• Gość odsłony: 2132

    Inka i Smyk - koty marci82

    Jestem kociarą dosć krótko, jednak bardzo mi się ta rola podoba lol . Przedstawiam wam wiec moje dwa koty :) . Smyk jest z nami od dwóch miesięcy. Adoptowaliśmy go przez forum miau. Jego poprzednia wlaścicielka wyjechał na stałe za granicę i nie mogłą wziąć go ze sobą. Dlatego kotek trafił do nas. Smyk ma ponad 1,5 roku. Kocur przyzwyczaił się do nas dosć szybko, jednak z racji tego, iż jest bardzo żywym kotem strasznie się nudził i ciągle musieliśmy go jakoś zabawiać lol . Postanowiliśmy wiec sprawić mu towarzystwo :) I właśnie wczoraj przywieźliśmy do domu malutką kruszynkę - Inkę, która trafiła do nas przez forum, a dokładnie przez Anię- Złą Kobietę. Inka ma ponad miesiąc i jest malutka i drobniutka. Całe szczescie od początku czuje sie u nas bardzo swobodni, tak jakby mieszkała z nami już długo. Jest żywa, energiczna, ma apetyt i ciągle mruczy zadowolona. :P

    Czytaja wiele artykułów o dokoceniu oczywiście nastawiłam się na problemy z tym związane, nastawiłam się też na nieprzespaną noc spowodowaną obecnością małego kociaka. A tutaj niespodzianka lol . Smyk pokochał ze wzajemnością Inkę od pierwszego wejrzenia :o lol . Już chyba po 15 minutach od pierwszego spotkania Smyk wziął się za higienę małej i cala ją wylizał i wyczyścił :) . Nadto zachowuje się jak mama, pieści małą, przytula, liże i w ogóle jest nią oczarowany lol . Wczoraj Smyk stał nad kuwetą i miauczeniem przywołał Inkę, maął przyszła popatrzyła i ładnie załatwiła się w kuwecie. Smyk zadowolony miauknął, zajrzało kuwety i zasypał żwirkiem kupkę Inki. I jak mała się załatwia to Smyk stoi nad nią ,tak jakby ja pilnował i aktualnie Inka sama już przysypuje swoje odchody :D . Poza tym Inka bardzo naśladuje Smyka, kiedy on się myje, ona też, kiedy on zasypia, ona układa się koło niego i też śpi. Ubaw mamy nieziemski i bardzo się cieszymy, że dokocenie wyszło tak bezproblemowo. :P

    Starałam się zrobić zwierzakom zdjęcia, jednak koty są bardzo żywe i niemal ciągle w ruchu, wiec miałam z tym nie lada trudność. Ale parę fotek udało mi się zrobić.

    Smyk




    Inka



    Wspólny posiłek


    Dwa śpiochy - oczywiscie najlepiej im sie śpi w moim łóżku :P (Smyk w dodatku na aktówce :) )






    I jeszcze parę fotek





    Odpowiedzi (16)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-12-03, 02:10:08
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-12-03 o godz. 02:10
0

Weterynarz mówił, ze Inek będzie ponoć bardzo dużym kocurem i jeszcze sporo urośnie lol

Odpowiedz
Zła kobieta 2010-12-03 o godz. 02:05
0

Alkoholik ;) widzę, że z urody taki wysmukły dżentelmen :)

Odpowiedz
Gość 2010-12-03 o godz. 02:01
0

Moje kotki nadal mają się dobrze lol Są bardzo wesołe i dużo mamy z nimi radosci. Rosną nam zdrowo, Inek bezproblemowo przeszedł już zabieg kastracji i ogólnie wydają się szczęśliwe. A co najważniejsze kochaja się wielką wzajemną miłością lol .

A oto sesja specjalnie dla Złej Kobiety ;)

Inek jak przystało na pełnoletniego kota zaczął interesować sie trunkami lol


Mały i Duży


Ehh fajnie sobie pospsać...


A tak się moje kotki kochają :love:

Odpowiedz
Gość 2010-04-29 o godz. 06:07
0

Smyk jest sliczny. Identyczny czatuje codzien pod moim oknem.

Odpowiedz
Gość 2010-04-29 o godz. 06:01
0

Wreszcie mi się koty otworzyły :) fajne chłopaki 8) Podobają mi się fotki z oboma,zwłaszcza gdy widać róznicę mały kontra duży :)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-04-25 o godz. 04:11
0

Zła kobieta napisał(a):Marcia82 napisał(a):Dzis byliśmy z kotkami u weterynarza. I okaząło sie że Inka to też kocurek a nie kotka :o I tak Inka została Inkiem :o lol

Jeszcze ok. 2,5 tyg temu wet mówił, że to kotka. :o :o :o

Bardzo Cię przepraszam, ale kurcze mnie zatkało :o
No coś ty Ania za co ty mnie przepraszasz? lol Przecież to, czy kot jest Inką czy Inkiem nie miłoby wpływu na to, że byliśmy zdecydowana na kotka i to obojętnie jakiej płci. ( I tak będzie przecież kastrowany) Ale ubaw mieliśmy z tego niezły :P . Swoją drogą weerynarz okazało się bardzo sympatyczny, z fajnym podejściem do zwierząt. I co najważniejsze pochwalił nas za dobrą opiekę nad Smykiem :P Pochwalił, że bardzo dobrze wygląda, ma lśniącą sierść i jest okazem zdrowia :) Mam nadzieję, że Inek też będzie sie u nas dobrze chował.

Odpowiedz
Zła kobieta 2010-04-25 o godz. 02:47
0

Najwyraźniej (hihihi), ale trochę mi ekhm głupio...

Odpowiedz
Gość 2010-04-25 o godz. 02:34
0

Zła kobieta napisał(a):Marcia82 napisał(a):Dzis byliśmy z kotkami u weterynarza. I okaząło sie że Inka to też kocurek a nie kotka :o I tak Inka została Inkiem :o lol

Jeszcze ok. 2,5 tyg temu wet mówił, że to kotka. :o :o :o
Widać w tym czasie kotu co nieco się uwypukliło ;)

Odpowiedz
Zła kobieta 2010-04-25 o godz. 02:31
0

Marcia82 napisał(a):Dzis byliśmy z kotkami u weterynarza. I okaząło sie że Inka to też kocurek a nie kotka :o I tak Inka została Inkiem :o lol

Jeszcze ok. 2,5 tyg temu wet mówił, że to kotka. :o :o :o

Bardzo Cię przepraszam, ale kurcze mnie zatkało :o

Odpowiedz
Gość 2010-04-25 o godz. 01:57
0

He he, no to gratulacje z okazji zmiany płci ;)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-04-24 o godz. 03:23
0

Dzis byliśmy z kotkami u weterynarza. I okaząło sie że Inka to też kocurek a nie kotka :o I tak Inka została Inkiem :o lol
Wet stwierdził, że kotek jest zdrowy i wszystko z nim w porządku. Dał kotom coś na odrobaczenie i zapobiegawczo na pchły. Za tydzień mamy przyjechać na szczepienie. Koty umęczone podróżą i wrażeniami u weta od dwóch godzin smacznie śpią jak aniołki lol

Odpowiedz
Gość 2010-04-23 o godz. 07:30
0

piękne są po prostu :) :D

Odpowiedz
Zła kobieta 2010-04-23 o godz. 06:34
0

Ale ekstra razem wyglądają :D

Super, super... normalnie brak mi słów :D

Odpowiedz
Gość 2010-04-23 o godz. 04:52
0

Super kociaki! Super, ze tak się szybko "dogadały" :)
A Smyk ma piękny śliniaczek z białej sierści :)

Odpowiedz
kasiacleo 2010-04-23 o godz. 04:43
0

fajne :) to dobrze, że dają rade żyć wspólnie :)

Odpowiedz
Gość 2010-04-23 o godz. 03:15
0

Inka ma ponad 2 miesiące, a nie miesiac jak ja gapa napisłam.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie