Kolejny dylemat, czyli o wyzszosci cholery nad chrzanieniem

SkrawekNieba napisał(a):Kiniak napisał(a):SkrawekNieba napisał(a):Kiniak napisał(a):
Tak poza tym to bym rzekła, ze ona pierdoli... Ale to ja :lizak:
obyś się w czystą pościel zesrała 8)
Może byc problem z pościelą czystą, nadal nie mam pralki
no to

obyś się w wyczekiwaną czystą pościel zesrala lol
A ja ci życzę puszystego, brazylijskiego bobra :lizak:

Kiniak napisał(a):SkrawekNieba napisał(a):Kiniak napisał(a):
Tak poza tym to bym rzekła, ze ona pierdoli... Ale to ja :lizak:
obyś się w czystą pościel zesrała 8)
Może byc problem z pościelą czystą, nadal nie mam pralki
no to

obyś się w wyczekiwaną czystą pościel zesrala lol

SkrawekNieba napisał(a):Kiniak napisał(a):
Tak poza tym to bym rzekła, ze ona pierdoli... Ale to ja :lizak:
obyś się w czystą pościel zesrała 8)
Może byc problem z pościelą czystą, nadal nie mam pralki

Kiniak napisał(a):
Tak poza tym to bym rzekła, ze ona pierdoli... Ale to ja :lizak:
obyś się w czystą pościel zesrała 8)

w koncu ktos mnie rozumie!!!!!!!!!!!!!!!! SILL I LUV U!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:D

K2 napisał(a)::D:D:D:D
Sill napisał(a):e, dla mnie 'chrzenienie' może byc odczytane całkiem sympatycznie - zależy od tego kto to mówi. Wink
mam sie bac? ;)
Mnie? 8)

Chrzanienie w poście o którym mówimy było o ile się nie mylę opatrzone emotką :D. Ja bym tego zbyt serio nie brała.

K2 napisał(a): Nabla napisał(a):Nawet moja mama mówi "chrzanić" a to już oznacza, że to nie jest brzydkie słowo
OK, to jest brzydkie slowo, ale czy jest brzydsze od cholery? :D
cholera - chroba zakaźna przewodu pokarmowego, więc
Kiniak napisał(a):myślę, że cholera w tamtym poście była użyta jako synonim zbiorowej zarazy trawiącej forum od środka

a chrzan roślina z rodziny kapustowatych posiadająca korzeń o silnym gryzącym zapachu i ostrym smaku

i co mocniejsze? pochranic sobie można według uznania - kto woli pikantniej ten chrzani więcej ;) a cholera to jednak, cholera, choróbsko paskudne

:D:D:D:D
Sill napisał(a):e, dla mnie 'chrzenienie' może byc odczytane całkiem sympatycznie - zależy od tego kto to mówi. Wink
mam sie bac? ;)

e, dla mnie 'chrzenienie' może byc odczytane całkiem sympatycznie - zależy od tego kto to mówi. ;)

Atir napisał(a): Mysle, ze jest bardziej akceptowalne wiele innych słów .Co mnie wprawia w wielkie zdziwienie.Moge sobie pok...itp ale jak powiedziałam Małżowi : przestań chrzanić, to myślałam, że zamilknie na wieki :)
Tu sie akurat nie dziwię, bo kurwienie idzie w bliżej nie określoną przestrzeń a "chrzanisz" to już walisz personalnie.

Oki,juz kumam .Piszac tamten post w ogole kaszanki nie przeczytalam.

no chciałaś ochrzan to masz :P

A to nie o to,zem sie zireael przyczepila?
Moze i nie wiem,bezsenna noc mialam ;)

Aguus, a Ty casem wiesz o czym piszesz? Czy piszesz, bo Ci sięklawiatura w palcach ślizga?

O matko,to ja tyz do tego grona ochrzanionych naleze,bo nawet jakbym kaszanke zaczela (bynajmniej moj post topic zaczyna ;) ) .To mi sie dostalo nooo ... :(

dobbi napisał(a):poniewaz dzisiaj ktos (kto?) odkrywczo stwierdzil, ze nie jestem najlepiej wychowana (o ile w ogole)
Ten ktoś jest w takim razie niezmiernie odkrywczy, bo również i mnie rozszyfrował - nie dość, że mam słaby charakter, to jeszcze na domiar złego jestem niekulturalna. Hmmmm, a myślałam, że chociaż tutaj uda mi się to ukryć, a tu mosz ci los...

myślę, że cholera w tamtym poście była użyta jako synonim zbiorowej zarazy trawiącej forum od środka, dlatego jej szersze znaczenie umknęło zblazowanej użytkowniczce... I pewnie dlatego chrzanienie tak dotkliwie ubodło jej wysoce kulturalne ego ;)

lol

Tak poza tym to bym rzekła, ze ona pierdoli... Ale to ja :lizak:

dobbi napisał(a):"do kroćset fur beczek" to jest dopiero cos!!!
stoi wyzej niz dupa? ;) :D:D:D

poniewaz dzisiaj ktos (kto?) odkrywczo stwierdzil, ze nie jestem najlepiej wychowana (o ile w ogole), powiem Wam, ze "cholera" i "chrzanisz" to jeszcze nic!
"do kroćset fur beczek" to jest dopiero cos!!!

K2 napisał(a):Nabla napisał(a):A swoją drogą ten pierwszy post Vondy w tamtym wątku wprawił mnie w takie osłupienie, że nie dałam rady odpisać. Jak można walnąć taki sążnisty elaborat jako komentarz do spławiania kolejnego trolla paulinkopodobnego?
to nie tak. zireael zareagowala na atak na trolla, Vonda zareagowala na atak na zireael.

Nawet moja mama mówi "chrzanić" a to już oznacza, że to nie jest brzydkie słowo Wink
OK, to jest brzydkie slowo, ale czy jest brzydsze od cholery? :D
Dla mnie zireael też była trollowata ;)

Nie jest brzydsze. To ta sama kategoria wagowa, co "kurczę pieczone", "spadaj", "niech to szlag trafi" i "kurde". Na samym szczycie tej kategorii stoi "dupa" a potem zaczyna się typowe brzydkie słownictwo ;)

Nabla napisał(a):A swoją drogą ten pierwszy post Vondy w tamtym wątku wprawił mnie w takie osłupienie, że nie dałam rady odpisać. Jak można walnąć taki sążnisty elaborat jako komentarz do spławiania kolejnego trolla paulinkopodobnego?
to nie tak. zireael zareagowala na atak na trolla, Vonda zareagowala na atak na zireael.

Nawet moja mama mówi "chrzanić" a to już oznacza, że to nie jest brzydkie słowo Wink
OK, to jest brzydkie slowo, ale czy jest brzydsze od cholery? :D

Nawet moja mama mówi "chrzanić" a to już oznacza, że to nie jest brzydkie słowo ;)

A swoją drogą ten pierwszy post Vondy w tamtym wątku wprawił mnie w takie osłupienie, że nie dałam rady odpisać. Jak można walnąć taki sążnisty elaborat jako komentarz do spławiania kolejnego trolla paulinkopodobnego?

Atir napisał(a):K2 napisał(a):Cholera lol Gdyby nie to ostatnie "chrzanisz" *, to byłaby taka piękna i kulturalna, choć opozycyjna, wypowiedź. Szkoda
* uzyte przez inna forumowiczke

zupelnie powaznie sie pytam - czy "cholera" jest bardziej akceptowalna od "chrzanisz"?
Mysle, ze jest bardziej akceptowalne wiele innych słów .Co mnie wprawia w wielkie zdziwienie.Moge sobie pok...itp ale jak powiedziałam Małżowi : przestań chrzanić, to myślałam, że zamilknie na wieki :)
ale Vonda nie mówiła o akceptowalności.
Vonda uznała, że"cholera" jest bardziej kulturalne od "chrzanic"
oczywiscie nie wartosciując ;)

Atir napisał(a):Mysle, ze jest bardziej akceptowalne wiele innych słów .Co mnie wprawia w wielkie zdziwienie.Moge sobie pok...itp ale jak powiedziałam Małżowi : przestań chrzanić, to myślałam, że zamilknie na wieki Smile
dokaldnie o tym mowie. dlaczego akurat chrzanienie jest gorsze. bo wychodzi na to, ze sa juz dwie osoby, ktore tak na nie reaguja.

gonick napisał(a):Nie rozumiem, jak mozna przedstawic kilkupostową krytyke forum, po czym stwierdzić, że się nie wartościuje, tylko wygłasza opinię.
I to niezalezną i obiektywną?
e tam, przeciez to jest akurat czesto wystepujace. na wieksza skale - calego / czesci forum, jak i pod adresem pojedynczych osob. przykaldow nie trzeba szukac daleko, ale mozna sie przyzwyczaic, trust me, i am a doctor 8) :D:D:

K2 napisał(a):Cholera lol Gdyby nie to ostatnie "chrzanisz" *, to byłaby taka piękna i kulturalna, choć opozycyjna, wypowiedź. Szkoda
* uzyte przez inna forumowiczke

zupelnie powaznie sie pytam - czy "cholera" jest bardziej akceptowalna od "chrzanisz"?
Mysle, ze jest bardziej akceptowalne wiele innych słów .Co mnie wprawia w wielkie zdziwienie.Moge sobie pok...itp ale jak powiedziałam Małżowi : przestań chrzanić, to myślałam, że zamilknie na wieki :)

K2 napisał(a):gonick, spostrzezenie mamy dokladnie takie samo :D:D to jest najpiekniejsza manipulacja jaka slyszalam na forum. cos podobnego uprawial swego czasu Cezar, ale jemu zabralo to pare akapitow :D

ale moje pytanie jest calkiem powazne. jak mozna napietnowac chrzanienie cholerujac??? ale moze faktycznie chrzanienie ma wiekszy bagaz?:/
Nie rozumiem, jak mozna przedstawic kilkupostową krytyke forum, po czym stwierdzić, że się nie wartościuje, tylko wygłasza opinię.
I to niezalezną i obiektywną?

Kto dał Vondzie wiedzę, co jest obiektywne i niezalezne?

Straciłam tyle lat na poszukiwanie prawdy absolutnej tymczasem objawia się na forum i wali mnie po pysku

Naprawdę znudzona hipokrytka

gonick, spostrzezenie mamy dokladnie takie samo :D:D to jest najpiekniejsza manipulacja jaka slyszalam na forum. cos podobnego uprawial swego czasu Cezar, ale jemu zabralo to pare akapitow :D

ale moje pytanie jest calkiem powazne. jak mozna napietnowac chrzanienie cholerujac??? ale moze faktycznie chrzanienie ma wiekszy bagaz?:/

K2 napisał(a):Cholera lol Gdyby nie to ostatnie "chrzanisz" *, to byłaby taka piękna i kulturalna, choć opozycyjna, wypowiedź. Szkoda
* uzyte przez inna forumowiczke

zupelnie powaznie sie pytam - czy "cholera" jest bardziej akceptowalna od "chrzanisz"?
:lizak:

K2, a ja mam inne spostrzezenie. Mogę mówić co chcę, np: (uwaga, przykład)

k2 - jestes starą k...., ale nie martw sie, nie musisz się bronić, oburzac itepe, to i tak bez sensu, bo:

Opinia nie ma wartości logicznej, tak więc nie może być ani prawdziwa ani fałszywa
;) ;) ;)