Mam dylemat???

U mnie sprawdziło się zwykłe drewniane łóżeczko. Wszyscy jesteśmy bardzo z niego zadowoleni. Myślę, że posłuży nam do co najmniej do 6-go roku życia- szcebelki można zdemontować i pozostaje sam tapczanik. Kojec używaliśmy tylko do zabawy przez ok.3 m-ce. Niestety nie za bardzo Bartus chciał w nim przebywać lol
Jedni wolą łóżeczka, a drudzy kojce. wybór nalezy do was mamusie

landi pisze tak jak pisze bo neistety Twoje łóżeczko jest jednym z niewielu wyjątków przy takich łóżeczkach. większość które widziałam nie miało az tylu fukcji więc dlatego tak pisałam do pisałam i juz bo wiedziałam co pisze

ja mam takie duze luzeczkoz komoda i sadze ze na dlugo mi wystarczy pozatym jak dziecko podrosnie to wystarczy zdjac komode i bedzie mialo 185cm. dlugosci.. maluszek ma gdzie sie taczac i wg. mnie luzeczko jest lepsze..

Po co polecacie skoro nie wiecie jakie łóżeczko turystyczne graco ma zalety?
Wcale do łóżeczka turystycznego nie trzeba sie schylać !!!!!!!!!!!!! No chyba że chce sie oblecieć jak najtaniej.Wejdzcie sobie na stronke Graco to zobaczycie dlaczego warto jest kupić takie łóżeczko a dopiero póżniej sie wypowiadajcie!
To moje zdanie.
:D

a ja raczej zdecyduje sie kupić łóżeczko- kojec GRACO .Co prawda cena jest dość wysoka bo koło 800 zł to które mnie interesuje ale sądze , że warto.Po pierwsze jeśli ktoś ma nieduże mieszkanie , to to łóżeczko idealnie sie nadaje gdyż zawiera niezbędne elementy takie jak: przewijak,doczepianą półkę na niezbędne do przewijania akcesoria dla maluszka.Pozatym wyposażone jest w delikatnie wibrujący materacyk , który można ustawić na 2 wysokościach , czyli w podwyższonej dla noworodka i w pozycji standardowej dla starszego dziecka.Pozatym łóżeczko to ma także lampke nocną, melodyjki z wyłącznikiem czasowym,pałąk z miękkimi zabawkami.Posiada także daszek , który osłania dziecko od ostrego światła.Jest to łóżeczko turystyczne tak więc łatwo sie je składa i ma w zestawie podręczną torbę do której można je zapakować wybierając sie w podróż.I uważam , że łóżeczko takie ma ten plus , że jeśli przyjdzie nam wyjechać gdzieś z maluszkiem to nie martwie sie tym gdzie i jak będzie spało tylko poprostu zabieram łóżeczko.Któraś z was wspomniała , że łóżeczko turystyczne nie jest zbyt dobre jak dziecko jest starsze i chce wychodzić z niego, to nie prawda!!!!!!!!!!!!!Łóżeczka turystyczne w zależności od modelu dają możliwość aby dziecko mogło swobodnie sobie wyjść , poprostu odpina sie sie bok i wychodzi :D
A jeśli chodzi o utrzymanie czystości to w czym widzicie problem??? można wyprać , przeciez to materiał.Jak wspomniałam cena robi wrażenie bo to 800 zł , aczkolwiek jak bym chciała sobie kupić łóżeczko zwykłe i dokupic całą reszte , wszystko to co posiada to łóżeczko turystyczne o którym wspomniałam to wyszło by mnie na to samo , a nawet i więcej( obliczałam już) .Pozatym takie łóżeczko turystyczne zajmuje mało miejsca a ma wszystko czego potrzebuję , a zwykłe łóżeczko tego nie ma ( ja mówie tu o tych najnormalniejszych modelach łóżeczek drewnianych)
A jeśli chodzi o materacyk to sądze że jest on napewno dobrej jakości bo przeciez jest to naprawde dobra angielska ( chyba) firma , i napewno nie robili by chały. Pozatym rzeczy które robią dla dzieci muszą mieć odpowiednie atesty , bez tego nie dopuszczaja chyba do sprzedaży.
Ja juz zdecydowałam !!!!!!!!!!!!! Kupuje łóżeczko turystyczne Graco( contour electra dlx, sunset) :P :D jest naprawde zarąbiste

Polecam łóżeczko - dużo wygodniejsze będzie dla Ciebie, nie musisz się schylać.

Daga i Miłoszek.

drewniane jest chyba najlepsze do domu, a te turystyczne jak wyjeżdżamy gdzies jest najlepszym rozwiązaniem. Nie wiem czy będziesz w stanie kłaść co chwila dzidzię na samo dno łóżka turys. ja ledwo co kładę Filipa a co dopiero dzidzię taką mała... do tur nie kupuje się już materaca, bo po co by był sens kupowania takowego łóżeczka. a drewniane maja dodatek bardzo przydatny - szufladę.

a co do kosztów to czy ja wiem czy takie tańsze? ja miałam łóżeczko za niecałe 400 zł... z KOLORU (NIE SOSNA, ale ciemnieszy TEAK CHYBA SIĘ NAZYWA) z szufladą (baaaardzo pomocna) i z kołyską blokowaną.

dodatkowo w łóżeczku masz trzy poziomy wysokości a w kojcu nie za bardzo. Póki nie siada łatwiej ci wyjąć dziecko w łóżeczka w najwyższego poziomu.

Osobiscie radzę kupić standardowe łóżeczko drewniane. Dlaczego- hmmm powodów jest wiele. Łóżeczko jest łatwiejsze w utrzymaniu czystości; bezpieczniejsze dla dziecka, gdy już zaczyna wstawać- w łóżeczku wstając może przytrzymać się szczebelek. Poza tym nie oszukujmy się jest dużo tańsze od kojca. Poza tym w pewnym momencie dzieci zaczynają wychodzić z łóżeczka "górą". Wtedy wyjmuje się dwa szczebelki i problem rozwiązany. A w kojcu nie ma szczebelków i nie ma jak udostępnić dziecku bezpiecznego wyjscia. Co do materaca polecam gryczano-kokosowy. Rewelacja. Koszt ok80 zł. Pozdrowionka :D

drewniane sa estetyczne, ale ktore jest praktyczneijsze to nie ocenie