Dyskryminacja wobec kobiet- orzecznictwo

Moja praca jest z prawa międzynarodowego! Tak więc czymkolwiek zająć się nie moge. Temat dotyczy konkretnie dyskryminacji wobec kobiet w szerokim zakresie, czyli moge brać pod uwage każde panstwo na świecie a nawet musze. lol dziewczyny ponawiam moją prośbe czy znacie jakieś orzecznictwo w sprawie dyskryminacji kobiet w prawie polskim jak i miedzynarodowym?

Równy Kobiecie napisał(a):To dla porównania opisz to o czym się nie mówi...nierówność mężczyzn wobec kobiet i to jak kobiety wykorzystują słowo uciskana przez dobry PR...porozmawiaj także z drugą stroną a żeby nie było to jednostronne...spójrz chociaż na służbę w wojsku czy w jakichkolwiek służbach mundurowych i porozmawiaj z mężczyznami jak kobiety wykorzystują "okres" do unikania poleceń i przerzucanie ich na drugą płeć...myślę że stronniczość prac nawet przy wykazywaniu jakichkolwiek założeń jest złe bez pokazania nawet niewielkich błędów w niej
A tak w ogóle to witaj na forum.

Równy Kobiecie napisał(a):To dla porównania opisz to o czym się nie mówi...nierówność mężczyzn wobec kobiet i to jak kobiety wykorzystują słowo uciskana przez dobry PR...porozmawiaj także z drugą stroną a żeby nie było to jednostronne...spójrz chociaż na służbę w wojsku czy w jakichkolwiek służbach mundurowych i porozmawiaj z mężczyznami jak kobiety wykorzystują "okres" do unikania poleceń i przerzucanie ich na drugą płeć...myślę że stronniczość prac nawet przy wykazywaniu jakichkolwiek założeń jest złe bez pokazania nawet niewielkich błędów w niej
Wiesz, można badać wszystko. Ale z reguły tak się nie da. Szczególnie w przypadku prac magisterskich wiadome jest, że bada się pewien aspekt rzeczywistości. Liliana wybrała temat, który jest poruszany w europejskim (polskim nie wiem) orzecznictwie, zatem ma szanse zebrać wystarczajacą liczbę materiałów, by nie można było jej pracy zarzucić braku charakteru naukowego.

Myślę, że gdyby poszła do promotora i powiedziała, że chce zbadać, jak kobiety wykorzystują okres do unikania swoich obowiązków, albo zaczęła rozważać, dlaczego to kobiety nie podlegają obowiązkowi służby wojskowej, to jedyną reakcją profesora byłyby wielkie zdziwione oczy.

Nie nazwałabym postawionego przez Lilianę tematu stronniczym. Zawsze przecież Ty możesz napisać pracę poruszającą inny aspekt nierównego traktowania płci. Bo że istnieje nierówne traktowanie płci, to chyba oczywista oczywistość, no nie?

Ja tam lubię nierówne traktowanie ;) Guzików męzowi nie każę samodzielnie przyszywać, a jak mi się wczoraj auto na drodze w godzinach szczytu rozraczyło, to rozejrzałam się, zobaczyłam, że auto z lewej strony prowadzi kobieta, z prawej też, z tyłu za mną dwa auta tez są prowadzone przez kobiety...i podeszłam do przejścia dla pieszych i poprosiłam dwóch panów o pomoc w zepchnięciu samochodu na chodnik. Zapewniam Cię, że żaden nie zaprotestował przeciwko tak nierównemu traktowaniu! lol

To dla porównania opisz to o czym się nie mówi...nierówność mężczyzn wobec kobiet i to jak kobiety wykorzystują słowo uciskana przez dobry PR...porozmawiaj także z drugą stroną a żeby nie było to jednostronne...spójrz chociaż na służbę w wojsku czy w jakichkolwiek służbach mundurowych i porozmawiaj z mężczyznami jak kobiety wykorzystują "okres" do unikania poleceń i przerzucanie ich na drugą płeć...myślę że stronniczość prac nawet przy wykazywaniu jakichkolwiek założeń jest złe bez pokazania nawet niewielkich błędów w niej

dziewczyny jak tylko znajdziecie jakieś orzecznictwo t. w strasburgu, na temat dyskryminacji kobiet,..to podajcie chociaż np strone internet, tytuł publikacji itp.Albo moze być tez na priv. Marcia82 jak bedziesz miala jakieś materiały to prosze wyślij mi na priva. :)

Jakiś czas temu pisałam skargę do trybunału dot. własnie dyskryminacji kobiet. Jutro jak juz bede w pracy poszukam tych akt i postaram ci się jakos pomóc lol .