• Gość odsłony: 1627

    Akcja sukienka

    Od wczoraj w mediach można usłyszec o akcji sukienka. Znane aktorki wystawiają na aukcję własne sukienki, a dochód ze sprzedaży zostanie przekazany aktorom chorującym. No cóż cel szczytny, bo przecież niosą pomoc, ale całą akcję uważam delikatnie mówiąc za nieco nie namiejscu.I chodzi mi tu o formę, a nie o cel.

    Wiem, że się w tej chwili narażam wielu osobom, bo przeciez choroba nie wybiera itp. Fajnie że aktorzy chcą pomagać swoim chorym kolegom, ale może niech zaczną od siebie, niech sami DADZĄ coś od siebie, a nie tylko przekażą i pokażą się na kolejnym bankiecie inaugurującym działalność funadacji, czyli krótko mówiąc po raz kolejny wylansują się.

    Bo weźmy np: taką M.Kożuchowską gwiazda serialu za sam serial kasuje 40 tys. miesięcznie, dodatkowo gra w teatrze, prowadzi imprezy itp. Ponadto dostaje od firm różne gadżety w postaci perfum, najnowsze telefony, samochody do testowania itp. Ok jest aktorką, takie przywileje sławy,ale czy ona i inni nie mogą pomagać tym swoim kolegom w sposób który wymagałby większych nakładów niż tylko zaistnienie? Czy to my musimy (chcemy) im pomagać, a oni tylko będą odcinali kupony od sławy przekazując własne sukienki/okulary itd.? Dodam, że te "własne" sukienki są czasem sukienkami z planu serialu (Katarzyna Herman oddała sukienkę z "Magdy.M"), więc żadnych kosztów w tym momencie taka pani nie ponosi.

    Wczoraj jak usłyszałam o tej akcji, a słuchałam tyle o ile, to myślałam, że pomoc będzie przeznaczona dla chorych dzieci (osób, które są bezbronne, a ich rodzice często nie mają środków na leczenie i muszą patrzeć jak dziecko powoli umiera ), ale dziś doczytałam więcej i szczerze mówiąc mam mieszane uczucia. I uważam to za egoizm, pomimo, że chcą pomagać.

    link dla zainteresowanych.
    http://zzap.aktorzy.org/index.php?option=com_content&task=view&id=54&Itemid=2

    Odpowiedzi (6)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-03-10, 20:16:28
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-03-10 o godz. 20:16
0

o zarobkach aktorow tak naprawde mozemy tylko gdybac, cala akcja ma zwiazek z Daria Trafankowska, zdaje sie ze jest to fundacja Jej imienia, była aktorka, grala w "dobrym" serialu a mimo to nie miala pieniedzy na leczenie...

Odpowiedz
Estella 2010-03-10 o godz. 19:03
0

Nie wiem czy te osoby coś dają od siebie czy przeznaczają jakiś "wkład własny"
Czy liczą na odrobinę rozgłosu, sławy itd.
Liczy sie tylko to że w tym momencie będą pieniądze na leczenie, dzieci, chorych.

Odpowiedz
Nezi 2010-03-10 o godz. 17:02
0

Bo weźmy np: taką M.Kożuchowską gwiazda serialu za sam serial kasuje 40 tys. miesięcznie, dodatkowo gra w teatrze, prowadzi imprezy itp. Ponadto dostaje od firm różne gadżety w postaci perfum, najnowsze telefony, samochody do testowania itp. Ok jest aktorką, takie przywileje sławy,ale czy ona i inni nie mogą pomagać tym swoim kolegom w sposób który wymagałby większych nakładów niż tylko zaistnienie? Czy to my musimy (chcemy) im pomagać, a oni tylko będą odcinali kupony od sławy przekazując własne sukienki/okulary itd.? Dodam, że te "własne" sukienki są czasem sukienkami z planu serialu (Katarzyna Herman oddała sukienkę z "Magdy.M"), więc żadnych kosztów w tym momencie taka pani nie ponosi.
Uważam, że niesmacznym jest zaglądanie do cudzej kieszeni.

Odpowiedz
Gość 2010-03-10 o godz. 13:13
0

A może p. Korzuchowska pomaga potrzebującym. Moze wpłaca połowę swoich dochodów jakiejś fundacji, tylko nie robi tego w błysku fleszy...

Odpowiedz
Gość 2010-03-10 o godz. 11:52
0

a tak jeszcze odnośnie lansowania się, czy pomagania w sposób widoczny publicznie:

oczywiście, że ma to tę cechę - można ją widzieć jako wadę - że nie tylko osoby, do których kierowana jest pomoc, zyskują. pomagającemu także rośnie - popularność, szacunek, sympatia publiczności itp.

no ale jest jeszcze druga strona. osoba publiczna pomagając innym także w sposób publiczny kreuje w pewien sposób modę na pomaganie i angażowanie się w działalność charytatywną. albo po prostu tym, że o takiej akcji głośno, przypomina, że można i warto coś zrobić dla innych.

osobiście tą 'drugą stronę' uważam za ważniejszą. a że komuś przyrośnie w rankingu popularności... niech rośnie na zdrowie :D

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-03-10 o godz. 11:32
0

Ja nie widzę w akcji nic konrowersyjnego. Pomaganie czy to dla samego pomagania czy też dla lansowania siebie może się i różni ale jesli ktoś potrzebujący zyskuje na drugiej formie to jest to plus.
Zniesmacza mnie fakt wymieniania co ma z aktorstwa Kożuchowska. Niech jej sie dobre wiedzie. Jako aktorka ani mnie ziębi ani grzeje ale dobrze jej życzę. Czy mogłaby pomagać inaczej ? Pewno tak. Ale moje dywagowanie nic nie zmieni. Każdy pomaga na tyle na ile czuje potrzebę. Być może kiedyś zaistnieje w niej potrzeba żeby pomagać inaczej. Ja raczej nie rozliczałabym ją z kosztów jakie ponosi ze wzgledu na sukienkę - przecież ludzie właśnie chcę mieć coś co noszą znane osoby i pewnie stąd pomysł sprzedaży ubrań.
Co do grupy do której pomoc jest skierowna - dlaczego nie do aktorów ? Są różne fundacje dla dzieci, dla kotów, dla psów. Nie wiem czy ktoś może podejmowac się gradacji komu pmoc się należy. Bo tak na prawdę to należy sie wszystkim.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie