• Nezi odsłony: 30003

    Marcowe mamuśki :) cz. 2

    Pozwalam sobie na wyjście przed szereg ;) i zakładam drugą część naszego marcowego wątku.
    Tą pierwszą pisałyśmy prawie pół roku. Nasze dzieciaczki za kilka tygodni będą półroczniakami.

    Miłego pisania.
    A to linka do poprzedniej części:
    http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=50506

    Odpowiedzi (1487)
    Ostatnia odpowiedź: 2011-01-04, 03:07:36
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
meggien 2011-01-04 o godz. 03:07
0

Agata, ja też obstawiam zęby.

Współczuję Wam kiepskich nocek. U nas, tak jak się można było spodziewać już dzisiaj lepiej. Krytyczna jest ta noc, po której potem widać ząb. Kuba się wprawdzie przebudził po 1 i popłakiwał ale sam się uspokoił i spał do 5.30, zjadł potem do 7 - znowu zjadł :o chwilę się pobawił w łóżeczku i pospaliśmy jeszcze do 9.15.

Wanienkę jakiś czas temu kupiliśmy dużą ale teraz Kuba w kąpieli i tak siedzi - a najchętniej to by stał więc w sumie nawet w wiadrze by dało radę go kąpać lol

Odpowiedz
Nezi 2011-01-04 o godz. 03:06
0

Założyłam nam nowy wątek.
Oby w tamtym było wiecej przespanych nocy i mniej zmartwień: http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?p=1160525#1160525

Odpowiedz
Gość 2011-01-04 o godz. 03:03
0

Hehe- dołączam się do was w bólu

U nas tez koszmarna noc.......Mlody się obudził o 22 i histeryzował do północy. Zasnął dopiero po Panadolu (zupełnie jak Macius i Majeczka ;) ), także obstawiam zęby...
Ale może rzeczywiście jakas zmiana pogody idzie czy cuś... bo żeby tak wszytskie nasze dzieciaki naraz ząbkowac zaczęły

Odpowiedz
Nezi 2011-01-04 o godz. 02:59
0

No to widzę, że nasze dzieci coś kiepską noc miały. Ja to się zastanawiam, może pełnia była lol A tak serio, to Lena podczas jedzenia kaszki przerywała i płakała... tak jakbym ją urażała łyżeczką. Może to te dwa zęby na dole... bo przyglądałam się dziąsełkom górnym ale tam nic nie ma, żadnej zmiany. Pleśniawki podejrzewałam, ale wszystko obejrzałam i nic nie zobaczyłam. Poza tym o 5.30 mleko całe wciągnęła, kaszę łyżeczką też prawie całą zjadła, tylko z przerwami na płacz...

Odpowiedz
algaj 2011-01-04 o godz. 02:47
0

U nas tez dzis delikatnie mówiąc nocka nie najlepsza
ok 3 Kuba wybudzil sie, wstał i zaczął płakac, położylismy go, chwile przysnął, znowu wstał, płacz i w ten deseń do 5.30 :o jestem masakrycznie zmęczona i nie wiem jak mam sobie z tym poradzić
chyba faktycznie muszę poczekać aż sie nauczy sam kłaść ...

Odpowiedz
Reklama
Nezi 2011-01-04 o godz. 02:27
0

Agata, ja jednak obstawiam zębole :D

Lena też dziś kiepsko spała, a ja razem z nią. Matko, ale jestem zmęczona. O 23.00 się wybudziła, o 23.30 była rześka jakby miał się rozpocząć dzień. Jak ją zaczęłam usypiać na rękach to z minuty na minutę było gorzej, więc ją odłożyłam do łóżeczka i wyszłam. Kręciła się troszkę ale w końcu zapadła cisza. Jak weszłam do niej o 0.35 to wiecie co zobaczyłam.... byłam przerażona i zaskoczona.... moje dziecko siedziało w rogu łóżeczka, z zamkniętymi oczami z paluszkiem w buzi - spała na siedząco. :o Jak ją położyłam to się rozbudziła. Ponosiłam ją troszkę na rękach ale jak ją chciałam odłożyć to płakała.
W końcu zaniosłam ją do naszego łóżka, ale wybudzała się kilkanaście razy i za każdym razem z płaczem.
Ostatecznie o 5.30 był koniec spania. Potem krótka drzemka o 7.20 i teraz znów drzemka. A między drzemkami taka maruda jakby ją coś bolało... szkoda mi bidulki bo nie wiem jak jej pomóc.

Zulam, exomega na razie rewelacyjnie złagodził zmiany na buźce Lenki. Zobaczymy jak będzie działał dalej. Na ulotce jest napisane że po 6 dniach smarowania powinno wszystko zniknąć. Zobaczymy. Na razie wygląda zdecydowanie lepiej a to raptem 2 dzień stosowania.

Odpowiedz
skobus 2011-01-04 o godz. 02:26
0

Mam pytanie kąpiecie maluchy w małych wanienkach ??? ja zaczełam kąpać Oliwię w naszej wannie teraz dopiero ma radoche i tyle przestrzeni ona uwielbia sie pluskać :P

Odpowiedz
skobus 2011-01-04 o godz. 02:18
0

Nezi napisał(a):Dziewczyny, to stanie, chodzenie przy meblach a nawet raczkowanie to dla mnie jakiś kosmos. lol Jakbym była w nie "swoim" wątku marcowych dzieci lol Lena nadal na etapie siedzenia i pełzania ;)
moja Oliwia tez nie siedzi, nie raczkuje, nie mówiąc o staniu czy chodzeniu przy meblach lol jedynie pelza do tylu i wokół własnej osi no i ząbki poprzestały na razie na 2 egzemplarzach lol

ze spaniem tez ciezko minimum te 2 pobudki w ciągu nocy zaliczamy :(

Odpowiedz
anulkaz 2011-01-04 o godz. 02:17
0

U nas ostatnio z usypianiem też różnie bywa... Od 2 dni Maciek gdy jest bardzo śpiący nie może zasnąć w łóżeczku - ale wystarczy tylko wziąć go na ręce i usypia w ciągu 1 - 2 minut

W nocy też podaliśmy Apap - chyba te górne jedynki wreszcie zbierają się do wyjścia...

Maciek od kiedy pełza uwielbia przebywać na swojej macie z zabawkami - potrafi tam leżeć i bawić się ok pół godziny :D Ogólnie każde miejsce z zabawkami gdzie można popełzać jest super - a ja mam chwilkę dal siebie ;)

Ostatnio tylko mam problemy z nadgarstkiem - czy którąś z Was też boli nadgarstek od podnoszenia / dźwigania malucha Maści mi nie pomagały więc zaczęłam nosić opaskę usztywniającą i stabilizującą nadgarstek - zobaczymy może to coś pomoże...

Odpowiedz
Gość 2011-01-04 o godz. 01:33
0

u nas znowu dzisiaj kiepska noc :( Maja od 23 wybudzała się co chwilęażwkońcu wybudziła się z wielkim płacem i za niec nie można było jej położyć, podałam jej juz nawet APAP bo może ją cos bolało ale nie pomogło cicho była tylko na rękach, siedziałam z nią na podłodze przykryte kołdrą i tak troche drzymałysmy dopóki Maja mocno nie zasnęła i reszta nocy z nami w łózku bo nie było innego wyjścia.
Już nie mam pojęcia co jej może dolegać albo zęby albo tak źle na nią działają deserki z brzoskwini

Odpowiedz
Reklama
meggien 2011-01-03 o godz. 13:57
0

No, pewnie jeszcze trochę tych upadków zaliczy. Trzeba przeczekać.

Odpowiedz
algaj 2011-01-03 o godz. 13:50
0

meggien napisał(a):a Po kilku upadkach wszystko opanował.
i to mnie pociesza, bo na razie to się właśnie odczepia i upada

Odpowiedz
meggien 2011-01-03 o godz. 13:48
0

algaj, spokojnie. Myślę, że to kwestia kilku dni. Jeśli Kubik sam potrafi usiąść to niedługo się zorientuje, że z pozycji stojącej też się da no i potem się już bez problemów położy.

Kuba na samym początku nie kumał, że np żeby sięgnąć po zabawkę, która leży w łóżeczku trzeba usiąść - po tym jak ją zauważał, odczepiał się i oczywiście upadał. Tak samo było z przesuwaniem się, jak widział coś na drugim końcu łóżeczka po prostu próbował to chwycić, nie wiedział albo nie potrafił się skupić na tym, że trzeba podejść. Po kilku upadkach wszystko opanował.

Odpowiedz
algaj 2011-01-03 o godz. 13:42
0

a u nas dzis masakra z usypianiem
ledwo dziecko nauczyło się samo zasypiac w łóżeczku to nauczyło sie tez stać, w związku z czym stoi i stoi i stoi i stoi przeraźliwie płacząc, a ja wciąż kładę go z powrotem, on znowu wstaje i ryczy ze zmęczenia, bo jeszcze nie opanował sztuki samodzielnego położenia się (kiedy opanuje????)

Odpowiedz
meggien 2011-01-03 o godz. 13:32
0

Każde dziecko ma swój indywidualny tok.

Znowu kąpaliśmy o 19! Kuba chyba po prostu wie, że niedługo zmiana czasu i się zaczął już przygotowywać lol
Ale zanim zasnął to bardzo długo stękał, jęczał i nie mógł sobie znaleźć miejsca - podejrzewam, że przez tego pechowego szóstego zęba

Odpowiedz
Gość 2011-01-03 o godz. 13:17
0

Marcel ma swoje indywidualne tempo rozwoju lol lol
Stawać i siedzieć zaczał pierwszy z całego wątku, a pełzać - i to tylko do tyłu - dopiero dzisiaj zaczął ;) I co tu mówić o raczkowaniu???

Odpowiedz
meggien 2011-01-03 o godz. 10:05
0

Moja chrześnica w ogóle nie raczkowała i póki nie zaczęła chodzić to można było ją zostawić na środku pokoju i wyjść, a po powrocie nadal tam była, co dla mnie jest totalną abstrakcją. Dzisiaj ma 5 lat i ma się świetnie :) Raczkowanie nie jest obowiązkowe ale Lenka, czy Tomek mają jeszcze czas i może ruszą całą na przód 8)

Kuba siadanie ćwiczył jak jeszcze sam dobrze nie siedział lol Teraz już potrafi i usiąść i siedzieć :)

Druga drzemka dzisiaj znowu opóźniona, oby tak dalej! Jest szansa, że nie będę musiała go po zmianie czasu kąpać po 17! lol

Odpowiedz
zulam 2011-01-03 o godz. 09:39
0

Werka napisał(a):Juz jestesmy po wizycie. Okazało się, że to nic groźnego :D i może być konsekwencją zapalenia układu moczowego. Starsznie się cieszę, bo już myślałam, że to padaczka, czy inne tego typu sprawy. Od wczoraj usiłuję złapać siki do analizy, ale kiepsko mi idzie, bo woreczek pusty a siki w pieluszce Może macie jakiś patent jak to przykleić, bo już zmarnowałam trzy woreczki

Strasznie współczuję chorym maluszkom. Mam nadzieję, że wszystko szybko minie.
Odtłuść dobrze skórę, najlepiej spiytusem-może być taki z saszetki (ofkorz nie lej na wrażliwe miejsca ;)), załóż przed spaniem, od razu po spaniu weź małą do pionu i co chwilę sprawdzaj czy siusiu już jest. Przy przyklejaniu rozprostuj wszelkie fałdy skóry które można. Albo kup inne woreczki, różne kleje mają. Ew. możesz brzegi zabezpieczyć plastrem bez opatrunku

Odpowiedz
Nezi 2011-01-03 o godz. 08:58
0

faux, ależ ja jestem nad wyraz spokojna lol przynajmniej mogę dziecko posadzić na podłodze i wiem że za 5 minut nadal tam będzie lol

Lena dziś miała marudę przedsenną i za nic nie chciała usnąć sama na drzemki. Skończyło się tak że musiałam ją lulać lol

Śliczna dziś pogoda. Byłyśmy na spacerze, ale Lena po 1 godzinie miała dość i włączyła marudera. lol

Odpowiedz
fauxpau 2011-01-03 o godz. 08:35
0

Nezi, spokojnie :D U nas też pełzanie zarzucanie tyłekiem w górę a póki sam nie siada, staram się aby siedział jak najkrócej, bo ma jeszcze okrągłe plecki.

Odpowiedz
Gość 2011-01-03 o godz. 08:32
0

Maja w swoim pokoju ma wyłożony koc, puzle piankowe i dookoła poduszki żeby się nie rozbijała :) bo czasami zostaje sama w pokoju jak coś robie w kuchni
sziedzieć już tez potrafi i czasami udaje jej się usiąść samej :)

Nezi przyjdzie pora i na Lenkę ;) a będziesz wspominało jak fajnie było gdy nie raczkowała, amoże Lenka nie będzie raczkowała tylko odrazu zacznie chodzić też tak bywa

Odpowiedz
Nezi 2011-01-03 o godz. 08:24
0

Dziewczyny, to stanie, chodzenie przy meblach a nawet raczkowanie to dla mnie jakiś kosmos. lol Jakbym była w nie "swoim" wątku marcowych dzieci lol Lena nadal na etapie siedzenia i pełzania ;)

Odpowiedz
meggien 2011-01-03 o godz. 08:13
0

Werka, ciesze się, że z Ewunią wszystko ok.
No i z tego, ze Majeczka ładnie przybiera też :)

I zgadzam się, stawanie jest znacznie gorsze i bardziej upierdliwe od raczkowania.

Teraz to już jest w miarę ok ale na początku, jak Kuba stał jak pijak, a do tego puszczał się jedną ręką to bałam się, że jak stanie przy meblach, ścianie albo czymkolwiek i upadnie na podłogę jak długi to rozbije głowę więc trzeba go było śledzić non stop. Teraz w sumie i tak go śledzę ale już tak nie drżę bo stoi stabilnie i ładnie chodzi przy meblach czy w łóżeczku no i przede wszystkim nie ma już niekontrolowanych upadków. Jak chce to ostrożnie siada.

Odpowiedz
Gość 2011-01-03 o godz. 07:37
0

hmm ja jak przykleję woreczek to zawsze naleci do niego.

Maja znowu zasnęła po wielkich bojach, marudzeniu itp zamkęła oczka i śpi mam nadzieję że teraz dłużej

Odpowiedz
Gość 2011-01-03 o godz. 06:44
0

Juz jestesmy po wizycie. Okazało się, że to nic groźnego :D i może być konsekwencją zapalenia układu moczowego. Starsznie się cieszę, bo już myślałam, że to padaczka, czy inne tego typu sprawy. Od wczoraj usiłuję złapać siki do analizy, ale kiepsko mi idzie, bo woreczek pusty a siki w pieluszce Może macie jakiś patent jak to przykleić, bo już zmarnowałam trzy woreczki

Strasznie współczuję chorym maluszkom. Mam nadzieję, że wszystko szybko minie.

Odpowiedz
Gość 2011-01-03 o godz. 06:38
0

po 36 min Maja sie obudziła
a mogła tak slicznie pospacto nie i teraz marudzi

Odpowiedz
Gość 2011-01-03 o godz. 06:11
0

ale to wstawania przy wszystkim to jeszcze większa masakra niż pełzanie po całym domu - juz nie mam w ogóle czasu dla siebie, wciąż muszę go skądś zdejmować do tego zęby - ratunku!

zgadzam się w 100%
Maja dodatkowo jeszcze łapie mi sie nogawek i wstaje także nawet kroku sama zrobić nie mogę

Odpowiedz
algaj 2011-01-03 o godz. 05:57
0

lady - dobrze,że noce juz nie takie wariackie, a Marcelkowi lepiej
Agatko - widzisz, nie jest tak źle z wagą

Odpowiedz
algaj 2011-01-03 o godz. 05:56
0

juz pisałam w watku mam początkujących, że jakoś udało mi się położyć Kubusia
ale to wstawania przy wszystkim to jeszcze większa masakra niż pełzanie po całym domu - juz nie mam w ogóle czasu dla siebie, wciąż muszę go skądś zdejmować do tego zęby - ratunku!

Odpowiedz
Gość 2011-01-03 o godz. 05:54
0

byłysmu u pediatry waga ok, Maja przytyła 160g/1 tydz to juz coś.
kupiłam jej to mleko smakowe ale tez pije je tylko z kubeczka ale to już coś.
muszekupić też teraz ten Sinlac i zacząć jej podawaćnarazie tylko na noc, pediatra powiedziała że on jest trochę bardziej kaloryczny i dzieci mogą robić po nim dłuższe przerwy w jedzeniu.Sprawdzomy jak będzie u nas. problem tylko bo dzisiaj była w dwóch sklepach i już zabrakło :(

teraz Majeczka zjadła swoja pomidorówke i poszła spać.

Odpowiedz
Gość 2011-01-03 o godz. 02:55
0

Jak na razie jest dobrze. Na wszelki wypadek nie daje mu na razie nic oprócz piersi. Wieczorem dopiero chce mu kaszkę dać Kupka była normalna...
Podejrzewam najbardziej to żółtko, więc się z nim chyba wstrzymam na parę tygodni....

Nocki u nas się ustabilizowały i od dwóch dni sa pobudki co 2 godziny z zegarkiem w ręku Zawsze to lepsze niż co godzina

Odpowiedz
anulkaz 2011-01-03 o godz. 02:48
0

Lady - jak Marcel? Czasami nie można jednoznacznie określić przyczyny wymiotów... Przechodziłam to jakiś czas temu z Juleczką - wyglądało koszmarnie...

U nas noc średnia - ale jestem tak pryzwyczajona że powiedziałabym STANDARD lol

Odpowiedz
meggien 2011-01-03 o godz. 02:37
0

U nas też niestety kiepska noc. O 3 Kuba się obudził z płaczem, uspokoił się dopiero na rękach i po posmarowaniu dziąseł dentinoxem. Zasnął przed 4 - ech, nie jestem przyzwyczajona do takich przerw w spaniu. Dzisiaj na pewno zaliczę z nim wszystkie jego drzemki.
No i miałam rację co do drugiej dwójki, dzisiaj widać już kawałeczek. Z dwójkami chyba gorzej niż z jedynkami bo drugi raz, na noc poprzedzającą ujawnienie się zęba Kuba budzi się z płaczem. Dobrze, że to średnio tylko jedna taka noc na ząb bo bym chyba padła.

Liczę na przerwę w ząbkowaniu po tych dwójkach

Odpowiedz
fauxpau 2011-01-03 o godz. 02:10
0

U nas źle :(

W piątek dodałam Tomince pół żółtka do zupki, później wymiotował sle malutko, coś jak delikatne ulewanie. Wczoraj chcialam mu zrobic to zoltko w plynnej formie budynkowej, zjadl wszystko a pozniej w godzine wszystko zwymiotowal. Pani doktor stwierdzila, ż emoże to mączka ziemniaczana, chociaż wtedy zjadl mniej i były mniejszy wymioty ... Za dwa dni zrobię znów próbe, jeśli skończy się tak samo to odstawiamy żółtko na dwa miesiace.
O 4 nad ranem obudził sie płakuś i nic nie pomagało, jeść nie, pić nie, żel niewiele pomagał. W końcu po godzinie zasnął. Od wczoraj 19 zjadł z 5 łyżeczek kaszki, mam nadzieję, że jak sie teraz obudzi to zje.
Żal mi go strasznie, dziąsełka napuchniee ale nawet nie daje sobie zajrzeć do buźki, ile to jeszcze może potrwać.

Odpowiedz
Nezi 2011-01-03 o godz. 01:32
0

A za nami spokojna noc. Nie wiem o której obudziła się Lena ale ja dopiero o 7.00. Jak usłyszałam jej głos. A musiała obudzić się wcześniej, bo jak weszłam do jej pokoju to siedziała w głowie łóżeczka, z jedną nogą zwieszoną na zewnątrz i z uśmiechem od ucha do ucha.

Teraz ucina sobie drzemeczkę. Wczesną, więc pewnie wcześniej się obudziła niż mama ;) lol

Odpowiedz
Gość 2011-01-03 o godz. 01:11
0

U nas wczpraj było ok
Maja zaliczyla spokojnie dłuższe drzemki, byłysmy na spacerku
problem pojawił sie wieczorem bo ten nasz mały gargamel za nic nie chciał usnąć zasnęła dopieo o 21:30 :o
Mamy ten sam problem co ja odkładam do łóżeczka to ona wstaje po kilku razach tez odpuściłam Maja posiedziała z nami na łózku poskakała troche i sama padła ze zmeczenia.
Myslałam że po tym wszystkim troche lepiej przespi noc (naiwna byłam )
pierwza pobudka ok 24 a potem już co godz. a nawet co pół wkońcu o 3 nie wytrzymałam i wzięłam ją do nas do łóżka ale też się trochę kręciła aż wkońcu zasnęła.

teraz zasnęła na pierwzą drzemke ale trochę za wcześnie ale pewnie niewyspana była po nocce.

Odpowiedz
Gość 2011-01-02 o godz. 14:26
0

Nezi napisał(a):Matko, biedny maluch ... dobrze, że chociaż lepiej mu już :)


NO, wyglądało to starsznie... chciałam go juz na pogotowie normalnie wieźć Na szczescie moja matka akurat przyszła i pomogła mi ogornąć ten chaos...

Odpowiedz
meggien 2011-01-02 o godz. 14:25
0

Biedny Marcelek - mam nadzieje, że już wszystko będzie dobrze!

Odpowiedz
Nezi 2011-01-02 o godz. 14:12
0

Matko, biedny maluch ... dobrze, że chociaż lepiej mu już :)

Werka, jak wizyta u neurologa?

Odpowiedz
Gość 2011-01-02 o godz. 14:00
0

Marcel mi dzisiaj wymiotował przez godzinę :( :( :( Zarzygał mi pół mieszkania, łózko, kanape, podłoge, łazienke i trzy pary ubranek w które go przebierałam ...że nie wspomnę o sobie....
W końcu jak już nie miał czym wymiotowac do usnął mi na rękach z wycieńczenia biedactwo :|
Na szczescie jak sie obudził po godzinie to zjadał normalnie dwa cycki - juz bez reakcji zwrotnej... więc chyba juz jest wszytsko OK.
Zastanawiam się po czym to było???
Czy to rekacja alergiczna na żółtko, którego sporo mu dałam (wcześniej je jadł parę razy ale mniej)
Czy to z ząbkowaniem związane
Czy jakaś infekcja...
Temepratury nie ma ani żadnych innych objawów ...

Odpowiedz
meggien 2011-01-02 o godz. 12:24
0

No nam też z powodu czupryny zawsze mówiono, że Kuba wygląda na starszego ale w czapce włosków nie było widać. No nieistotne, w sumie z włosami też go widywała, w każdym razie jeśli pani myślała, że Kuba to roczniak to chyba miała go za wyjątkowo mało kumate i rozgarnięte dziecko co to ani me, ani be, ani kukuryku lol

U nas dzisiaj sukces, przetrzymaliśmy Kubę i kąpaliśmy dopiero o 19. Mam nadzieje, że jutro też się to uda i że do zmiany czasu się wyrobimy.

Odpowiedz
fauxpau 2011-01-02 o godz. 08:38
0

U nas wszystko się pokiełbasiło przez to spanie do 7 rana :)
O 15 Tomek znów zasnął i dalej śpi ;)

Bylisy na spacerze, mało mi głowy nie urwało, dobrze że założyłam Tomince polarową kominiarę.

Meegien, Twój Kubuś wygląda na dużo starsze dziecko, wcale sie Pani nie dziwię ;)

Odpowiedz
Nezi 2011-01-02 o godz. 08:15
0

Lenie przez te jej bujne włosy jak miała 5 miesięcy dawali 1 rok a ja się zastanawiałam skąd takie rzeczy ludziom do głowy przychodzą. No ale teraz dają jej 2 lata ;) lol i jak ostatnio usłyszałam u lekarza, przez to że ma takie poważne spojrzenie. Bo Lena nie uśmiecha się do wszystkich od razu, ona najpierw obserwuje lol

Moja córka siedzi na podłodze, bawi się zabawkami i pokłada się ze śmiechu... do kota. A kot uciekł i siedzi teraz na półeczce nad kaloryferem i podziwia ją z góry. Wcześniej siedział razem z nią na podłodze ale zbyt blisko się do niego podczołgała i uciekł ze strachu przed oskalpowaniem lol

Odpowiedz
meggien 2011-01-02 o godz. 07:57
0

Chyba zapomniałam się pochwalić, że Kuba tydzień temu nauczył się już pięknie sam siadać, od dłuższego czasu ćwiczył i siadał ale tak koślawo, teraz siada już błyskawicznie i siedzi prościutko. Bardzo przez to polubił pozycję siedzącą, co chwilkę robi przerwy w raczkowaniu: a to na stawanie, a to na siadanie :)

A dzisiaj w sklepie pani się mnie spytała czy Kuba już chodzi bo myślała, że ma roczek :o

Odpowiedz
Nezi 2011-01-02 o godz. 07:31
0

anulkaz, ja nic w obieg nie puszczam, bo tak się składa że wszystkie moje koleżanki już mają dziecki odchowane albo starsze kilka, kilkanaście miesiecy. Sama niewiele co dostałam. A dodatkowo nie mam gdzie tego składować. I tak już jest tego tyle że głowa mała.

algaj, gratulacje dla Kubusia. Jak usypiać nie pomogę. Chyba po prostu trzeba kłaść aż do skutku.

Wróciłyśmy ze spaceru. Właściwie to tylko na pocztę miałam pójść i zrobić taki mały spacer dla złapania przez Lenę świeżego powietrza. A ten bzyk mały usnął i musiałam jak ta głupia łazić po tym zimnie lol Dobrze że to była ta krótsza, 40 minutowa drzemeczka. Zimno jak nie wiem :D

Odpowiedz
meggien 2011-01-02 o godz. 06:33
0

algaj, gratulcje dla Kubusia. A problem z usypianiem nie jest mi obcy :)

Czasem Kuba zasypia od razu, a bywa i tak, że go kładę kilka razy! 9 to póki co nasz rekord lol

Byliśmy na spacerze, zimno jak cholera :/

Odpowiedz
algaj 2011-01-02 o godz. 05:37
0

no dobra, oficjalnie dołączam do matek dzieci samodzielnie stawających i stojących, czas obniżyc łóżeczko na sam dół:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bd16bc455987cd63.html

niestety nie wiem jak sobie radzić z usypianiem takiego stacza małego, co go odkładam (a zmęczony cholernie, oczy mu sie zamykają, kwęka i marudzi) to on staje i za nic zasnąć nie chce

Odpowiedz
anulkaz 2011-01-02 o godz. 05:16
0

Nezi - fajnie że Ci się tak udało :D Ja - do tej pory - tylko kupuję na Allegro, a rzeczy po dzieciach nie sprzedaję, tylko "puszczam w obieg"...

Odpowiedz
meggien 2011-01-02 o godz. 04:55
0

Kubie dzisiaj się drzemki rozregulowały bo spał do 7, zjadł chwilę pogadał i potem spaliśmy jeszcze do 9. Na drzemkę zasnął dopiero niedawno, nigdy nie płacze przed zaśnięciem, a dzisiaj marudził i wpychał paluszki do buzi - chyba go ta wychodząca dwójka denerwuje. Posmarowałam dentinoxem i zasnął, ciekawe na jak długo.

Odpowiedz
Nezi 2011-01-02 o godz. 04:29
0

Lenka też dospała 1,5 godziny i teraz wyspana siedzi na podłodze i się bawi kłębkiem wełny lol lol Spagetti robi lol . My na spacerek ok 13.00 idziemy bo Lenka najpierw musi obiadek zjeść o 12:30.

Osiągnęłam swój pierwszy, duży sukces allegrowy. Tydzień temu sprzedałam Leżaczek za fajne pieniądze, a dziś sterylizator za równie fajne lol

Odpowiedz
fauxpau 2011-01-02 o godz. 04:09
0

U nas jest tak, im dłużej i ładniej Tomek śpi w nocy, tym więcej śpi w dzień. I tak z przerwami na jedzenie, Tomek śpi do teraz lol
Czekam, aż się obudzi i lecimy na spacero - zakupy.

Odpowiedz
algaj 2011-01-02 o godz. 04:07
0

ależ mam dziś mega marudę w domu, tylko na rękach jest względnie OK, a tak to płacze, krzyki, ślinotok i wgryzanie się we WSZYSTKO, najlepiej w zimną nogę od ławy
biedne dziecko

Odpowiedz
fauxpau 2011-01-02 o godz. 04:03
0

Szkoda, że nie jestescie z Torunia bo mam puszkę nan active na zbyciu ..

Odpowiedz
meggien 2011-01-02 o godz. 03:56
0

Ja kupiłam Nestle Mleko i owoce.

A to Nan Active to też nestle? To kupię też na spróbowanie bo humany mogę nie dostać, a to na pewno będzie.

Odpowiedz
fauxpau 2011-01-02 o godz. 03:53
0

Co to za mleczko w kartonikach ? ?

Odpowiedz
algaj 2011-01-02 o godz. 03:51
0

Ja będę dawać Nan Active, polegam na zdaniu mamy ;) o ile Kuba mi to mleko zaakceptuje oczywiście

meggien - karmię z obu piersi cały czas, ale Kuba ostatnio nie chce jeśc z prawej i mam wrazenie, że mi tam laktacja powoli ustaje

Odpowiedz
meggien 2011-01-02 o godz. 03:51
0

Dzięki dziewczyny. Może kupię Humany, skoro kaszka mu tak smakuje to może mleko też będzie, chociaż z drugiej strony kaszki jeszcze mu się nie zdarzyło nie zjeść, bez względu na firmę. Mam wrażenie, że jemu obojętne co byle leciało lol To mleko w kartonikach kupiłam, może dzisiaj mu dam.

Lecę oglądać Ewunie :)

Odpowiedz
anulkaz 2011-01-02 o godz. 03:39
0

Werka - Ewunia JAK ZAWSZE wygląda cudnie - co tu dużo mówić - ma po kim dziedziczyć urodę

Odpowiedz
Nezi 2011-01-02 o godz. 03:37
0

Ewunia jak zawsze rozkoszna lol

Odpowiedz
anulkaz 2011-01-02 o godz. 03:34
0

Meggien - tak jak piszą dziewczyny - mleko o numeru 2 - lub ewentualnie te smakowe - wg wieku na opakowaniu. My dajemy Bebilon 2 HA (choć zastanawiam się czy nie przejść na "zwykły" Bebilon, bo wersja HA jest strasznie droga ). Jak Maciek był mały dawaliśmy mu też Nan HA, ale ostatecznie wybraliśmy Bebilon - bo lepiej się rozpuszcza w wodzie i dla mnie jest wygodniejszy do przygotowania (a Maćkowi nie robi różnicy, które mleko pije)

Co do karmienia piersią - ja karmię - jedna pierś na jedno karmienie (nie zdarzyło mi się podać 2 piersi na 1 karmienie)

Odpowiedz
Gość 2011-01-02 o godz. 03:31
0

Dzięki dziewczyny za kciuki, bo strasznie się denerwuję.

Wrzuciłam kilka zdjęć z chrztu mojej królewny do naszej prywatnej galerii ;)

Odpowiedz
fauxpau 2011-01-02 o godz. 03:25
0

Meggien teraz podaje się mleko następne z "2", co do firmy to loteria ;)
Dasz twoim zdaniem najlepsze, a on wybierze najtańsze ;) które dla niego okaże się najlepsze :) Tak było u nas ;)

Odpowiedz
Nezi 2011-01-02 o godz. 03:24
0

megi, mleko nr 2. Nr 3 jest dopiero po skończonym roku.

My nadal witamy drugą jedynkę dolną ;) lol

Werka, trzymam kciuki by wszystko było w porządku z Ewunią.

Lena ostatnio strasznie humorzasta jest. Matko, prawdziwa mała kobietka. Potrafi w ciągu jednej minuty z pełnego uśmiechu przejść w płacz ze łzami jak grochy. Wahania nastroju jak ja przed @ ;)

Odpowiedz
meggien 2011-01-02 o godz. 03:11
0

Nezi, Lenka wygląda cudnie :D

Werka, trzymam kciuki, żeby się okazało, że to nic takiego.

Dziewczyny, jakie mleko modyfikowane teraz powinno pić dziecko? Pytam bo chcę dać Kubie spróbować ( jeszcze nigdy nie pił ) i nie mam pojęcia jakie, z nr 2 czy jeszcze inne?

Ja mleka mam chyba ciągle tyle samo ale ostatnio się zastanawiam czy na jedno karmienie nie dawać Kubie obu piersi - dotąd od zawsze karmiłam jedną na zmianę, tylko rano dostaje dwie ale w końcu dziecko większe więc i zapotrzebowanie większe. Jak Wy robicie?

Kuba się znowu o 12 wybudził, rano zajrzałam w paszczę i chyba wychodzi szósty ząb - druga górna dwójka. Wściekły się te zęby, czy co???

Odpowiedz
anulkaz 2011-01-02 o godz. 03:04
0

Nezi - nawet po obcięciu grzywki fryzura Lenki nie przestaje robić na mnie wrażenia lol

Werka - trzymam kciuki, że to nie było nic poważnego

Agata22 - może spróbuj tych mlek smakowych o których pisze Werka - bo normalne modyfikowane do najsmaczniejszych nie należy (zwłaszcza w porównaniu z mlekiem z piersi - wiem bo próbowałam )

U Maćka nie ma problemu z mlekiem modyfikowanym - może dlatego, że jest przyzwyczajony do jego smaku od dawna... Butelkę dostaje tylko wieczorem i w zasadzie nawet jak mu dziąsła dokuczają (czyli cały czas od 2 miesięcy ) nie ma problemu z piciem przez smoczek...

Z nocami u nas różnie bywa - niby śpi ale stęka przez sen, marudkuje - aż się boje jaki przyjdzie rachunek za prąd bo wieczorem suszarka mu szumi dość długo lol

Odpowiedz
fauxpau 2011-01-02 o godz. 02:47
0

Lenka w nowej fryzurce wygląda jak mała rozrabiara ;)

Wczoraj zrobiłam Tomkowi kisiel mleczny, w sumie to budyń ;) Tomkowi smakował, chociaż nie dałam mu całego, bo chyba był za gęsty.
Przepis: 180 ml wody dzielimy na pol, w jednej rozrabiemy 6 miarek mleka, druga delikatnie podgrzewamy dodajemy poł żółtka i łyżeczkę mączki ziemniacznej ( ja dałam dwie i to było zecydowanie za duzo ;) )
Dokadnie mieszamy, żółtko się rozpuszcza wkładamy na gaz i doprowadzamy do zagotowania, wtedy budyniek robi się budyniowaty ;) I na koniec dokładamy mleko modyfikowane.
Budyń jest całkiem całkiem ;) Można dodać soku lub owoców, zastanawiam się nad dodawaniem wanilii.

Tomuś dziś spał do 7 rano, jedynym minusem było jedzenie o 23:30 od 17:30 trzymały go warzywka Te granulki chyba rzeczywiscie działają.

Odpowiedz
algaj 2011-01-02 o godz. 02:46
0

Werka napisał(a):Są też takie mleka modyfikowane w kartonikach nestle o różnych owocowych smakach. Ewa pochłania to z wielkim apetytem.
o tak, to jedyne sztuczne mleko jakie smakuje Kubusiowi
co tez mnie martwi bo zamierzam karmić piesia tak do 10 mies., a potem przejść na butle

Werka, mam nadzieję, że to nic poważnego

Odpowiedz
Gość 2011-01-02 o godz. 02:43
0

Ewunia, też nie chciała pić z butelki, wiec prawie wszystkie posiłki były podawane łyżeczką. Może spróbuj, po karmieniu piersią podać jej jeszcze trochę kaszki, lub jakieś owoce. Teraz jakoś udaje mi się wmusić w Ewę butlę, ale to tylko dlatego, że dodaję do niej trochę kaszki o jakimś smaku. Są też takie mleka modyfikowane w kartonikach nestle o różnych owocowych smakach. Ewa pochłania to z wielkim apetytem.

My dziś idziemy do neurologa, bo od dłuższego czasu Ewa strasznie się napina, aż brakuje jej tchu. Mówiłam o tym kilkakrotnie lekarzowi, ale jakoś specjalnie się tym nie zainteresował. Mam nadzieję, że to nic groźnego :(

Odpowiedz
algaj 2011-01-02 o godz. 02:22
0

Agata22 napisał(a):Jedynym wyznacznikime że masz za mało pokarmu może być niewłaściwe przybieranie Majki na wadze
no i tak jest bo przez 2 tyg przybrała tylko 40g
ale - tak jak pisala zulam - raczkuje, wciąż jest w ruchu, do tego mniejszy apetyt przez ząbkowanie, może nie ma co panikować?
miękkie piersi to ja mam od dwoch-trzech miesięcy, Kuba musi sie mocno wessać żeby cos poleciało

QB bardzo męczył sie w nocy, budził sie, popłakiwał, dopiero po czopku przeciwbólowym jakos dospał do rana
najgorsze, że tych nowych zębow jeszcze w ogole nie widać i nie czuć :(

Odpowiedz
Gość 2011-01-02 o godz. 02:03
0

Jedynym wyznacznikime że masz za mało pokarmu może być niewłaściwe przybieranie Majki na wadze
no i tak jest bo przez 2 tyg przybrała tylko 40g

Odpowiedz
Gość 2011-01-02 o godz. 01:54
0

Agata22 napisał(a):ja sama odczuwam że mam już mało mleka laktacja zanika ( nie wiem tylko czemu bo prawie caly czas karmię), po karmieniu już dzisiaj nie odciągłam nawet 40 ml :(
mleka modyfikowanego wogóle się nie tknie, kaszek na mleku mod. tez nie chciała jeść ona wogóle nie chce pić z butelki.


Ale po czym to odczuwasz??? Wrażnie pustych, "flakowatych" piersi jest całkiem normalne przy uregulowanej laktacji. Tak samo fakt że nie możesz nic laktatorem odciągnąć. U mnie się cokolwiek odciąga dopiero po 3 godzinnej przerwie w karmieniu...
Jedynym wyznacznikime że masz za mało pokarmu może być niewłaściwe przybieranie Majki na wadze.

Nezi - fryzurka Lenki całkowiecie profesjonalna, jakby u fryzjera była lol

Odpowiedz
Gość 2011-01-02 o godz. 01:51
0

mamy butelki Aventu chyba jej pasowały bo wcześniej wypijała z nich moje mleko ( ale zdarzyło sie to tylko kilka razy)

nie dajerady mieszać mlekamod z moim bo b.mało odciagam niecałe 40 ml
próbowałam najpier dać cyca a potem zamiana na butlę- wyczuwa ją na odlgłość jak tylko smoczek dotknie jej ust to jest płacz

Odpowiedz
Nezi 2011-01-02 o godz. 01:38
0

Agatko, ja nie mam pojęcia, bo nigdy nie musiałam Leny przekonywać. Nie miała dziewczyna wyjścia ;) Może sposobem jest podawanie najpierw Twojego mleka a potem modyfikowanego i oba mleka z butelki? Nie wiem tylko czy można mieszać... Jak się zmienia np. mleko modyfikowane i dziecko nie chce nowego zaakceptować to się powoli zwiększa ilość nowego mleka (miesza się oba mleka). Może z mlekiem matki jest tak samo. Nie wiem.
A do butelki? Próbowałaś innego smoka? Może smok jej nie odpowiada... A jaką butelką chcesz karmić?
Lena np. nigdy nie zaakceptowała smoka uspakajacza aventu a nuka od razu załapała. Może tak samo jest ze smokami w butelkach.

Lena też spała dobrze aż do 7.15. Pewnie to przez ten niespokojny sen wieczorem tak jej się przysnęło rano :D

Odpowiedz
Gość 2011-01-02 o godz. 01:20
0

u nas noc spokojna zmieniłam żel do dziąseł teraz samruję Dentoxinem i chyba lepiej zadziałała bo Maja się nie wybudzała

dziewczyny jak przekonać dziecko do mleka mod. i do butli Maja za nic nie chce się tego chwycić a widzę żejest głodna :(

Odpowiedz
Nezi 2011-01-01 o godz. 15:31
0

Dziękujemy, dziekujemy lol
olimpia, wcale nie aż tak duże lol Lena 8 kg waży (teraz pewnie z hakiem ;) bo ważona była 2.10) i mierzy 70 cm. Siedzi, stoi na czworaka i z tego stania potrafi usiąść, i pełza. Ma jedną dolną jedynkę i drugą, która goni tę pierwszą. No i ma dużo włosów na głowie lol Ale czy aż taka duża jest? lol

Ostatnio wywołałam troszkę zdjeć by wkleić do albumu i dla dziadków. I jak wklejałam do albumu te zdjecia to zobaczyłam jaka Lena była malutka jak przyszła na świat, jak bardzo się zmieniła. A kurka wodna, mnie się wydaje że ona nadal taka mała jest lol a to kawał baby jest lol

Dziś ma dziewczyna ciężką noc. Zasnęła normalnie a teraz co jakiś czas wybudza się z płaczem. Tak jakby jej się coś śniło... a ja latam po schodach jak głupia i jak dolecę to ona znów śpi smacznie lol

Odpowiedz
Gość 2011-01-01 o godz. 15:11
0

Lenka cudna :lizak: :lizak: :lizak:
U mojego dziecka dolne jedynki i czekam na gorne! Zaczyna sie pchac do siadania i ciekawa jestem kiedy zacznie raczkowac. Ale jak patrze na wasze dzieciaczki to az nie moge uwiezyc ze sa tylko o miesiac starsze, sa takie duze :)

Odpowiedz
Gość 2011-01-01 o godz. 14:49
0

Nezi zapomniałam napisać że Lenka jak zwykle slicznie wygląda i ta jej czuprynka jest rewelacyjna.

ja sama odczuwam że mam już mało mleka laktacja zanika ( nie wiem tylko czemu bo prawie caly czas karmię), po karmieniu już dzisiaj nie odciągłam nawet 40 ml :(
mleka modyfikowanego wogóle się nie tknie, kaszek na mleku mod. tez nie chciała jeść ona wogóle nie chce pić z butelki.

nam pediatra powiedziała że to że dziecko raczkuje więcej się rusza nie ma nic wspólnego ponieważ każde dziecko w tym wieku tak się zachowuje.

wydaje mi się że to wszystko przez ząbkowanie

Odpowiedz
Nezi 2011-01-01 o godz. 14:05
0

Dzięki Loxik lol

Odpowiedz
Loxia 2011-01-01 o godz. 14:04
0

Nezi cudo :) Leka jest prześliczna :D

Odpowiedz
zulam 2011-01-01 o godz. 14:02
0

No ale przecież Maja zaczęla raczkować, dużo więcej się ruszać, i spalać więcej kalorii. Najprostszą rzeczą i zdrową przy okazji jest dodawac oliwę z oliwek do zupki czy warzyw. Mięso i jajko (jak można) dawać nieco więcej, spróbowac zrobic domowy budyń/kisiel mleczny na modyfikowanym.
Ale dlaczego masz wrażenie że się nie najada? Nurtuje mnie to, bo sama miałam podobnie z Zuzią, lecz wtedy ja byłam prawie w połowie ciąży, i kończyłam karmienie. Jak zostało jedno w dzień nad ranem to wypijała jednego cycka, drugiego i marudziła-była właśnie nienajedzona. Po dwóch trzech dniach dałam jej na popitkę mleko modyfikowane, i choć wcześniej go nie chciała, wtedy wypiła bez protestu. I po tygodniu całkiem pożegnałyśmy się z piersią.

Odpowiedz
Gość 2011-01-01 o godz. 13:27
0

zulam napisał(a):Agata22 napisał(a):witajcie
u nas same problemy
Maja mało przybiera na dodatk ostatnio nie chce prawie jeść/pic mleka
dostaje zupk,kaszki są beee i w cycach mleka coraz mniej i mam wrażenie że ona się nienajada a butli za żadne skarby nie chce :(
już nie mam pomysłów co robić.

ząbków brak za to mega maruder i do tego mamusi na krok nie opuszcza, jak tylko zniknę czasami to jest potworny wrzask :(
A ile to "mało" wynosi? Dlaczego masz wrażenie że się nie najada?
mało tzn 40g/2 tyg

dzisiaj też było marudnie ale dało sie wytrzmac
najpier Maja miała 2 drzemki po 30 min a 3 zrobiła sobie o 16 i spała 2 godz. bo już nie dała rady wytrzymać.

teraz zasnęła o 20:30 przetrzymałam ja troche żeby łatwiej było po zmianie czasu ale jej to odpowiada, więc mam nadziejęże problemu nie będzie.

dziewczyny możecie raz jeszcze napisać co to są za granulki (nazwa i na co one są) bo nie pamiętam a nie chce mi się wertować wstecz stron.

Odpowiedz
MałgosiaWS 2011-01-01 o godz. 12:31
0

Witam,
Mikołaj waży już 8500g, byłam z nim u lekarza bo mi ostatnio jakoś dziwnie oddycha, lekarz powiedział, że to może przez suche powietrze, przez ogrzewanie.
A tak poza tym to ma już drugiego ząbka na dole i jest maruda wielka, w nocy się budzi z płaczem. Apetyt mu dopisuje, wczoraj zjadł sporo rosołku z kaszką manną, był zły kiedy się skończył. Jest strasznym wiercipiętą, a ubieranie go to jest masakra, nie może wyleżeć nawet 5 sekund spokojnie, cały czas się przekręca.
Teraz leży w łóżeczku i "śpiewa" a już był taki senny i minęło wszystko.
u mnie po staremu, młyn, nie mam czasu na odpoczynek.

to Lenka już ma obciętą grzywkę, szybko, ale ślicznie wygląda z tą grzyweczką

pozdrawiam :D

Odpowiedz
Gość 2011-01-01 o godz. 09:54
0

Lena jak zwykle przeslodka :love: Bardzo ladnie jej w nowej fryzurce :D

U nas dzis maruda na calego i jakis spik niesamowity. W sumie dziecko juz przespalo 4 godziny na dwoch drzemkach :o Nareszcie sie ruszylo z jedzeniem. Ciekawe czy przed spaniem cos zje, czy znowu beda cyrki z karmieniem...

Odpowiedz
Nezi 2011-01-01 o godz. 09:14
0

To Lena 2 tygodnie temu:


i dziś po zmianie fryzury ;)



Odpowiedz
meggien 2011-01-01 o godz. 08:09
0

Ja dawałam 2 razy dziennie, ale czy to pomogło nie wiem bo i dwójka i jedynka już wyszły :D No i 100% pewności, że to mruczenie przez sen to z powodu zębów też nie mam bo innych objawów ząbkowania brak.
Raz dziennie będę chyba dawać nadal bo pewnie dolne dwójki też się szykują, a homeopatię to z tego co wiem trzeba stosować dłuższy czas, żeby zadziałała?

Odpowiedz
fauxpau 2011-01-01 o godz. 07:40
0

algaj, tak z pięć minut trzeba merdać ;)
Mój "niejadek" zjadł 220 ml słoiczek hippa na obiad ;) ale na butlę patrzeć nie może lol

Zrobilisy na sucho przymiarkę do fetelika i jestem bardzo zadowolona, Tomek zresztą też :) Fotelik ma rewelacyjny zagłówek, Tominek w ogóle siedział w nim jak król. Zobaczymy jak będzie w aucie, póki co cieszę się, ze wybralisy chicco. :)

Odpowiedz
algaj 2011-01-01 o godz. 07:28
0

fauxpau napisał(a):Rozpuszczamy w niewielkiej ilości letniej wody, maż zawsze miesza ;)
)
i rozpuszczają sie bez problemów? mnie zawsze opór stawiały..
acha, jak często je dajecie?

acha, no i muszę sie pochwalić, że WRESZCIE wiem jaki fotelik kupimy - MC priori, upewniłam sie jeszcze po przeczytaniu wątku zimówek, ze bezpieczniejszy od tobi, najfajniejsze że tańszy ;)

Odpowiedz
fauxpau 2011-01-01 o godz. 07:06
0

Rozpuszczamy w niewielkiej ilości letniej wody, maż zawsze miesza ;)
Ja na razie jestem twarda, mimo strasznego wiatrzyska codziennie chodzimy na 1-2 godzinny spacer ;)

Odpowiedz
meggien 2011-01-01 o godz. 06:54
0

algaj, jeśli chodzi o te chamomilla dagomed to ja je też mam i teraz jak mruczenie Kuby przez sen się nasiliło to mu podaje, a rozpuszczam w letniej wodzie ale w butelce. Wlewam ok 15 - 20 ml, w takiej ilości rozpuszczają się szybko, Kuba potem to z butelki wypija.

Pogoda dzisiaj rzeczywiście przygnębiająca. Kuba napakowany w kurtce ledwo się w wózku mieści lol

Odpowiedz
algaj 2011-01-01 o godz. 06:38
0

fauxpau napisał(a):no i teraz regularnie zacznę mu dawać kuleczki homeopatyczne.

jak je rozpuszczasz? ja kiedys zostawiłam w letniej wodzie na łyzeczce i rozpuściły sie dopiero po 4 godz

Odpowiedz
Nezi 2011-01-01 o godz. 06:31
0

My też dziś z rana dostaliśmy przesyłkę z fotelikiem lol
Lena po drzemce nadal marudna... ręce będę miała do kolan jak tak dalej pójdzie.
Ziąb niemisłosierny dziś.... i tak jakoś przygnębiająco.

Muszę się rozejrzeć za prezentem dla chrześniaka na gwiazdkę. Matko, nie mam pojęcia czym interesują się 1,5 roczni chłopcy

Odpowiedz
fauxpau 2011-01-01 o godz. 06:19
0

Jestemw 100% pewna, że Tomek nie je z powodu ząbków. Właściwie to on wciąga wszystko byleby nie z butli ;)
Dziś nawet na spacerze nie mogł zasnąc popłakiwał ... na szczęście żel pomaga no i teraz regularnie zacznę mu dawać kuleczki homeopatyczne.
Dziś doszedł do nas nowy fotelik dla Tocmia :) i zabawka na roczek dla kuzyna ;) Zabawka super ! Stoliczek edukacyjny chicco, Tomiś chyba też taki dostanie ;)

Odpowiedz
algaj 2011-01-01 o godz. 05:49
0

Kubusiowi tez na nowo włączyła sie maruda, i w dzień, i - niestety- w nocy :(
jak nic kolejne zęby idą - dentinox pomaga w uśnięciu, ale nie mogę mu smarować co godzinę
apetyt jakby mniejszy, zwłaszcza cyc w dzień jest be, owocki i kaszka najlepsze

okrropny dziś dzien, zimno już rozumiem, ale ta szaruga i ciśnienie..dobijające

Odpowiedz
Nezi 2011-01-01 o godz. 04:45
0

Dzięki dziewczny. Zulam, już sobie zapisałam nazwę i jak się wybiorę na spacer to zakupię.
Nie wiem w takim razie co to, ale jest właśnie czerwonym, szorstkim plackiem.

faux, ja myślę że ten objaw "niejadkowatości" to może być związane z ząbkami. Lena właśnie wtedy nie miała apetytu. Apetyt wrócił jak ząbek miał tydzień. Trwało to jakiś miesiąc. I przez miesiąc przybyła na wadze jakieś 200g. Ale moja pediatra nie kazała się tym przejmować. Tyle że Lena jest na 75 centylu wagowo wzrostowym, wiec może i nie ma się czym przejmować.

Co do łatwości nocy, to Lena miała taką sobie. Wybudzała się, ale nie płakała i nie gadała, tylko tyle że słyszałam że nie śpi przez nianię. A pobódka normalnie o 6:00 rano. Tyle że potem nie dała rady przespać swojego zwyczajowego 1,5 godzinnego snu i obudziła się po 40 minutach i była tak marudna... o matko. Teraz znów drzemie. Może tym razem dłużej. W każdym razie od 9.00 do 11.30 liczyło się tylko to by mama była w zasięgu wzroku a najlepiej w zasięgu ręki ;) Mam nadzieję, że wstanie w lepszym humorze lol

Odpowiedz
zulam 2011-01-01 o godz. 03:28
0

Zuzu mi wyślij wcisnęła. Liszaj medycznie tyczy się chorób autoimmunologicznych, zapomnieć o tym!

Odpowiedz
zulam 2011-01-01 o godz. 03:14
0

Liszaj to popularne stwierdzenie na obecność czegoś na skórze, ale nawet nie wiem jak to "coś" ma wyglądać. Liszajec z kolei to bakteryjne zakażenie skóry, czerwone na początku, potem z ropnymi pęcherzykami, na pewno Lena tego nie ma. Czerwone suche placki moga być od zimna, lub jako objaw alergi/nietolerancji białka, lub uczulenia na jakiś kosmetyk (może krem do buzi?). Polecam maść lub krem exomega, drogie ale u moich uczuleniowych dzieci najlepiej się sprawdziło (lepiej niż nanobazy, popularne natłuszczacze, maści robione w aptece i inne apteczne kremy bez recepty)

Odpowiedz
meggien 2011-01-01 o godz. 03:08
0

Kuba dzisiaj też się obudził w nocy - o 1 ale jak tylko przyszłam, przytuliłam to od razu się uspokoił, odłożyłam do łóżeczka i znów spał jak aniołek. Nie wyobrażam sobie, żeby nie zareagować i słuchać jak płacze i się męczy przez 2 godziny. Poza tym wiem, że Kuba bez powodu się nie budzi i najwyraźniej coś mu dolegało, może ząbki i po prostu mamy potrzebował - tak to sobie tłumaczę.

A może z wrażenia się obudził w lepszej POlsce ;)

Stułbia, chicoo enjoy to b.fajny wózek. Jak jeszcze myślałam, że kupimy pp pliko to brałam go też pod uwagę. A co do budzenia w nocy to niestety b. możliwe, że budzi się z przyzwyczajenia i braku umiejętności samodzielnego uspokojenia się i zaśnięcia - no chyba, że budzą go zęby np.

Odpowiedz
zulam 2011-01-01 o godz. 03:07
0

Agata22 napisał(a):witajcie
u nas same problemy
Maja mało przybiera na dodatk ostatnio nie chce prawie jeść/pic mleka
dostaje zupk,kaszki są beee i w cycach mleka coraz mniej i mam wrażenie że ona się nienajada a butli za żadne skarby nie chce :(
już nie mam pomysłów co robić.

ząbków brak za to mega maruder i do tego mamusi na krok nie opuszcza, jak tylko zniknę czasami to jest potworny wrzask :(
A ile to "mało" wynosi? Dlaczego masz wrażenie że się nie najada?

Odpowiedz
fauxpau 2011-01-01 o godz. 02:25
0

U nas noc w miarę spokojna, ale nie jest najlepiej. Wczoraj ostatni posiłek Tomek zjadł o 17 później po 20 może z 30 ml, o 2 w nocy z 80 ml o 7 rano podobnie. Rano obudził się z płaczem, aż łzy leciały :( Mąż próbowałam ratować Tomcia smokiem ale było jeszcze gorzej, dziąsełka ma bardziej miękkie, oby wylazły te zęby ... O piciu z butli nie ma mowy. Jak tylko ją widzi już jest na nie, a później zjadł całą kaszkę z łyżeczki.
Chyba poszukam gdzieś tego przepisu na budyń z mleka modyfikowanego.

Nezi liszaj to taka czerwona szorstka skóra, czasem tylko taki suchy plac.

Odpowiedz
Gość 2011-01-01 o godz. 02:03
0

u nas kolejna masakryczna noc :(
Maja wybudziła się płaczem a wręcz krzykiem nie wiem czy to ząbki czy brzuszek ją bolał.
ja tez bym chciała niereagować na każde wyburzenie się dziecka ale się nie da. Maja zaraz siepodnosi i wstaje w łóżeczku a sama się nie połozy bo jeszcze nie umie więc niewyobrażam sobie tego żebym ja mogła spaća ona by tak stała.

- czy to mleka mam mniej i Szymonek się nie najda. (Agatko idę już Twoim tropem).
staram się pobudzać laktacje odciągam mleko po karmieniu ale jest go mało wczoraj wieczorem odciągła ok 40 ml :( nie wyobrażam sobie zakończenia karmienia bo Maja na widok butli z mlekiem zaczyna płakać.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie