę na pewno ok. 13.00. Też chętnie przymierzę kółkową ;D . No i wezmę swojego Girasola.
Odpowiedzzulam napisał(a):Tak, bedę po pracy (więc bez dzieci) ok. 13.45 :)super :D a mogłabyś wziąć swoja kółkową? chciałam się na lekcje zapisać :D
Odpowiedzbede bede - Zulam - prosze sie nie ociagac - plecaki trzeba potrenowac:) bo moje 8 kg juz mi kregoslp wykonczylo;)
Odpowiedz
Fibi napisał(a):To co będziecie jutro w oliwce? My będziemy :D i weźmiemy Ancymoonkę, i Mała mi pisała że się wybiera i Laura tez :)
Zulam, nasz guru, bedziesz?
nyx zapraszamy :D
A kiedy planujecie spotkanie? Czy my też możemy wpaść...?
Chusty jeszcze nie mam, bo czekam nadal na przesyłkę. Kupiliśmy Hoppediz Nairobi (mąż wybierał ;) , twierdzi, że taki kolor mu odpowiada). Bardzo chętnie bym się poprzyglądała, co i jak wiązać na takim maluchu, jak mój.
Sun do tej pory Ci nie podziekowałam, ze mi przywiozłaś pod nos tę chustę. Niniejszym bardzo, bardzo dziekuję. Ja jeszcze nie próbowałam, bo motanie wydaje mi się skomplikowane, a do niedawna nie mogłam nosić w ogóle córeczki, ze względu na komplikacje ortopedyczne po porodzie. Mam nadzieje, że chustowe mamy mnie nauczą.
Odpowiedz
Fibi, a jak chusta? :) próbowałaś?
Nie wchodzę regularnie na wątek, a mam MT i mogłam pozyczyć... Dla mnie jest rewelacyjny.
Dla drugiego szkraba będę szukała czegos od urodzenia i prostego, bo niestety dla mnie wiązania są zbyt skomplikowane...
Fibi, oczywiście zapraszamy!!!
Zulam, a kiedy Ci pasuje! może czwartek 13? Oliwka?
Mała mi? Cudzie? Dobra? Lady?i caaaaała reszta!!!
Czy ja bym tez mogła przyjść z wóżkiem i chustą w ręku. Nie umiem nauczyć się sama.
Odpowiedz
no Zulam w końcu!!!!!!!!!!!!!! gdzieś Ty się wybyła na tak długo [-X [-X
co do spotkania ja proponuję Oliwkę plizzzzzzzzzzzzz
Dziewczyny - na targowisku wystawilam chustę do sprzedania. Kółkowa szyta z Nati Kalahari. Może któraś będzie zaintersowana?
Jesuuu, to miał być link do ogłoszenia - jakim cuden to zdjęcie sie wkleiło - NIE WIEM! A niewiedzieć czemu nie mam możliwości edycji swojego postu - na straej Forumi miałam... :(
Tutaj link:
http://forum.styl.fm/s2/sprzedam-chuste-kolkowa-skosnokrzyzowa-vt68746.htm
dzisus! no dobra niech bedzie oliwka przytaszcze sie tam, ale w tym tygodniu!
Odpowiedz
mala_mi napisał(a):moj ostatni tydzin w domu z cora -kiedy spotkanie?:)
lol OLIWKA OLIWKA OLIWKA :supz: :supz: :supz:
myrra napisał(a):Wrzucę, wrzucę... tylko jak się uszyje chyba? Czy zdjęcia materiału dać?szyj kochana, nie rozpraszaj się ;)
Odpowiedz
mala_mi napisał(a):nella podrzuc linka do swojej kolkowej i do tego didka
http://sklep.ekodzieciak.pl/chusta-didymos-jacob-zakard-p-234.html jest mój didek a kółkowa jest w szyciuu myrry - niech ona wrzuci :D
No wiem, wiem, że wiązana.
Pytałam właśnie o tą Myrrową :) . Jak morska to ładna :D .
Laura napisał(a):Ładna
Ja już się nie mogę doczekać kiedy kupię sobie kółkową. No ale czekam aż Marcel zacznie siedzieć bo kolor mi się znudzi ;). Nella jaką Ty zamówiłaś?
Jacob to wiązanka :ia: a kółkową zamówiłam u myrra'y - szyje się będzię piękna morska z ozdobnym ogonem :lizak:
Ładna
Ja już się nie mogę doczekać kiedy kupię sobie kółkową. No ale czekam aż Marcel zacznie siedzieć bo kolor mi się znudzi ;). Nella jaką Ty zamówiłaś?
o matko :O prawie spadłysmy ze strony, trzeba podnieść, bo gdzie później będziemy się szukać? :D
oj no muszę się pochwalić zakupiłam dziś didka żakardowego Jocoba :ia: :ia: :ia: już nie mogę się doczekać aż przyjdzie, na stronce wygląda pieknie :lizak: :lizak: :lizak: :lizak: idealny na jesień - kolorystycznie oczywiście ! widziałyscie może na zywo? jak wygląda?
Zwykly-cud napisał(a):Moim zdaniem to i tak lepsze niz noszenie na biodrze !
Ja wole na biodrze juz mojego klocka nosic. Takie ciezkie dziecko w podówjnym iksie to murowany ból kregosłupa po 5 minutach - przynajmniej u mnie ;)
Widze, że zapotrzebowanie na MT rosnie ... ;)
Moim zdaniem to i tak lepsze niz noszenie na biodrze xP
Martu- witaj!
panna_van_gogh napisał(a):Zwykly-cud napisał(a):Panna podwojnego X to na pewno dasz rade zamotac ;)
to moze sprobuje
Podwójny X z 13 kilogramowym dzieckiem??? - ja odradzam ;)
W tym wieku to plecaczki z wiązanej (dosyć trudne - zwłaszcza dla początkujących) a optymalny byłby Mei Tai.... na plecach i banalny do zawiązania....
Zwykly-cud napisał(a):Panna podwojnego X to na pewno dasz rade zamotac ;)
to moze sprobuje
Wiesz, ja mam ostatnio wprawe w targaniu gada np. przez całe zakupy spozywcze na tydzien i to nie na biodrze a trzymajac jedna reka, bo druga wpycham do koszyka ;)
potrzebne mi jest cos w co szybko omotam gada przed wejsciem do muzeum lub tram gdzie akurat bedzie trzeba, bo strolersy ;) niestety nie wszedzie mile widziane :(
Panna, ja sądzę, że inna niż wiązana to Ci się nie sprawdzi przy takim ciężarku, chyba że naprawde na chwilkę. Ja nie daję rady długo nosić na biodrze 8 kilo, a 13 sobie nie wyobrażam. Badzo lubię chustę na biodro, ale ona jest tylko na te chwilki, kiedy musze mieć gada utulonego i zarazem wolne ręce.
A MT na pewno lepszy, choć IMHO to nie jest az tak fajny wynalazek jak wiązana. Ale sa i tacy, co twierdzą, że wlasnie jest lepszy.
Nale,
tylko ja z wiazana chyba rady nie dam :(
myslalam o jakims MT albo kolkowej (co lepsze na ciezary ;))
jak sie odwaze to wale do Ciebie jak w dym ok?
Panno, ja Ci bardzo chętnie pożyczę mojego hoppa panamę (standard, gruba tzn. normalna). Nie wiem, czy to jest optymalna chusta na 13 kg, bo nie mam własnych doświadczeń, a w sieci zdania sa podzielone. Ja ogólnie hoppy dość lubię, choć na pewno są lepsze.
Kaucji nie pobieram ;)
Dziewczyny,
wyjeżdzamy za 5 dni z Młodym i ciezko bedzie wszedzie z wozkiem.
Jeśli ktoras zechciałaby pozyczyc mi za kaucja chustę dla 13 kg Stfora byłabym zobowiązana
Ja tyam wszystko piorę, ale Marysia jest dopiero moim pierwszym dzieckiem :D
Bonsai- ja pozyczylam moja kolkową mamie noworodka i to jest raczej gorsza opcja niz chusta wiazana. O szyciu znajdziesz na forum http://www.nosimy.prv.pl i na stronce oppamamy.
No i moze Myrra coś Ci podpowie, bo sama szyje ;)
Zwykly-cud napisał(a):Ol! Gratulacje ;) A jakie nati? Ja jestem wielbicielka nati, raz mierzylam jak M. byla mala i nosilo mi sie bosko. Ale zlamana byla. Dzięki za gratulacje i linki o zmiękczaniu. Przydadzą się. A Nati mamy Colorado: http://www.sling.com.pl/sklep/?p=productsMore&iProduct=7&sName=chusta-nati-(colorado,-standard) i Savanna: http://www.sling.com.pl/sklep/?p=productsMore&iProduct=10&sName=chusta-nati-(savanna,-standard).
Odpowiedz
cześc dziewczyny
Ponieważ nasza Zosia dopiero w drodze i szykujemy powoli wyprawkę, zastanawiałam się również nad zaopatrzeniem się w chustę i stąd moje pytanie. Ponieważ nie wiem jak na noszenie zareaguje mój słaby kręgosłup i wogóle nie wiem czy chustowanie mi się spodoba, a uszycie chusty wydaje się byc dośc proste, chciałam wykorzysta teściową do tego celu, coby nie wyrzucic kasy w błoto.
Czy szyłyście może chusty, czy kółkowa to dobry pomysł na początek? Czy takie bawełniane płócienne materiały jakie można kupic np. w Ikei nadają się na ten cel? A jeśli nie może znacie miejsca gdzie można znaleźc w Warszawie ładne nadające się do tego celu tkaniny?
Ol! Gratulacje ;) A jakie nati? Ja jestem wielbicielka nati, raz mierzylam jak M. byla mala i nosilo mi sie bosko. Ale zlamana byla.
Dziewczyny tu o zmiekczaniu chust
http://chuscianyzakatek.blogspot.com/2007/12/o-amaniu-chust.html
A tu jak zaplatać:
http://chuscianyzakatek.blogspot.com/2007/12/zaplatanie-chust.html
I atek o zmiekczaniu
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=44603&w=72023855&v=2&s=0
W naszym mieciutkim od poczatku leosiu tez sie co nieco odciska.
No to ja się wreszcie pochwalę. Od niedawna mam wreszcie chustę, a właściwie mamy z Mężem dwie Nati. W jednej noszę Córcię, która ma 1 miesiąc i trzy tygodnie, a w drugiej Mąż nosi naszego dwuletniego Syna. Ja w domu głównie, gdy muszę ugotować, uprać, zrobić coś przy Synku, a Mąż głównie na dworze, na dłuższe przejścia. U nas też się odciskają. No i jeszcze wiązać się uczymy.
Odpowiedzmam nati - rzeczywiście nówka sztuka, ledwie kilka tygodni użytkuję. Może ją uprać?
OdpowiedzMoniamacko, a jaka masz chustę? Moze ona jeszcze jest nie dosc zlamana?
Odpowiedz
Dziewczyny ja też chcę sie z Wami spotkać :)
Jak tak cytam o chustowych spotkankach to obiecuję sobie ze wybiorę się z Alą do Wawy i się spotkamy na Polach - mam sentyment do tego miejsca, gdzie opalajac się zakuwałam do egzaminów a po sesji odreagowywałam w Lolku ;) Normalnie muszę Ali pokazać!
No i koniecznie potrzebuję oświecenia w kwestiach chustowych:
1.Kieszonki - zbędny materiał roluję na karku, ale troche zostawiam na pupcie i upychma pod nią. Tylko po upchaniu pod pupcięprzy nóżkach Ali ten materiał jest trochę zmarszczony i się odciska. Słyszałam ze dobrze zachustowanemu dzidziusiowi nic się nie powinno odciskać, ale ja nie mam pomysłu jak zamotać Alę jednoczesnie ciasno i bez odciskania.
2. Podówjne x - to samo. Materiał jest zmarszczony, rozporostowuję poły na pleckach, ale nadmiar (boprzecież chusta jest szeroka) jest pod kolankami i znów się odciska. Co robię nie tak -macie jakiś pomysł?
no pewnie Cud nie ryzykuj,
to co spotykamy się czy przestawiamy?
Dobra? Mała_mi?
Podobne tematy