Marcowe temperaturki :)))

Dzięki Moni za odpowiedź, chociaż sama już nie wiem co o tym sądzić. No nic, trzeba uzbroić się w cierpliwość.

Pozdrowionka,
Pola

j.pola wszystko jest w porządku, nie zamartwiaj się, ty poprostu masz taką tempke, taki Twój urok. ja tez nigdy nie miałam 37, ani więcej jak inne dziewczyny. czekamy na fasolkę.

Trzymam kciuki. :D

Monia

Dziewczyny, mam pytanko o temperaturkę: czy po owulacji poziom temperaturki nie powinien być wyższy od tej, którą ja mam? Wprawdzie jest podwyższona ale kiedy patrzę na wykresy innych dziewczyn to poziom dochodzi czasem do 37,8-38,0. A u mnie tak skromniutko. Nie wiem czy się mam już martwić, czy jest szansa na dzidzię?
Proszę spójrzcie na wykresik.

pozdrowionka,
Pola

hormeel zacznij juz sobie lykac- nie zaszkodzi. Wiesiolka tylko do owu.
Ja zrobie sobie wszystkie badania co trzeba podlecze sie i zaczynam rowniez starania.
Powodzenia 8)

Dzięki Kasiu, wiesiołek zaczęłam już brać i mam nadzieję że śluzu zrobi się więcej. Hormelek dziś zakupię i zacznę się nim szpikować. Tobie Kasiu życzę powodzenia w staraniach a ja rozpoczynam od nowego cyklu.
Odnośnie Hormelka to zastanawima się tylko czy przyjmuje się go od pierwszego dnia cyklu czy można zacząć już teraz?

Mo Hormeel S sobie kup - na pewno nie zaszkodzi.
Z owu to poczekaj, za pare dni - moze jutro FF wyznaczy Ci ze mialas 17 dc. en program, jak juz pisalam wyznacza owu, kiedy ma wiecej danych zeby to określić.
Musisz poczekac, zobaczyc jaki dlugi bedzie Twoj cykl i dopiero wtedy pojsc ew. do lekarza. Narazie wstrzymaj sie, a jesli chodzi o wiesiolek, to mnie osobiscie bardzo poprawil śluz. Mialam go duzo wiecej, chociaz, prawdziwego płodnego rowniez nie bylo :(
Poczytaj jeszcze na forum jak dokładnie brac te wszystkie wspomagacze. I działaj.
pozdrawiam Kasia

j.polu, z tym Hormelkiem to chodziło mi oto że może tą moją owu jakoś ustabilizuje, ale tak naprawdę to straciłam nadzieję że w tym cyklu wogóle wystąpi...Napiszcie proszę czy zdarzyło się którejś z Was mieć taki cykl bez owulacji... Chyba pójdę do lekarza z tym wykresem, tylko pewnie żaden nie potraktuje mnie poważnie na podstawie jednego wykresu

Mo, Hormelek jedynie wyreguluje cykl ale nie przyczyni się do zwiększenia ilości śluzu. Ja pierwszy raz w tym cyklu zażywałam olej z wiesiołka - na poprawę jakości śluzu. Ale przyznam szczerze, że w moim przypadku to żadna rewolucja nie nastąpiła. Śluz, owszem pojawił się ale w śladowych ilościach i mam wrażenie jakby było go mniej niż dotychczas. Może po prostu mój organizm tak reaguje na wisiołka. Inne dziewczyny bardzo go sobie zachwalały. W następnym cyklu (jeżeli w tym starania nie powiądą się .... odpukać, bo napewno się uda) będę próbować z siemieniem lnianym. Podobno daje podobny efekt.

pozdrawiam i trzymam kciuki
Pola

MO Przed @ w zeszly cyklu bolał mnie jajnik, przed owu tez mnie pobolewal, ale jak zaczal mnie bolec pare dni temu i caly czas czuje ze jest, tak mnie ćmi, no i już mialam dość i pomyślałąm ze cos jest nie tak. Dzisiaj okazało się że jeden i drugi ma stan zapalny. Jak mnie p. doktor zbadala, to myślałam, że wyjdę z siebie ( aż krzyknęłam) no i teraz boli mnie cały czas.
Zobaczyłam Twoj wykresik i jesli juro bedzie sie rowniez temp. podnosic to stawiam ze owu byla w 17 dc. Nie musialas miec odpowiedniego (białkowatego) śluzu, mozesz mieć również wodnisty.
Do temp. nie dodaje nic. W sobote wpisalam pol godziny wczesniej i normalna temp. a w niedziele i dzis zgodnie z nowa godzina i tak jak wskazywal termometr. Mysle ze to niewielkie odchylenie nie powinno wplynac rowniez na obraz Twojego cyklu.
Pozdrawiam Kasia

Kasiu T, napisz jakie miałaś objawy zapalenia przydatków. Jeśli chodzi o temperaturki to powiedz czy mierzysz normalnie czy dodajesz te 0,05*C za każde pół godziny? ja dzisiaj dodałam ale nie jestem pewna czy dobrze robię..
Podaję jeszcze link do wykresiku:
http://www.fertilityfriend.com/home/46576

Trzymaj termoforek mocno i kuruj się :) !

dzięki Moni, chyba zaopatrzę się w takie kropelki, niby cykle mam regularne ale cos mi sie nie podoba mój wykres - tak jakby nie było owulacji (jak dotąd) a robi się póżno (18 dzień), śluzu plodnego nie znalazłam... może kropelki coś ruszą w tej sprawie...

Mo Sama o zmianie czasu i temp. dowiedzialam sie za pozno,( w sobote zmierzylam wczesniej troche ) wiec i mnie troche to inaczej teraz pokaze. No ale coz. W tym cyklu to i tak nic nie zmieni.
Dzisiaj dowiedzialam sie ze mam zapalenie przydatków. Dopiero po badaniu zaczelo mnie cholernie bolec. Ale poszlam bo czulam ze cos jest nie tak....
No i leki, antybiotyki i inne swinstwa teraz....
Mo gdzie moge znalezc Twoj wykres?
Jakby kiedys przytrafil sie Wam taki spadek temp. jak u mnie to mozliwe ze to wplyw antybiotykow. Tak powiedzial moj lekarz.
Pozdrawiam z goracym termofoem na brzuchu :(

Mo kropelki Hormeel s sa to kropelki homeopatyczne regulują cykl miesiaczkowy pomagaja w niepłodności i w pracy gruczołów dokrewnych.
ja brałam je 2 miesiące polecam, wyregulowały mi cykle, no może nie do końca, ale trochę. Dawkuje sie je: 3 x po 10 kropelek przez cały cykl.
Sporo dziewczyn po tych kropelkach zachodza w ciażę, więc warto spróbować. :D
Ja w tym cyklu odpuszczam sobie wszelkie wspomagacze, zdaje się na naturę. :D

Pozdrawiam Monia

Cześć Moniko,
dzięki za zainteresowanie moim wykresem. A jeśli okaże się że rzeczywiście owulację miałam wczoraj tj. 17 dnia cyklu, to czy będzie to tkzw. póżna owulacja (cykle mam 28 dniowe) i czy ewentualnie taka póżna owulacja może być jednorazowa a przyszłych cyklach będzie już normalnie? jeśli wie któraś z Was coś na ten temat to podzielcie się informacjami, proszę...

Na forum kilkakrotnie rzuciła mi się nazwa kropelek HROMEEL s - co to są za kropelki i w czym mogą pomóc?

Hej Mo!
Obejrzałam Twój wykresik i z tego co się orientuję, to bardzo możliwe jest, ze owulację miałaś wczoraj, czyli 17 dnia cyklu.
Ale to wszystko się dopiero okaże za kilka dni, jeśli tempka nadal będzie rozła.
Niestety nie pomogę ci w kwestii zmiany godziny, bo się w tym temacie nie orentuję.

hmm..no to nie wiedziałam. troszkę brak mi doświadczenia. Na stonie http://www.npr.profile.pl przeczytałam że w przypadku zmiany czasu pomiaru dodaje się lub odejmuje (w zależności w którą stronę zaszła zmiana czasu) 0,05*C za każde pół godziny zmainy. Może spróbuję w tan sposób bo bardzo mi zależy żebydokończyć ten cykl.

Teraz to juz i tak za pozno. Trzeba bylo w piatek zmierzyc 20 minut wczesniej, w sobote rowniez 20 minut wczesniej, no i dzisiejszy pomiar bylby juz o nowym czasie. :(

..jeszcze jedno pytanko: jak sie ma zmiana czasu na letni do mierzenia temperaturki przecież to przesunie pomiar o godzine

..ta ranna była własnie o stałej porze, tzn. z dopuszczalnym odchyleniem 0,5h, trudno trzeba się uzbroić w cierpliwość.

Temperature musisz mierzyc zawsze dokladnie o tej samej porze. Ona zmienia sie w caly swiat, ale jak bedziesz mierzyla o tej samej porze, bez wczesniejszego wstawania czy siadania na lozku nawet to bedzie prawidlowa i mozliwa do porownania. gdybys zmierzyla czasem wieczorem lub w ciagu dnia to bedzie zupelnie zupelnie co innego. Tak wiec pamietaj tylko o tejsamej porze !

jesli w najblizszych dniach temp. skoczy i bedzie sie utrzymywala na wyzszym pozomie, to wykres wyznaczy - powinien wyznaczyc Ci owu na np. wczoraj. Z tym sluzem bywa roznie. b. roznie. JA u siebie tez nie widze sluzutypowo plodnego, czasem dzieczyny przy owu maja tylko watery, ale tym sie nie przejmuj tak bardzo.
Poczekamy pare dni i zpbaczymy. Ferti;ity to program ktory pokazuje nam kiedy byla juz owu czasem sporo dni po, czasem nawet zmiania jesli ma lepsze dane. Trzeba poczekac :P

..aha jeszcze coś... temperaturkę mierzyłam dzisiaj rano o 05.30, potem jeszcze się trochę przespałam i drugi raz zmierzyłam o 9.00 i już było 37,1 dlaczego???

Dziewczyny, proszę zerknijcie na mój wykresik:

http://www.fertilityfriend.com/home/46576

bo ja już nic nie rozumiem ...
1. Uświadomiłam sobie że nigdy ni widziałam u siebie typowego śluzu płodnego tzn. jak białko jajka a poza tym ewentualni mogę zauważyc creamy lub sticky.
2. Przy 28 dniowych cyklach owulacja powinna nastąpić chyba gdzieś w okolicach 14 dnia a ja czekam i nic, tzn. pobolewał mnie wczoraj dół brzucha i krzyż ale temperatura nie skoczyła. Wczoraj w ciągu dnia czułam że mam wyższą niż zwykle (wieczorkiem nawet zmierzyłam i było 37,1 ale rano już normalnie 36,4.

Czy to możliwe żeby owulacji jeszcze nie było sama nie wiem co mam myśleć bo to dopiero pierwszy miesiąc obserwacji ale jestem zaniepokojona.

Gdyby to byl faktycznie @ to nawet calkiem by bylo dobrze, bo majowy urlop wypadlby na TE dni i moznaby zafasolkowac w otoczeniu pieknej przyrody. SAma nie wiem. Poczekamy

Kasiat wszystko wskazuje na to, że nadchodzi @. Tak mi się wydaje przynajmniej. Pa

Dziewczynki, troche sie zastanawiam nad moimi temp. w tym miesiacu. Czemu mi tak drastycznie spadly? Moze to wina antybiotykow? co myslicie?

Z marcowych temperaturek nic nie wyszło. Szkoda. Może kwiecień???

Edyt moim zdaniem jest wszystko w porządku, przecież utrzymuje się ona na wysokim poziomie. Jest dobrze. Czekamy na Twoje nowinki o fasolci. :D

Pozdrawiam Monia :D

Dziewczyny zerknijcie proszę na mój wykres. Czy temperatura po owu może być taka równa? Bo wg mnie wydaje się dziwna.

Dzięki Moni, miejmy nadzieję, żę już wkrótce

Hej wszystkim!

To ja w takim razie tez wskakuję w ten pościk i umieszczam tu mój wykresik!

Edyt jak miło :D Fajnie, że sie pojawiłaś, widzę, że jesteśmy
w podobnej sytuacji czekamy na efekty. :D
Wpisz się w poście Poczekalnia, no i czekamy
Powodzenia, trzymam kciuki za II kreseczki.

Monia

Marca już połowa za nami ale ja dopiero teraz wklajam moje tempki. Mam nadzieję, że się udało dobrze zamieścić wykresik. Ale cóż chyba się spóźniłam w tym miesiącu.

No to trzymam kciukasy za dobre wyniki nasienia :)

Cathleen bardzo bym chciała, staramy się.
Dzisiaj byłam u gina po skierowanie na badanie prolaktyny. Zobaczył moje wykresy i mówi, że tempa wskazuje, że jest wszysko oki (oczywiście na pierwszy rzut oka). Powiedział, że należałoby zacząć od badania nasienia, dał skierowanie i więc będziemy się badać.
Mam nadzieję, że będzie wszystko oki, no i że w końcu się uda.

Pozdrawiam MONIA :D

No i jak Moni, praca wrze :D A może to ty następna ogłosisz dobrą nowinę? :D