• Basia1125 odsłony: 3045

    Ślub Basi1125 - relacja str 3

    Kochane moje, pomyślalam, sobie a co mi tam i pokażę Wam zdjęcia :heart:
    Relacji chyba nie będzie, bo jest straaasznie dluga i w jednym forum już opisywalam, więc zainteresowanych tam odsylam :yawinkle: (piszcie na pw).
    No a teraz zdjęcia








    Odpowiedzi (50)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-08-07, 13:48:19
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-08-07 o godz. 13:48
0

Gratulacje!
Super razem wyglądacie. Fryzura męża rewela :lizak:

Odpowiedz
poleczka 2010-08-06 o godz. 17:27
0

No, teraz to sie nazywa relacja :) Super!
ja tez musialam skorzystac podczas pleneru z toalety, w starym i.. smierdzacym aeroklubie... nie bylo bata, Pan Maz musial pomoc i pilnowac coby sukienk aniczego tam przypadkiem nie dotknela ;)

Odpowiedz
Basia1125 2010-08-06 o godz. 16:57
0

mise napisał(a):To jak nie o rosiczki chodziło, to o co?
No o Grosiczki :)


markdottir napisał(a):Gratulacje!
Piękny opis, piękna Panna Młoda, a fryzura męża super (i garniak!) tylko zdjęć cos mało 8)
No co Ty, jeszcze malo zdjęć??
To dlatego, że je wszystkie naraz wrzucilam...

Dziękuję wszystkim za pochwaly i gratulacje.
Mąż sie ucieszy, że coraz więcej osób fryzurę zauważylo :)

Odpowiedz
Gość 2010-08-06 o godz. 07:35
0

Gratulacje!
Piękny opis, piękna Panna Młoda, a fryzura męża super (i garniak!) tylko zdjęć cos mało 8)

Odpowiedz
mise 2010-08-06 o godz. 07:34
0

Magae napisał(a):
mise napisał(a):To jak nie o rosiczki chodziło, to o co?
grosiczki?
Aaaaa, no faktycznie pasuje :D

Odpowiedz
Reklama
deda38 2010-08-06 o godz. 07:08
0

Serdeczne gratulacje!!! :)

Odpowiedz
Gość 2010-08-06 o godz. 05:18
0

:D Wszystkiego najlepszego i gratulacje

Odpowiedz
Magae 2010-08-05 o godz. 20:39
0

Basia, wszystkiego najmiłośniejszego na nowej drodze życia :)
:stokrotka: :stokrotka: :stokrotka:
Relacja super! :)

mise napisał(a):To jak nie o rosiczki chodziło, to o co?
grosiczki?

Odpowiedz
mise 2010-08-05 o godz. 19:53
0

Basia1125 napisał(a):mise napisał(a): rzucali w Was tymi rosiczkami? ;)
hehe, no faktyznie rosiczkami napisalam :D lol
Dzięki mise ale sie uśmialam.... no i wiem, że ktos czytal :ia:
Od razu zauważyłam, bo hoduję i pomyślałam, że to super prezent, taki użyteczny
Ale potem patrzę- płatki róż- ich chyba nikt nie wręczał, tylko raczej rzucał I mi się żal rosiczek zrobiło, toż to delikatne takie ;)
Ileż to kobieta potrafi sobie dopowiedzieć :D

To jak nie o rosiczki chodziło, to o co?

Odpowiedz
Basia1125 2010-08-05 o godz. 16:49
0

mise napisał(a): rzucali w Was tymi rosiczkami? ;)
hehe, no faktyznie rosiczkami napisalam :D lol
Dzięki mise ale sie uśmialam.... no i wiem, że ktos czytal :ia:

Odpowiedz
Reklama
pysznie 2010-08-05 o godz. 13:25
0

Gratulację!
Dużo radości i miłości życzę

Odpowiedz
Aniadela 2010-08-05 o godz. 13:00
0

Gratulacje i dużo miłości życze

Odpowiedz
Katia_2007 2010-08-05 o godz. 08:41
0

Fajna relacja :) Gratukuje

Odpowiedz
mise 2010-08-04 o godz. 18:21
0

Basia1125 napisał(a):Dziekujemy, dziękujemy :)
To byl cudowny dzień :ia:

A czy ktokolwiek w ogóle czyta moją dluuugaśną relację??
Ja przeczytałam całą :) Bardzo mi się podobała, tylko jedno mnie zastanawia- nie rzucali w Was tymi rosiczkami? ;)

Odpowiedz
Basia1125 2010-08-04 o godz. 17:54
0

Dziekujemy, dziękujemy :)
To byl cudowny dzień :ia:

A czy ktokolwiek w ogóle czyta moją dluuugaśną relację??

Odpowiedz
karola82 2010-08-04 o godz. 12:18
0

Super! Gratulacje!

Odpowiedz
wiśnia_wisienka 2010-08-04 o godz. 05:49
0

Gratulacje!Wszystkiego najlepszego.

Odpowiedz
Gość 2010-08-04 o godz. 05:25
0

Imponujący tren i fryzurka pana młodego :ok:

Odpowiedz
Gość 2010-08-03 o godz. 07:02
0

Basia gratulacje i wszystkiego najlepszego :prosze:

Rzeczywiście tren imponujący.

Odpowiedz
Basia1125 2010-08-02 o godz. 14:10
0

NO TO RELACJA:

W piątek rano przed czwartą pojechaliśmy na giełdę po kwiaty z pania K., która robila dla nas wszystkie kompozycje. Jak tylko wróciliśmy, razem z moją mama wzięly się do pracy:
Moja wiązanka slubna, butonierka, koszyczki dla rodziców, bukiecik na ołtarz Matki Bożej w Kościele, kompozycja na samochód, na nasz stól weselny, 7 kompozycji na stoly gości, 3 chyba na inne stoliki, 2 na balustradki na sali.
O 13ej chyba miałam próbny make up (bardzo się udal, choć przeżylam wielki stres, bo pani mi hennę na brwiach zrobila i zdawalo mi się, że za mocno, zmazywać kazałam, stres taki, że szok) a wtedy wlaśnie robil się mój śluny bukiet i z nim było najwięcej problemów, bo się trzymać nie chciał i za dlugi troche wyszedl, ale jak wróciłam, dwie kalie same z niego wypadly i już był śliczny
I nie pamiętam co jeszcze w piątek się dzialo…..

Sobota.
Wstaliśmy wcześnie, bo mielismy jeszcze kupę załatwień.
Moja siostra w piątek pojechala do swojego chlopa (z komputerem ), no i sami musieliśmy wszystko załatwiać.
Na 8:30 czesanie, na 11tą make up, odbiór tortu i ciast a o 11ej, to mi fryzjerka jeszcze wsówki w glowę wciskala…
Do tego jeszcze do sklepu, żeby pani ladnie złożyła chusteczkę do marynarki, podwiązkę jeszcze kupić, goście (rodzina Miśka), gdzieś tam w trasie, ciągle dzwonią gdzie są i gdzie jechać.
Ulataliśmy się jak głupcy, ale się udalo.
I w tym calym rynsztunku (fryzury i makijaż) wpadliśmy do baru mlecznego, bo Mama moja tez przecież strasznie ulatana a zjeść coś musiałam, bo później bym kipla w kościele…
I po tym się zaczęlo już tak na dobre
Na 14tą byliśmy umówieni z fotografem na ubieranie się w hotelu a my o 13:30 na myjnię z samochodem. Myjnia nie dziala, szukamy innej.
A jeszcze do domu po rzeczy, po świadka. Masakra normalnie.
To ubieranie się, to był taki pośpiech, bo na około 15tą mielismy być w domu na błogosławieństwo.
Pozbieraliśmy się, jedziemy. Wchodzimy do domu a tam mój tata jeszcze w podkoszulku a miał po teściów jechać!!
Pojechal, patrzę na zegarek….. i…… wtedy stwierdziłam: „Zdążymy”
I już caly stres opadl

Blogoslawieńswo przez rodziców szybciutko i sprawnie. Tylko mój tata się wzruszyl, Mama mowę wygłosiła, trzymala się dzielnie, teść wszystkich rozbawil bo stwierdzil, że mojemu Miśkowi to dużo tej wody święconej potrzeba i tak go pokropil, że hej!!
Później mielismy zawirowania w Kościele, bo drugi świadek nam zginąl.
Tylko my go znaliśmy, no ale jak ja w sukni miałam biegać i go szukać.
Mąż trochę się tym stresowal, ja luzik:”Bez nas nie zaczną w końcu” mówię mu. No ale świadek się znalal. Zapomniał dowodu i biegl biedny do hotelu
Weszliśmy do Kościoła, bardzo zrelaksowani i rozluźnieni.
Dziwiliśmy się dlaczego ludzie mówią, że to takie stresujące??
Ksiądz wyszedl po nas pod chór, rozbawila nas, jak zauważyliśmy, że na nogach ma…. Sandaly
Było ladne kazanie, moja koleżanka z liceum, siostra zakonna pięknie nam zaśpiewala psalm i przeczytala czytanie.
Przysięge powtarzaliśmy za księdzem, nie chcieliśmy mówić z pamięci. Goście później powiedzieli, że pięknie mówiliśmy, tak dojrzale i zastanowieniem.
Było cudnie.
Przy wyjściu z Kościoła były i platki róż i rosiczki i cukierki
Życzenia szybciutko i jazda do hotelu
Troche bylam zla, bo mój tata miał podczas życzeń zadwonić po taksówki dla gości, ale zapomial i musieliśmy trochę na nie poczekać. Ale nie za długo, więc OK.
(Taksówki, to nie takie burżujskie, mój tata jest taksówkarzem i koledzy przysługę mu wyświadczyli)

Pierwszy taniec calkiem się udal. Nie mielismy żadnego układu i super, bo w kiecce i tak bym się z niczym nie wyrobila…
Byliśmy bardzo zadowoleni z obsługi. Co tylko by się nie chcialo, kelnerzy przynosili. Np. moja koleżanka barmanka (z nami przy stole siedziala) poprosila o 3 cytryny i nóż – pan się zdziwil, ale przyniósł
Jedzenie pyszne, niestety nie mogłam wiele w siebie wcisnąć, pewnie trochę ze stresu a trochę dlatego, że tak ściśnięta gorsetem bylam…
Tort podaliśmy zaraz po obiedzie. Goście trochę zdziwieni byli, ale my nie chcieliśmy o północy, bo wtedy to polowa ludzi już ciasta nie zje.
I jak ja tortów nie lubię, tak ten był przepyszny. Leciutki śmietanowy z owocami. Mniam.

Po obiedzie, torcie i tańcu, na chwilkę wypadliśmy z fotografem na rynek kilka fotek zrobić (tylko dlatego, że do rynku z hotelu 2 minuty jest).
Pięknie wyszly.
Niestety całotygodniowe zmęczonie dalo o sobie znać i tak do północy, to bylam nieprzytomna prawie. Tak więc ja więcej rozmawiałam z gośćmi przy stolach a Miś mój bawil na parkiecie.
I tak za wszystkimi nie pogadaliśmy o tańczeniu już nie wspominając…
Ale cala impreza tak szybko minęla…
Skończyliśmy o 3ej, bo przecież wszyscy goście jechali kawal drogi żeby dotrzeć do mojego miasta i śniadanie planowane było na 10tą rano, bo autobus już o 12ej musial wyjechać…
Aha i…. zespól był cudowny. Rewelacyjny, wszyscy chwalili.
No i oczepiny były, zwięzle i przyjemne, rzucanie welonem itd., bez żadnych śmiesznych zabaw.

Sesję plenerową „wlaściwą” mieliśmy mieć w poniedziałek ale ponieważ pogoda w niedzielę była ladna, więc przenieśliśmy ją na niedzielne popołudnie, żeby zaoszczędzic jeden dzień i wcześniej jechać do rodziny męża.
Byliśmy już straznie umęczeni, bo w domu byliśmy około 13:30, część mojej rodziny zostala na jakieś jedzono, więc siedzieliśmy sobie z nimi (tzn. Misiek tak z pól godziny uciąl komara, ja nic), o 16ej wyjechaliśmy z fotografem na plener.
W polowie już tak czulismy się wypompowani, że było nam wszystko jedno co i jak…
Na dodatek strasznie mi się siku chcialo a ja sama w tej sukni to nie miałam się co do kibelka wybierać….
Ale sesja ogólnie się udala. Fotograf zachwycony i nawet z naszych zdjęć fotoksiążkę chce sobie zrobić…

Odpowiedz
Gość 2010-08-01 o godz. 13:18
0

Basia1125 napisał(a):No wstydze sie bardzo, ale juz tyle minelo, ze jakos tak mi tak dziwnie teraz relacje wklejac........
eeeee tam Basia, ja brałam ślub tego samego dnia co ty i nie było mi nic a nic głupio wklejając relację :D

Piękny tren :lizak: i piękne zdjęcia :)

Odpowiedz
Gość 2010-08-01 o godz. 06:09
0

Gratulacje, wszystkiego najlepszego na długie lata!

Odpowiedz
Basia1125 2010-07-31 o godz. 19:53
0

Dziękuję :D

Odpowiedz
Wanderer 2010-07-31 o godz. 19:40
0

wielkie graulacje! wyglądałaś slicznie, a tren :lizak:

Odpowiedz
OneGirlWho 2010-07-31 o godz. 16:24
0

Basia1125, gratulacje, życzę Wam dużo szczęścia w małżeństwie :prosze:.

Odpowiedz
Basia1125 2010-07-31 o godz. 16:12
0

poleczka napisał(a):Basia gartuluje Wam serdecznie :D
ale wiesz co, zeby tak relacji nie wkleic, wstydzilabys sie ;)
No wstydze sie bardzo, ale juz tyle minelo, ze jakos tak mi tak dziwnie teraz relacje wklejac........
Macie za to kolejna procje zdjec:












Odpowiedz
Liberales 2010-07-31 o godz. 16:10
0

przepiękna suknia :)

wszystkiego dobrego na nowej drodze życia :)

Odpowiedz
Gość 2010-07-31 o godz. 15:34
0

:prosze: Gratulacje i wszystkiego dobrego!

Odpowiedz
poleczka 2010-07-31 o godz. 14:19
0

Basia gartuluje Wam serdecznie :D
ale wiesz co, zeby tak relacji nie wkleic, wstydzilabys sie ;)

Odpowiedz
Katia_2007 2010-07-31 o godz. 12:31
0

:stokrotka: wszytskiego najlepszego :stokrotka:

Odpowiedz
Madzia K 2010-07-31 o godz. 11:12
0

wszystkiego naj
super wyglądaliście

Odpowiedz
wirtualna24 2010-07-31 o godz. 06:09
0

Gratulacje!!! Piękna z was para!! :lizak:

Odpowiedz
Gość 2010-07-30 o godz. 19:16
0

Gratulacje!!! :)

Odpowiedz
Keito 2010-07-30 o godz. 18:49
0

Serdeczne gratulacj :stokrotka:

A mąż miał fantastyczną fryzurę :D

Odpowiedz
Basia1125 2010-07-30 o godz. 16:08
0

Oj, dziękuję wszystkim :)
I szczególnie tym, którzy zauważyli fryzurę męża, bo bardzo się nią przejmowal :yawinkle:
Bylo pięknie.
A tu jeszcze trochę zdjęć:




Odpowiedz
jasiuniek 2010-07-30 o godz. 15:13
0

Ale jesteście dobrani i bije od Was szczęście...
Oby tak dalej, gratuluję! :stokrotka:

Odpowiedz
Nulka_ 2010-07-30 o godz. 10:36
0

Serdeczne gratulacje :stokrotka:

Odpowiedz
Ekiereczka :) 2010-07-30 o godz. 08:59
0

Gratulacje :)
Poproszę o linka do relacji i większej ilości zdjęć :)
ps. super fryzurę ma mąż :)

Odpowiedz
Gość 2010-07-30 o godz. 08:59
0

Gratulacje :taniec:
pięknie wyglądałaś :) cudny tren sukni :love:

Odpowiedz
Gość 2010-07-30 o godz. 08:32
0

gratuluję! wszystkiego co najlepsze na Nowej, Wspólnej drodze :)

Odpowiedz
mise 2010-07-30 o godz. 08:28
0

Gratulacje!!
Świetną sukienkę miałaś, a małżonek kapitalną fryzurę :brawo:

Odpowiedz
Marlenka_27 2010-07-30 o godz. 08:28
0

GRATULUJĘ i życzę dużo szczęścia i miłości :heart:

Odpowiedz
Marcia24 2010-07-30 o godz. 07:56
0

Serdeczne gratulacje i wszystkiego najlepszego!

Odpowiedz
Jo76 2010-07-30 o godz. 07:48
0

Gratulije Wam :)
A pan mlody ma swietna fryzure :yawinkle:

Odpowiedz
ania82 2010-07-30 o godz. 07:45
0

Wszystkiego najlepszego i ogromne gratulacje! :stokrotka:

Odpowiedz
ajda 2010-07-30 o godz. 07:34
0

Gratuluję piękna suknia.

Odpowiedz
Pierniczek 2010-07-30 o godz. 05:36
0

Cudowna suknia GRATULACJE :heart:

Odpowiedz
kkarutek 2010-07-30 o godz. 05:14
0

gratulacje :) pięknie wyglądaliście :)

Odpowiedz
kasiacleo 2010-07-30 o godz. 03:22
0

Gratuluję i wszystkiego dobrego na nowej wspólnej drodze życia :) piękna suknia

Odpowiedz
Demoiselle 2010-07-29 o godz. 20:04
0

Gratuluję Basia1125 !!!Pięknie razem wyglądacie! Super zdjęcia, pokazują emocje! Suknia piękna (ślicznie w niej wyglądałaś), a do tego doskonale dobrany do niej garnitur Pana Młodego. Jeszcze raz gratuluję i życzę dużo szczęścia na Nowej Drodze Życia!

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie