• Magol odsłony: 3024

    I znów nie wygrałam...

    Gracie czasem w lotto? Mi się zdarza w dużego lotka, jak są kumulacje (po co się rozdrabniać 8) ). I niby nie wierzę, że wygram, a gram, bo dochodzę do wniosku, że bez wysłania losu nie ma w ogóle kropli nadziei; tak jak w kawale:
    Modli się Mose do Boga: " Panie Boże, spraw, żebym wygrał w lotka" i tak codziennie. Pan Bóg nie wytrzymuje i po tygodniu grzmiącym głosem odpowiada "Mose, ty daj mi szansę, ty chociaż kupon wyślij"

    Odpowiedzi (18)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-11-01, 09:08:35
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2010-11-01 o godz. 09:08
0

Czasem w duzgo gramy.Pare trójek mam na końcie i to wszystko :(

Odpowiedz
annfas 2010-11-01 o godz. 01:56
0

jak to mówi mój tata "trzeba od czasu do czasu zapłacić podatek od głupoty" :)
czasem gramy jak jest wyzsza kumulacja. max mielismy 4 :)

Odpowiedz
Magol 2010-10-31 o godz. 21:33
0

Mój rekord trafnych skreśleń to czwórka, ale satysfakcja była. Na szczęście nie gram, za nie wiadomo jak wielkie pieniądze. Zazwyczaj kupuję dwa kupony po jednym zakładzie na chybił trafił. Wychodzę z założenia, że jak mam wygrać, to wygram, nie ważne, za ile wyślę.

Odpowiedz
Gość 2010-10-30 o godz. 09:49
0

Mój brat ma szczęście w takich grach, zawsze w konkursach coś tam wygra, ale widoczne nie dane mu zostać milionerem. Kiedyś skreślił liczby do dużego lotka, chyba z 5 "okienek" w czterech ostatnią liczbą było 42 w jednym dał tylko 40 nie wiadomo czemu.. Gdyby dał tak 42 tak jak wszędzie miałby 6 ( a kumulacja była taka że hoohooo ) a tak tylko piąteczka się trafiła, w sumie to też pieniądze były ale milion koło nosa mu śmignął...

Odpowiedz
Gość 2010-10-30 o godz. 09:33
0

Mąż gra częściej. Raz trafilismy 4.

Odpowiedz
Reklama
Estella 2010-10-30 o godz. 06:37
0

Nie gram, nigdy nie zagrałam.
Chyba nie wierzę w swoje powodzenie ;)
Pamiętam jak kiedys wygrała piątke moja babcia.
Kupon wyrzuciła do smieci i tyle było po wygranej ;)

Odpowiedz
Gość 2010-10-30 o godz. 04:24
0

Grywam jak sa kumulacje, a jak sie da to najchetniej w "euro milion", bo tam sa najwieksze kumulacje (i najmniejsze szanse na wygrana ;) ).

Wiem na co bym rozdysponowala te 120 milonow euro, ktore byly do wygrania jakis czas temu :D
Wybudowalabym trzecia linie metra w Wawie :D :D :D
i wszystkie stacje mialyby moje nazwisko: Kirka1, Kirka2, Kirka3 :D :D

Odpowiedz
Gość 2010-10-30 o godz. 00:18
0

czasem gramy, ale baaaardzo zadko.
Jakos nie mamy szczescia w lotto :-(

Odpowiedz
Gość 2010-10-29 o godz. 23:08
0

Mój T. gra raz w tygodniu. Ja grywam czasem. Raz miałam 4.
z okazji różnych rocznic kupujemy sobie jako dodatek do prezentu zdrapki - a nóż prezent bedzie większy :)

Odpowiedz
Gość 2010-10-29 o godz. 21:30
0

Julies napisał(a):moj tata zawsze powtarza ze lotto to taki podatek od marzen...
Uważam tak samo! Nigdy nie grałam 8)

Odpowiedz
Reklama
Wonderka 2010-10-29 o godz. 20:52
0

Byliśmy wczoraj w chińskiej kanajpie i w ciastku z wróżbą były liczby, którymi mąż ma zagrać. ON się śmieje, ja bym zagrała. lol

Odpowiedz
Gość 2010-10-29 o godz. 20:37
0

moje szczescie początkującego - nawet dwójki nie miałam lol
A tak powiażnie to sama zagrałam raz, efekt - jak wyzej. Z mężem czasem zagramy jak jest kumulacja ale chyba nigdy nic nie wygraliśmy :(

Odpowiedz
fjona 2010-10-29 o godz. 19:39
0

nigdy nie grywałam ale ostatnio potrzebuję kasy więc wrzuciłam lotka kilka razy. trzy razy pod rząd trafiłam 3, ale na tym skończyło się moje szczeście początkującego.

Odpowiedz
agga73 2010-10-29 o godz. 19:36
0

Blutka napisał(a):Gram baaardzo rzadko. Czasem wysyłam, jak mi się w oczy jakaś kumulacja rzuci. Wygrywam najwyżej trójki. ;)
ja dokładnie tak samo, tylko trójki się nie zgadzają 8)

Odpowiedz
Julies 2010-10-29 o godz. 19:35
0

moj tata zawsze powtarza ze lotto to taki podatek od marzen...

czasem gram, zwlaszcza jak sa kumulacje. najwyzsza trafiona - 3 8)

Odpowiedz
Gość 2010-10-29 o godz. 19:34
0

Jak jest kumulacja to gram jak nie zapomnę wyslać. Jak do tej pory parę razy trójkę ustrzeliłam lol

Odpowiedz
Gość 2010-10-29 o godz. 19:27
0

Gram baaardzo rzadko. Czasem wysyłam, jak mi się w oczy jakaś kumulacja rzuci. Wygrywam najwyżej trójki. ;)

Odpowiedz
Wiol-ka 2010-10-29 o godz. 18:00
0

Czasem gramy lol
Bez jakiegokolwiek powodzenia. I z takich samych powodów o jakich piszesz.
I tak sobie myslę, że skoro znajmi nie poznają mnie na ulicy to pewnie będę bogata, z nauczycielskiej pensji nie ma na to szans... więc może jednak lotto? ;)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie