• agie odsłony: 2476

    Dom nam sie wciekl

    Od czasu jakiegos szukamy naszego wymarzonego domku do kupienia. Obejrzelismy z 15 i kazdy mial jakis mankament. Ostatecznie doszlismy do wniosku, ze nam sie w glowach poprzewacalo i wybrzydzamy i trzeba sie zdecydowac na to co lezy w naszych mozliwosciach i w mozliwosciach rynku. Wytypowalismy faworyta i juz sie powoli zaczynalam cieszyc z ogrodka i slicznej drewnianej podlogi kiedy okazalo sie ze dom jest juz SPRZEDANY! Plakac mi sie chce, bo trzeba zaczynac od poczatku a poszukiwania juz mi bokiem wychodza.prosze o pocieszenie.buuu :(

    Odpowiedzi (19)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-08-15, 00:28:09
    Kategoria: Dom i Wnętrza
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
agie 2010-08-15 o godz. 00:28
0

doniesienia z ostatniej chwili.29 lutego odbieramy klucze i domiszcze jest NASZE.

Odpowiedz
agie 2010-08-08 o godz. 23:28
0

Fotki wkleje bardzo chetnie ale jak juz domek definitywnie bedzie nasz. Teraz mam zdjecia jeszcze z meblami dotychczasowych wlascicieli.Jak juz bedzie po naszemu to sie bede dalej chwalic.

Odpowiedz
Gość 2010-08-08 o godz. 12:24
0

gratuluje :)

Odpowiedz
AsiaT 2010-08-08 o godz. 07:56
0

No to gratulacje.
Mam nadzieję ze pochwalisz się jakimiś fotkami :)

Odpowiedz
agie 2010-08-05 o godz. 09:22
0

z checia odpowiadam, bo lubiesie chwalic 8)
jest to szeregowka, 120 m2, 4 pokoje (3 sypialnie).Jedna z sypialni jest baaardzo duza, jedna srednia i jedna mala.Salon jest polaczony z kuchnia, ale nie jest to aneks kuchenny.Bardziej pasuje okreslenie kuchnia polotwarta.Domek wyposazony jest w ogrodek o zabojczych rozmiarach 14x6 m, ale jak na holenderskie warunki nie mam co narzekac.
Dom jest do natychmiastowego zamieszkania.No moze troche pociapiemy go farba dla odswiezenia.Poza tym moze byc. Oczywiscie wszystko jest kwestia gustu.Kolor kuchni nam nie pasuje, ale kuchnia dziala, wiec na razie zostanie.Zamiasr paneli wolelibysmy deski ale panele sa w dobrym stanie wiec na razie zostana.Zmiany przeprowadzimy w miare mozliwosci finansowych.Na razie wypstrykalismy sie na sam dom oraz meble i musimy troche odczekac.

Odpowiedz
Reklama
ewa1978 2010-08-04 o godz. 22:01
0

no gratuluje,a jaki metraż i ilosc pokoi macie??czy to do remontu??mieszkanie

http://www.suwaczek.pl/

Odpowiedz
agie 2010-08-04 o godz. 21:06
0

Niniejszym informuje, ze wczoraj podpisalismy umowe przedwstepna!!
Jeszcze tylko kredyt i 1 marca mozemy sie wprowadzac.Z kredytem nie powinno byc problemow, wiec juz sie ciesze.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.Powodzenia dla wszystkich szukajacych, remontujacych i przeprowadzajacych sie.Caluski

Odpowiedz
ewa1978 2010-07-21 o godz. 01:35
0

witam
dom sprawdz na lewo i prawo,moi rodzice kupili odremontowane mieszkanie...cieszyli sie do momentu jak nie zdjeli szafek w kuchni i okazalo sie że...zarąbisty grzyb na scianach :mur: !!gdyby wiedzieli..napewno by go nie kupili.. :(

Odpowiedz
agie 2010-07-17 o godz. 01:24
0

Uprzejmie informuje, ze dobijamy targu co do ceny, jak sie dogadamy, to domek jest prawie nasz!!!! :D

Odpowiedz
Gość 2010-07-14 o godz. 05:20
0

trzymamy z maxem mocno kciuki :D

Odpowiedz
Reklama
agie 2010-07-14 o godz. 03:51
0

dom jeszcze jest na szczescie do sprzedania.W srode jedziemy z "naszym" posrednikiem zeby zobaczyl domiszcze fachowym okiem, bo to nam sie podoba niekoniecznie musi sie okazac zdatne do zamieszkania.
JAk sie wszystko dobrze ulozy, to zaczniemy negocjacje cenowe.Slowem, kciuki prosze trzymac nadal.W srode dam znc jak poszlo.
Z gory dzieki

Odpowiedz
AsiaT 2010-07-14 o godz. 00:28
0

No i jak? Nadal mamy trzymac kciuki, czy domek okazał się fajny

My szukamy działki i tez zaczynam mieć dość.

Odpowiedz
marzenia1982 2010-07-13 o godz. 08:36
0

trzymam więc kciuki :) i życzę szczęcia :)

Odpowiedz
agie 2010-07-13 o godz. 06:50
0

zyczcie mi szczescia, jutro kolejne podejscie.Jak i ten dom jest juz sprzedany to mnie szlag trafi i przeniose watek na pomyje.

Odpowiedz
Gość 2010-07-10 o godz. 01:46
0

Mogę trzymać kciuki. My przez ponad rok czasu szukalismy wymarzonej działki, aż się w końcu poddaliśmy i kupiliśmy mieszkanie. Trzeba być niesamowicie zapartym i mieć dodatkowo szczęście oraz być non stop na bieżąco przeszukując wszystkie możliwe oferty.

Odpowiedz
agie 2010-07-10 o godz. 01:41
0

Dzieki za oddzwiek. Och, poszukiwania to osobna bajka.Blutka ma racje, opisy sa fantastyczne i zdjecia tez a jak sie zobaczy na wlasne oczy, to wszystko opada. Troche naszej winy, ze tacy niezdecydowani jestesmy i za niewielka cene chcemy luksusow. Nie powiem, da sie zrobic, ale trzeba miec szczescie a to najwyrazniej nas opuscilo. Posrednicy nieruchomosci (tutaj sie wszystko przez nich zalatwia)juz traktuja mnie jak stara znajoma. Sprawdzanie ofert w necie weszlo mi w nawyk. Ufff Skonczy sie na tym, ze kupimy pierwszy lepszy tylko zeby skrocic cierpienia!

OT Gabingo-wspolczuje twoich pierepalow i mimo wszystko zycze powodzenia.

Odpowiedz
ZalEwka 2010-07-10 o godz. 01:30
0

Szczerze współczuję,my szukaliśmy tylko niedużego mieskznia, po obejrzeniu kilku z rynku wtórnego w najlepszej dla nas lokalizacji okazało się ze za niezrobione mieszkania właściciele żadają jakichś niebotcznych kwot. Natomiast jak kwota do przyjęcia to okazywało się że zawsze coś było nie tak, łącznie z sytuacją prawną tych mieszkań. W końcu się wkurzyliśmy i kupiliśmy jedno z ostatnich mieszkań na nowym osiedlu od developera w zupełnie innej lokalizacji. Taniej dużo i lepiej :)

Odpowiedz
Gość 2010-07-10 o godz. 01:28
0

doskonale rozumiem, poszukiwania sa fajne, ale z czasem ogladanie kolejnego lokum to rutyna i zaczyna wkurzac.

daj znac jak przebiegaja kolejne poszukiwania, bedzie dobrze :)

Odpowiedz
Gość 2010-07-10 o godz. 00:37
0

Nie pocieszę, my dopiero zaczynamy szukać działki, a ja już mam dosyć.

Bardzo lubię takie oferty, w których cena jest ok, opis bajkowy, wszystko gra, mąż jedzie oglądać i okazuje się, że sprzedający np. pominął taki drobny i nieistotny w ogóle szczegół, jak słup średniego napięcia na samym środku działki. 8)

I tyle powiem. O!

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie