• Gość odsłony: 47937

    Mamuśki kwietniowo-majowe :)

    Chociaż jeszcze się nie rozdwoiłam, pozwalam sobie założyć nowy wątek, bo są wśród nas już mamuśki :)

    SERDECZNIE GRATULUJĘ WSZYSTKIM MAMUSIOM!
    Zdrówko za nasze pociechy, niech rosną silne i zdrowe! :partyman:

    http://imageshack.us

    Mam nadzieję, że będziemy się wspierać i radzić tak, jak przez całą ciążę.
    Mile widziane również mamy z większym stażem i te przyszłe też ;)

    Odpowiedzi (1498)
    Ostatnia odpowiedź: 2011-05-06, 20:48:36
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2011-05-06 o godz. 20:48
0

Otworzyłam 2 część naszego wątku :D

ciąg dalszy tu: http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?p=1096397#1096397

Odpowiedz
kimberli 2011-05-06 o godz. 20:29
0

Ale dziewczyny szalejecie z postami :D stuknęła nam już stówa, widzę że zaczynacie rozglądać sie z zimowymi ubrankami ja też już sie zastanawiałam w czym będzie najwygodniej Julii, ale to mały problem najbardziej zastanawiam sie w jakim ma być rozmiarze?? żeby wystarczył na całą zimę, same wiecie ze i w marcu czasami jest bardzo zimno.

Jutro idziemy do pediatry miała być szczepiona, ale zauważyłam u niej kaszelek więc chyba sie powstrzymamy, zobaczymy co powie pani dr.

Ja również rozglądam się za krzesełkiem do karmienia może macie jakieś fajne modele upatrzone była bym wdzięczna.

Odpowiedz
Gość 2011-05-05 o godz. 18:32
0

Nastraszyli mnie że będzie wczesna i mroźna zima. Bociany podobno już odleciały. To się wzięłam za zimowe ubranka. Zastanawiałam się nad tym rozmiarem ale jak pomierzyłam Julka to raczej powinno być OK. Zresztą 4 dychy nie majątek, najwyżej mu kupię drugi bliżej wiosny.

Odpowiedz
Gość 2011-05-05 o godz. 16:59
0

agutek pewnie ze do ciebie a nie do kaji :) zorientowalam sie za pozno :). Ech ekspertem allegrowym to jestem, szkoda ze wczesniej nie powiedzialas ze szukasz krzeselka, znalazlam jedno super, poszlo za ponad polowe ceny, arti takie brazowe. Gdybym nie kupila mojego to napewno tamto :)

ja z kombinezonika zrezygnowalam, kupie spiworek polarkowy. Spinka sliczny ten ktory kupilas, naprawde super :). Wydaje mi sie ze rozmiar 6-9 moze byc maly na zime troche chociaz mothercare ma wieksze rzeczy i fajne to ze nie ma stopek wiec na dluzej napewno posluzy. Z drugiej strony malch w kombinezoniku nie musi byc tak naubierany co jest duzym atutem.

kaja kupujemy kupujemy, za miesiac wszyscy sie rzuca na nie i ceny beda 2 razy takie :)

AniaM wczoraj tez lalo okropnie niestety, maly dostal jeszcze biegunki i zaczal kaszlec bo nigdzie nie grzeja, zaluje ze nie wzielam mu cieplejszej kurtki. dzisiaj od rana jest iekna pogoda i nawet cieplo, zrobilam szybciochem pranie i korzystam. jednak z kazda minutka widze wiecej chmur, mam nadzieje ze przejdzie to. Wydaje mi sie ze cena jest nie za wysoka jescze. Co do rozmiaru mnie ostatnio przyniesli bluze w rozmiarze 9-12 i jestem pewna ze milosz za gora 3 miesiace bedzie w niej chodzil juz. poogladaj na siatkach centylowych ile adas ma i ile moze miec za 3 miesiace :)

Odpowiedz
Gość 2011-05-05 o godz. 05:52
0

Wy już zimowe ciuszki kupujecie :o
Ja jeszcze o tym nawet nie pomyślałam.

Dla tych na wakacjach-dziś oglądałam pogodę na Polscie i do czwartku pogody nie zapowiadali... jeśli im się sprawdzi to z opalania nici.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2011-05-05 o godz. 05:04
0

agutek napisał(a):no Spinka bardzo w naszym stylu :) ja sie zastanawiam nad kurteczka, bo wydaje mi sie wygodniejsza. Ale najchetnie chcialabym i kurteczke i kombinezon ;)
He he he...
Od tego samego sprzedawcy wzięłam jeszcze to:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=231415324

i wysyłkę wytargowałam gratis :)

Odpowiedz
Gość 2011-05-05 o godz. 03:21
0

chyba powinnysmy zalozyc druga czesc naszego watku :)

Odpowiedz
Gość 2011-05-05 o godz. 02:24
0

marcia ty to masz talent do szukania na allegro :D Super te kurteczki :lizak:
Jaka pogoda była dzisiaj? Ja zaczęłam się stresować, że się tam pochorujemy zanim przyjdzie dobra pogoda i trzeba będzie wracać

Oglądałam dziś kombinezony w C&A, bardzo fajne, cena 79,90. To dużo? Nie mam pojęcia jaki rozmiar wybrać, więc chyba poczekam bo Adaś tak szybko rośnie. Dziś wyciągnęłam pajace na 6-9 m-cy i są tylko ciut za duże ;)

Odpowiedz
Gość 2011-05-05 o godz. 02:01
0

no Spinka bardzo w naszym stylu :) ja sie zastanawiam nad kurteczka, bo wydaje mi sie wygodniejsza. Ale najchetnie chcialabym i kurteczke i kombinezon ;)

Odpowiedz
Gość 2011-05-05 o godz. 01:53
0

to chyba bylo do mnie a nie do kai ;) ale widze marcia, ze jestes ekspertem w wyszukiwaniu fajnych rzeczy na allegro :) rzeczywiscie kurteczki bardzo podobne. wezme je pod uwage.
a moze wyszukasz mi jakies fajne i tanie krzeselko do karmienia? ;)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2011-05-05 o godz. 01:52
0

Na zimę to chyba dla naszych kawalerów jeszcze póki co lepsze jednak kombinezony. I wygodniejsze dla nas.
Ja kupiłam taki (jak widzę w Waszym guście :)):
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=228903161

Odpowiedz
Gość 2011-05-05 o godz. 01:43
0

kaja tu masz podobne :) zdecydowanie tansze niz tam, ta ostatnia to chyba jest nawet ta sama :) mnie sie ta ciemna podoba
http://www.allegro.pl/item229740505_next_ciepla_sztruksowa_kurteczka_r_74_.html
http://www.allegro.pl/item230233858_next_rewelacyjna_kurteczka_vintage_dla_niego_74_80.html
http://www.allegro.pl/item230216037_next_sztruksowa_kurtka_z_koleczkami_6_9mies_74.html
napewno bedzie mu wygodnie, oni maja tak te ciuszki dopasowane ze koniec swiata aczkolwiek sa wyjatki, nie kupujcie niggdy bluz z kapturem przez glowe, sa jakies nieproporcjonalne i jak naciagasz kaptur to dusisz dziecko :), niektore gacie maja zdecydowanie za mocne gumki jak na moj gust i sa za waskie, milosz nie umie w nich nog na zabe ulozyc :)

kasia jeszcze odnosnie marchewki, ja znalazlam z gerbera ale taka 80g

Odpowiedz
Gość 2011-05-04 o godz. 23:40
0

jesli chodzi o nexta, to podoba mi sie ta kurtka:
ale chwilowo mnie na nia nie stac :(
a p drugie, to ni wiem czy mojemu szkrabowi byloby w niej wygodnie.

Odpowiedz
Gość 2011-05-04 o godz. 23:08
0

kasia moj kupuje ale wczesniej zrobilam mu cala liste bo by glupot nakupil :) i az sie boje co on to przywiezie, kupowal malemu cala garderobe w rozmiarze 74 od skaretek poprzez sliniaki na czapce skonczywszy :). ostatnio widzial malego 2 miesiace temu a wczesniej po porodzie wiec bedzie w szoku :). Ja bede sprzedawala kombinezonik z nexta, tylko nie pamietam w jakim rozmiarze, chyba 74 wiec moze byc za maly, no i jest niebieski :) - blekitny, sliczny naprawde, dostalam go od kogos. nie bede go uzywala bo zdecydowalam sie na zakup spiworka, mam gacie podszyte polarem i ciepla kurtale wiec mysle ze bedzie ok.

Poogladaj sobie na tej stronce next.co.uk o ile dobrze pamietam, ceny sa nizsze niz w sklepach a jakby co mateusz bedzie jeszcze w listopadzie wiec moze przywiezc, moze jakis kombinezonik sobie znajdzies, zmienila sie juz kolekcja :). moj kochany mezczyzna otworzyl mi tam konto gdybym chciala cos :)

Odpowiedz
mycha80 2011-05-04 o godz. 19:02
0

magosiek napisał(a):kaja napisał(a):
AniaM, marcia, na TVN zapowiadali ładną pogodę na następny tydzień. w niedzielę 9 września do 28 stopni.
SUPER bo my tez mamy chrzciny w ten dzień :D jutro mamy jechać po jakieś ubranko dl Maciusia na chrzciny, mam nadzieję że znajdę coś ładnego. Planuję się wybrać na Różycki. Czy któraś z was może kupowałą tam ciuszki na chrzest dla chłopca? Duży wybór? Jakie ceny?
Ja byłam po kurteczkę do chrztu i jest wszytko czego zapragnesz eleganckie i mniej wystawne rożne ceny od 65 zł za komplecki np. kamizelka+koszula+ mucha+ spodnie :D

Odpowiedz
naitre 2011-05-04 o godz. 18:40
0

kasia.sucharek napisał(a):
my jeszcze wogóle słoiczkowych obiadków nie stosujemy... jak na razie cycuś jest THE BEST ... narazie tylko jabłuszko i marchewka... czy widziałyście może samą marchewkę bez dodatków... bo u nas nie mogę jej znaleźć i tak się zastanawiam czy wogóle takowa jest :|
Jest sama marchew. My od niej zaczynaliśmy ;)

Odpowiedz
kasia.sucharek 2011-05-04 o godz. 18:13
0

hej mamusie... 100 stronka nam stuknęła... takie już doświadczone jesteśmy... ;)

u nas cisza... nic ciekawego się nie dzieje... pogoda deszczowa to i moja mała jakaś śpiąca taka...

co do siadania to u nas jest podobnie... już nawet w bujaczku podnosi głowę i próbuje sama usiąść ... a jak się wścieka kiedy nie daje rady ...

byliśmy wczoraj u ortopedy na drugim kontrolnym usg... i Amelinka nie musi już być pieluszkowana... obie się z tego cieszymy... a Pani dr taka miła że nie wzięła nic za wizytę... więc 50 zł mam w kieszeni...

zaczynam się powoli rozglądać za kombinezonem na zimę... kilka mi się nawet spodobało... tylko są strasznie drogie...

marciu... dobrze masz z tym swoim Mateuszem... oryginalne ubranka... żeby mój tak umiał coś kupić... ale jak go ostatnio poprosiłam żeby kupił body dla małej bo już mi wyrasta z 68... to przyniósł w samochody... widać że marzy mu się synek... ;)

my jeszcze wogóle słoiczkowych obiadków nie stosujemy... jak na razie cycuś jest THE BEST ... narazie tylko jabłuszko i marchewka... czy widziałyście może samą marchewkę bez dodatków... bo u nas nie mogę jej znaleźć i tak się zastanawiam czy wogóle takowa jest :|

Odpowiedz
magosiek 2011-05-04 o godz. 15:26
0

kaja napisał(a):
AniaM, marcia, na TVN zapowiadali ładną pogodę na następny tydzień. w niedzielę 9 września do 28 stopni.
SUPER bo my tez mamy chrzciny w ten dzień :D jutro mamy jechać po jakieś ubranko dl Maciusia na chrzciny, mam nadzieję że znajdę coś ładnego. Planuję się wybrać na Różycki. Czy któraś z was może kupowałą tam ciuszki na chrzest dla chłopca? Duży wybór? Jakie ceny?

Odpowiedz
Gość 2011-05-04 o godz. 13:30
0

kaja no mam nadzieje z ta pogoda :) szkoda ze 8go wyjezdzam. Problem polega na tym ze jak jest slonko to jest super ale tylko jak zajdzie to zimno piorunsko

a mam pytanie do tego sadzania jeszcze, czesto moja rodzina tak robi ze sadza malucha opieraja o brzuch albo o reke z boku albo o kolana lezac? czy tak tez nie mozna? nie chce zeby mu cosik zaszkodzilo i poustawiam ich jakby co :)

Odpowiedz
Nezi 2011-05-04 o godz. 04:11
0

algaj napisał(a):Nezi napisał(a):AniaM napisał(a):Czy wasze dzieci też rwą się tak do siadania? Nie mogę utrzymać Adasia na kolanach bo od razu rwie się do przodu a jaki jest silny Nie wiem czy można na to pozwalać, zapytam jutro pediatrę
Jeśli dziecko samo rwie się do siadania znaczy że jest na to gotowe i nie należy mu tego zabraniać :D
ale nie znaczy to : sadzać ani do siadania zachęcać - choćby poprzez sadzanie z oparciem; baardzo wiele dzieci w tym wieku "rwie się" do siadania ale nie zawsze ich kręgosłupy sa na to gotowe ;)
zgadza się, to nie znaczy ;) 8)

Odpowiedz
kimberli 2011-05-04 o godz. 04:09
0

hej dziewczyny moja Julka kończy dzisiaj 5 miesięcy, i również rwie sie pierwsza do siadania. Wasze dzieciaczki są śliczne i widzę, że Hania Naitre też zaczyna sie zaokrąglać no poprostu śliczna z niej dziewczynka.Wogóle udały nam sie te nasze dzieciaczki :D .

Widze, że i wasze maleństwa zaczynają podjadać nowe rzeczy, u nas najlepiej smakuje zupka marchwiowa z ryżem pochłania cały słoiczek, robiłam jej piure z nestle misiowy ogródek o smaku marchew z groszkiem jednak daję połowę mniej tego piure żeby było rzadsze, w ruch idą także kleiki ryżowe jabłkowy, malinowy no i deserki gdzie podstawą jest jabłko. Narazie daję je gotowe słoiczki ale chciałabym zacząć jej gotować świeże zupki nawet znalazłam świetny link z przepisami może kogoś zainteresuje

http://www.jesiennedzieci.com/images/babycook.exe jednak jest to strona gdzie od razu sie ściaga

Odpowiedz
algaj 2011-05-04 o godz. 04:07
0

Nezi napisał(a):AniaM napisał(a):Czy wasze dzieci też rwą się tak do siadania? Nie mogę utrzymać Adasia na kolanach bo od razu rwie się do przodu a jaki jest silny Nie wiem czy można na to pozwalać, zapytam jutro pediatrę
Jeśli dziecko samo rwie się do siadania znaczy że jest na to gotowe i nie należy mu tego zabraniać :D
ale nie znaczy to : sadzać ani do siadania zachęcać - choćby poprzez sadzanie z oparciem; baardzo wiele dzieci w tym wieku "rwie się" do siadania ale nie zawsze ich kręgosłupy sa na to gotowe ;)

Odpowiedz
Gość 2011-05-04 o godz. 04:06
0

mycha, idź do lekarza i zapytaj. Pewnie to nic poważnego, ale po co masz się niepotrzebnie denerwować.

AniaM, marcia, na TVN zapowiadali ładną pogodę na następny tydzień. w niedzielę 9 września do 28 stopni.

Odpowiedz
Gość 2011-05-04 o godz. 03:54
0

AniaM w ustce. Miloszek tez strasznie chce juz siedziec i wkurza sie piorunsko jak nie wychodzi. My juz dochodzimy do siebie, nie wiem czy pisalam ale przez te mrozy sie pochorowalismy wszyscy. Ja juz calkiem zdrowa jestem, maly posiorpuje a babcia zalatwiona na amen. W sobote przyjezdza moj kochany :) z cieplymi ubraniami :).

Wiecie co, podziwiam moja mame, dziennie wstaje i cwiczy godzine, no ale to zawsze a teraz jeszcze biega, codziennie po kilka km, ze sie jej tez chce :). Lalo dzisiaj caly dzien wiec sie nawet nie ruszalam, miejscowi mowi ze w nastepnym tyg bedzie ladnie wiec mam taka nadzieje....

Odpowiedz
Nezi 2011-05-04 o godz. 02:09
0

AniaM napisał(a):Czy wasze dzieci też rwą się tak do siadania? Nie mogę utrzymać Adasia na kolanach bo od razu rwie się do przodu a jaki jest silny Nie wiem czy można na to pozwalać, zapytam jutro pediatrę
Jeśli dziecko samo rwie się do siadania znaczy że jest na to gotowe i nie należy mu tego zabraniać :D

Odpowiedz
Gość 2011-05-04 o godz. 01:54
0

marcia no właśnie nad morze nie jedziemy więc jest nadzieja, że chociaż takiego wiatru nie będzie Oby tylko nie padało bo inaczej :Hangman: Gdzie ty dokładnie jesteś bo nie pamiętam Życzę lepszej pogody w takim razie ;)

Czy wasze dzieci też rwą się tak do siadania? Nie mogę utrzymać Adasia na kolanach bo od razu rwie się do przodu a jaki jest silny Nie wiem czy można na to pozwalać, zapytam jutro pediatrę
A poza tym ciągle przekręca się z pleców na brzuch, nie można zmienić nawet pieluchy lol

Odpowiedz
Gość 2011-05-03 o godz. 19:13
0

AniaM przykro mi mowic odnosnie pogody ale raczej nie macie za bardzo co na nia liczyc :( chyba ze sie cud zdarzy, jestem tu od 20go i byly 2 dni takie ze szlo sie opalac :) w sumie nawet dobrze bo nie wiedzialam co z malym robic w ten upal :) teraz jest taka spacerowa pogoda, najczesciej w nocy leje. Sa bbardziej pogodne dni i jest calkiem przyjemnie ale caly czas piorunsko zimno, mysle ze jakie 15st. Oblecialam wszystkie ciuchlandie w okolicy zaopatrujac sie w jakies cieple ubranka. malemu ubieram frotowe skarpetki, podciagam do gory, ovieplane gacie, body, bluze, kurtke, klade na kocuk i jeszcze nakrywam innym kocykiem zlozonym na 4 a jak wracam do domku to i tak ma czesto zimne nozki. ja chodze tez naubierana jak diabli, no ale moze u was bedzie mniej zimno bo jestescie dalej od morza, zobaczymy co olimpia powie :). Zdjecia wkleje jak wroce bo mam tu interenet bezprzewodowy i szloby to jak krew z nosa. Ech do tego straszliwie wialo, nic nie wyplywalo, malemu tak woozek zwiewalo ze musialam kocyk gonic po plazy, na szczescie jest chusta, zasypia w niej zaraz, schowam go tam ze mu cieplo i nic nie wieje i zapne jeszcze w polarze i tak jest najlepiej chyba.

mycha ja bym chyba poleciala do lekarza,

Odpowiedz
mycha80 2011-05-03 o godz. 17:26
0

słuchajcie mam pytanie odnośnie siuśków otóż mój syn od niedawna robi albo jedną kupę dziennie (rzadką jak cholercia ) albo żadnej jeszcze nie dawno nie zmieniałm mu pieluchy w nocy żeby go nie rozbudzić i wszytko było oki od kilku dni zmieniam mu w raz w nocy a i tak rano całe łóżko pływa i on cały zamoczony czy mam sie martwić że on wiecej sika czy wyluzować bo już od zmysłów odchodzę.....................

Odpowiedz
Gość 2011-05-03 o godz. 14:40
0

spinka fajny ten twój blondasek :D

marcia wklej jakieś zdjęcia please, bo ja nad morze nie mogę jechać Jedziemy w niedzielę na Kaszuby. Przeraża mnie pakowanie Adasia no i że pogoda może być do d...

Odpowiedz
Gość 2011-05-03 o godz. 00:12
0

naitre hania cudna, sliczniutka panna

spinka twoj synus sliczny, i jaki blondasek, ma super czuprynke :). ja daje 180ml ale co 4h, 150ml tez jadl co 4h, dzisja wlasnie mojemu dalam szpinak z ziemniaczkami i to chyba jedyne jedzonko ktorego nie tknal jak na razie :) - wszystko bylo zielone wkolo,udobruchalam go dopiero marchewka :). Nie martw sie moj tez darl sie pol mszy :) a cala spedzil na raczkach. Kurcze to czym sie rozni to mleko nastepne od poczatkowego, bez sensa. No chyba mu zaczne dawac wiecej bo widac brakuje. Moze to przez to ze ostatnio cos mu sie poprawila przemiana materii i wali mi 3 kupy na dzien :)

wlasnie wrocilismy z malym znad morza i od 15 min kabluje mojej mamie co tam robilam, ze lody, ze goferek :). ogolnie jest straszliwie zimno mimo ze sloneczko swieci, wialo tak prze 3 dni ze wogole ryb braklo nam, jak ktos jeszcze jedzie to zabierzcie ze soba duuuzo ciepluch rzeczy :)

Odpowiedz
kasia.sucharek 2011-05-02 o godz. 20:45
0

spinka jestem zauroczona twoim synkiem śliczny... i jak dorośle wygląda w tym ubranku... a ta jego czuprynka... no tylko pogratulować...

naitre... twoja Hania taka śliczna i filigranowa...

och przecudne te nasze bobaski...

i mamusie ...

przyznam się że z lekka się załamałam jak zobaczyłam jak wy świetnie wyglądacie... no ja to istna kura domowa...

oj uciekam bo moje jajeczko mnie woła ;)

Odpowiedz
Gość 2011-05-02 o godz. 19:39
0

Naitre, śliczny Twój Aniołek.

http://picasaweb.google.com/a.zuraw/Chrzest?authkey=Nfnta6_KARw

Julo w kościele dał niezły koncert. Pół mszy przesiedziałąm z nim w zakrystii. Na przyjęciu było nielepiej - za dużo ludzi, za dużo wrażeń. On był zdenerwowany i ja przez to też nie najlepiej zniosłam tę imprezę. Do tego jeszcze poprztykałam się z teściową. Całe szczęście, że zdecydowałam się na ten katering bo jakbym jeszcze miała gotować od rana i latać koło gości to bym chyba zwariowała!

Mleko następne podaję Julkowi w takiej samej ilości jak pierwsze i nie zauważyłam jakieś różnicy. Zjada 150 ml (jak jest upał to dolewam 10 ml wody)co 3 godziny.
Słoiczki idą mu tak sobie. Wczoraj pierwszy raz znalazłam warzywa które nie powodowały odruchu wymiotnego - ziemniaczki ze szpinakiem Bobovity. Zjadł cały słoik (125 ml) i marudził to dałam mu wody do popicia. Wytrzymał 2,5 godziny po tym obiadku.

Dzisiaj dzień marudy :(

Odpowiedz
Gość 2011-05-02 o godz. 15:18
0

Mycha szczegoly spotkania w mamuskach majowo-czerwcowych, ja wpadne po filmie na mala kawke bo mam dzis jeszcze rocznice slubu moich kochanych rodzicow a jutro jeszcze wyjezdzamy na kaszuby wiec mam pranie :(

A wczoraj postsnowilismy wybrac sie na spotkanie ze znajmymi z Ksawciem. Bylismy w pubie do 22 i maly byl grzeczniutki. Oczywiscie dostal cycaz 2razy, usnal na raczkach, reszte w wozku. Przebudzil sie jak wujek glosniej krzyknal ale poszedl znowu spac po czym zjadl jeszcze w domku o 22:30 i spal do 4:30 no a pozniej zeby nie bylo za dobrze mamie to wstal o 6:00 i tak sobie razem jeszcze drzemalismy do 8:00.

A wiem ze fajny basen jest na Olawskiej, na Bemowie.

Odpowiedz
meggiess 2011-05-02 o godz. 15:17
0

mycha80 napisał(a):
meggiess podasz dokładnie jaki to soczek........ może ja już też powininnam zacząć dawać Czarasowi bo jak na razi dostaje smego cyca

Podam dokładnie ;) to soczek HIPPA Marchewka z jabłkiem ;)
Zaczęłam od soku jabłkowego, ale Bartuś strasznie się krzywił, tak że nawet miał odruch wymiotny bo soczek był za kwaśny. Ten z marchewką pije łyżeczką, na początek dawałam mu około 10 ml.
dzisiaj zaczynamy jabłuszko bo Bartuś dzisiaj kończy 4 miesiące Takiego mam już dużego synka ;)

Odpowiedz
mycha80 2011-05-02 o godz. 05:32
0

Dzięki babki za słowa otuchy ale mam mega doła i tak

:o :o naitre hania śliczniusia :D :D

meggiess podasz dokładnie jaki to soczek........ może ja już też powininnam zacząć dawać Czarasowi bo jak na razi dostaje smego cyca

Odpowiedz
naitre 2011-05-02 o godz. 04:29
0

Wróciliśmy :)
Moje słoneczko jest już Aniołkiem :D (Jakby wcześniej nie była ;) )
Chrzest przeszła bardzo dzielnie. Pierwszą połowę mszy przespała chrapiąc Podczas samego polewania główki śmiała się od ucha do ucha:) a ksiądz starał się ją sprowokować do płacz w nadziei, że zacznie płakać. Wtedy podobno dzieci ładnie śpiewają. No cóż zawiodła go i spodobały się jej jego zaczepki ;)

Samą imprezę po chrzcinach ledwo zniosła. Płakała bardzo mocno. Po przyjściu do domu byłam przekonana, że dopiero pierś ją uspokoi a tu się okazuje, że nie było takiej potrzeby. Hania miała uśmiech od ucha do ucha, ze nie ma już gości :P

Ostatnio nie daje nam spać. Ciągle płacze. W sumie to albo śpi albo płacze, a ślini się bardzo mocno.

Tak wyglądała Nasza królewna:
http://imageshack.us

http://imageshack.us

http://imageshack.us

Odpowiedz
meggiess 2011-05-02 o godz. 03:46
0

Dziewczyny jak Was tak czytam to w szoku jestem. Wasze dzieci tak ładnie śpią w nocy. Mój Bartek jak pójdzie spać koło 21, to wstaje koło 2 w nocy a potem dostaje jeść jeszcze o 4 i po 6. Po 7 wstaje już na dobre.
Nie daje mu kaszy bo jest dość gruby ;) i nie chcę jeszcze go utuczyć sztucznie. Zjada tylko pierś. No i od kilku dni wprowadzamy soczek jabłkowo marchwiowy, ale tez kilka łyżeczek dziennie.

Odpowiedz
Gość 2011-05-02 o godz. 03:01
0

Czesc,

marcia_ napisał(a):Dziewczyny wlasnie dzisiaj w gazecie przypadkiem znalazlam wypisane szkoly plywania dla niemowlat w wiekszych miastach, jakby ktos chcial to dajcie znac. Panna nie wiem gdzie ty mieszkasz teraz Smile ale jesli w poznaniu to tez jest
Ja poki co ok. 50km od Poznania , ale w za rok wracamy w bliższe okolice. Postanowiłam ze pójdę z Polą na basen, jak skończy 7-8 miesiące. Nie koniecznie na naukę pływania, ale tak sobie, dla zabawy, nich sobie popluska.
Przy okazji tego basenu, wyszedl inny problem Wstydze sie wyjsc w stroju kąpielowym. Kiedyś śmigałam w bikini po plaży a teraz mam opory bo po ciazy pozostaly mi rozstępy y na udach

marcia_ napisał(a):Mam tez pytanie jedno odnosnie sloiczkow. Starcza waszym maluchom taki jeden? moj wiecej nie zje ale jest za to szybciej glodny. I drugie pytanie czym rozni sie mleo nastepne od poczatkowego, jest bardziej kaloryczne czy jak? Widze ze malemu zaczyna nie starczac 180 a wg tego co na opakowaniu wiecej nie powinien dostac Smile, wiem ze tam pisza co pisza i kazde dziecko jest indywidualne ale tak mi sie zdaje ze moze juz powinnam 2 kupowac.

Co do słoiczków, Pola deserek je na dwa razy, a zupkę (obiadek) na raz. Ale o ile dobrze kojarzę to nie sa one o pojemności 180, tylko mniejsze
Tez szybciej jest głodna, bo poki co te zupki to sama marchew, ewentualnie z ziemniakiem i czymś tam jeszcze. Co do owoców, to jeszcze szybciej przelatują, bo to w końcu tylko musy.
Jesli chodzi o mleko, to nie pomogę, bo Polina pije na raz ok. 60ml, no moze 100...ale to już na max.
Od wczoraj daje jej kaszkę na dobranoc (przysmak Hippa w sloiczku, ten który polecałam Naitre kilka stron wcześniej). Podgrzewam jej pol sloiczka (na cieplo, kaszka robi sie pólplynna) i łącze z mlekiem. Pola wypija taka miksture i dzieki temu udaje jej sie przespac od 20:00 do 6:00 (tzn. wczoraj tak spala 8) )

Odpowiedz
Gość 2011-05-02 o godz. 02:46
0

AniaM w Twoje dziecko, numer wrzesniowy, mam nadzieje ze nikt sie nie pogniewa ze podam te informacje tutaj ale moze ktoras z warszawskich mamus bedzie jeszcze chetna :). telefonow nie podaje bo pewnie na stronkach beda a i tak bym sie gdzies machnela pewnie przy przepisywaniu :). Co do informacji zawartych w artykule to sa takie se:)

1.Centrum Mama, tata i Ja http://www.mamatataija.pl
2.Szkółka Pływania dla Niemowląt DELFINEK http://www.delfinek-baby.prv.pl
3.Sport i wakacje http://www.sportiwakacje.pl
4.Akademia Ruchu Magdaleny Dąbrowskiej-Gawrysiak http://www.akademiaruchu.eu
5.Szkoła plywania niemowląt - Zofia i Jacek Krawczykowie http://www.aquamaster.met.pl
6.Szkółka pływania dla niemowląt Sport games sportgames.pl

Odpowiedz
Gość 2011-05-02 o godz. 02:05
0

marcia odnośnie słoiczków to ci nie pomogę bo Adaś zjada dopiero parę łyżeczek lol
W jakiej gazecie znalazłaś info o basenach? Jeśli można to poproszę o informacje dot. basenów w Warszawie. My wybieramy się w połowie września po powrocie z urlopu. Wielkie dzięki :prayer:

Odpowiedz
Gość 2011-05-02 o godz. 00:23
0

olimpia ja mam lyzeczki z tommee tippee ale nie te zmieniajace kolor, tamte sa chyba dla starsych dzieciaczkow, mam takie od 3 miesiaca, sa super, z gumowa koncowka i idealnie pasuja do buzki malucha, sa tez odpowiednio wyprofilowane, kosztowaly chyba z 8zl 6szt, najlepiej na spole z kims bo wszystkich w zyciu nie wykorzystasz :). Te z koncowka sa napewno fajne i tez chcialam je kupic ale w sumie cale jedzonko podgrzewam w kubku z ciepla woda wiec nie ma szans zeby bylo za gorace.

Mam tez pytanie jedno odnosnie sloiczkow. Starcza waszym maluchom taki jeden? moj wiecej nie zje ale jest za to szybciej glodny. I drugie pytanie czym rozni sie mleo nastepne od poczatkowego, jest bardziej kaloryczne czy jak? Widze ze malemu zaczyna nie starczac 180 a wg tego co na opakowaniu wiecej nie powinien dostac :), wiem ze tam pisza co pisza i kazde dziecko jest indywidualne ale tak mi sie zdaje ze moze juz powinnam 2 kupowac.

Dziewczyny wlasnie dzisiaj w gazecie przypadkiem znalazlam wypisane szkoly plywania dla niemowlat w wiekszych miastach, jakby ktos chcial to dajcie znac. Panna nie wiem gdzie ty mieszkasz teraz :) ale jesli w poznaniu to tez jest :)

Zazdroszcze wam tego kina troche, wogole wam zazdroszcze ze mozecie sie gdzies spotkac albo ze chociaz macie szanse gdzies jakas inna mame spotkac, u mnie nei ma nic :(

Odpowiedz
mycha80 2011-05-01 o godz. 23:38
0

Do kina się nie wybieram bo film mało ciekawy chyba że idziecie n coś innego. o której kawka pokinie i gdzie bo jak będzie ładna pogoda to ja chętnie sie skuszę!!!!

Odpowiedz
Gość 2011-05-01 o godz. 22:38
0

no to ja musze przyznac ze moja tesciowa nie zwraca mi uwagi, czasami jej sie cos wymsknie ale sie szybko reflektuje albo ja lub Sebek zwracamy je uwage! Wrocilismy wlasnie od pradzadkow, Ksaw pokazal se od najlepszej strony, a moi dziadkowie (mimo ze schorowani) skakali wokol malego. dostalismu duzooo swiezej marchewki z dzialki (wpawdzie podwarszwskiej ale lepsze to niz kupne)i juz nie moge si doczekac jak bede malemu zapodawac.

macie moze te lyzeczki co kolor zminiaja? sprawdza sie taki patent? jakie polecacie?

mycha mam super kosmetyczke ale na bemowie. jest fajna jako kobita, pogadac z nia mozna a i jest dobra w tym co robi. daj znac jak bys chciala namiary? a wybierasz sie moze jutro na kawe po kinie? a moze jest ktos jeszcze chetny?

Odpowiedz
Gość 2011-05-01 o godz. 18:01
0

mycha gratuluje pracy !!! wiem ze smutno ale nie ma innego wyjscia, ja sie sama zastanawiam czy jednak nie wrocic wczesniej. Znalazlam opiekunke, taka kolezanke mojej siostry ktora ma niepelnosprawna coreczke i siedzi w domku caly czas. Nie mam tylko pojecia ile sie takiej placi? rozmawialam z nia wstepnie czy by nie chciala ale jeszcze nie o pieniadzach....co myslicie? no i gratuluje asertywnosci :) super ze sie w koncu sprzeciwilas bo ile mozna, moja tesciowa ma zwyczaj zapraszania do mnie ludzi ale ja mam chwilowo z glowy :). Tesciowa sie nie przejmuj, ty wiesz co dla twojego dziecka najlepsze i przeciez krzywdy mu nie zrobisz a melego jakby cos zabolalo to napewno dalby znac wlaczajac syrene :). moja mama taka nie jest ale tez mi mowia rozne starsze panie nie rob tego i siamtego, babcia to najchetniej by go wciaz w beciku nosila :). tesciowa nosi go na lezaco co juz nie bardzo lubi, wasze pewnie tez i non stop go usypia lulajac na rekach co mnie doprowadza do szalu, nie mowiac ze jemu sie wogole spac nie chce :) ale czort z nia. Dzisiaj mamay juz ladna pogode w koncu :) cchociaz zimno jest jak diabli i tak wieje ze od 4 dni wogole ryb nie jemy bo nie wyplywaja w morze :). Ludzi juz prawie zero, fajnie nawet tak :). Ok koncze. pozdrowienia z ustki dla wszystkich !!!!!

Odpowiedz
Gość 2011-05-01 o godz. 17:25
0

mycha współczuję bardzo takiej sytuacji. Dobrze, że się w końcu postawiłaś. Czy ci goście nie mogą pomyśleć, że to dla Was kłopot? Zrób sobie przerwę, bo się wykończysz. Teściową się nie przejmuj :usciski: Super z tą pracą :D Karmić przecież nadal możesz, a w pracy odciągać pokarm. Poza tym Czaruś jest już dużym chłopcem, niedługo będzie jadł też inne jedzenie i twoje mleko nie będzie już tak bardzo potrzebne.

Odpowiedz
mycha80 2011-05-01 o godz. 16:53
0

U nas zęby dalej lezą smarujemy calgelem ale nie wiele pomaga wczoraj po 3 dniach nieobecności pojawiła sie w końcu kupa ale żadka i cuchnąca nie miłosiernie. Myślę że spowodowana była takim długim zaleganiem w jelitkach wiec zabardzo sie nie przejmuje.
Jestem skonana co chwile mam gości już nie mam siły na nic a jeszcze teściowa mnie dobija wczoraj bawiła sie z czarem oglądając M jak miłość mały zaczął kwękać więc poszłam do niego bo mi go było szkoda a ona nie rusz go zostaw, to źle robisz tamto źle o go boli jak mu tak robisz czy tak myślałam że ją uduszę. A dwa od października muszę idę do pracy bo mi się taka oferta trafiła że marzenie a ona do mnie że nie mam mowy bo muszę karmić piersią wiec się wściekłam i mówie jej że to moje dziecko i moje cycki i to ja decyduje co i jak wariuje normalnie . I tak mi jest cholernie cieżko że muszę go zostawić z kimś obcym a ona jeszcze tak mnie podbudowała
A ze swoją mamą jestem w konflikcie z pwodu gosci bo ci co przewineli sie przez mój dom to prawie sama mamy rodzina (z małymi wyjątkami -kilka z ojca strony) więc łaskawie ją poprosiłam żeby już mi nikogo nie podsyłała bo ja chcę odpocząć i Czarek też już jest zmęczony, a ona oczywiście najbardziej martwi się jak sie gościom podobało a nie jak my się czujemy masakra normalnie

No to się wygadałam przepraszam że przynudzam

Dziewczyny szukam kosmetyczki w wawie jakies sprawdzonej babaeczki bo moja wyjechała zagranicę :( mam plan zadbania o siebie

Odpowiedz
koniecaga 2011-04-30 o godz. 16:45
0

to widzę Kaya, że mamy tego samego dnia chrzciny :) i chyba termin porodu miałyśmy ten sam 5.05, tylko, ze ja cesarke musiałam miec wczesniej.
I Mariusz tez juz ładnie spi: kładziemy go o 22 i budzi sie 4.30, zje i spi do 8.30
a potem ma takie cekle 2,5 godzinne:
je z 10minut, przewijanie, zabawa, 40 minut drzemki i od nowa to samo :)

najlepsza jest z tego tak zwana zabawa, bo to przewaznie siedzenie na raczkach i troche w lezaczku siedzi, bo lezec to nieznosi :(

Odpowiedz
Gość 2011-04-30 o godz. 14:38
0

Farciara z Ciebie :)))

Ksawciowi wychodza te zeby i swedzi go straszliwie. Musze dzis isc po ten CoolZel. Jak wczora zlapal mojego palca to myslalam ze mi go odgryzie dziaslami a swoje rece to pcha po lokcie. A noc, no dzis z dwoma tylko pobudkami ;)

Odpowiedz
Gość 2011-04-30 o godz. 04:07
0

AniaM napisał(a):olimpia napisał(a):Ksawcio nie kulturalnie poszedl spac o 20 i olal swojego kolege o miesiac mlodszego, ktory regularnie chodzi spac o 23-24 i pozniej spi do 8 rano. W sumie zazdroszcze tych 8 godzin snu longiem ale nie wytrzymalabym z malym do 23. Dzis mial pobudke o 24, 4i 5:45 ale za to pozwolil pozniej pospac do 8:30. Łaskawiec jeden...
:o Zazdroszczę tego spania Adaś obudził się o 4.30 i koniec. Pewnie przez ząb bo bardzo marudny jest. Posiedziałam z nim do 6 potem przyszła kolej na tatusia a ja na godzinkę do łóżka :) Niech ten ząb już wyjdzie
jejku, to ja mam jakiegoś śpiocha. Wczoraj był marudny bardzo (chyba po szczepieniu) i poszedł spać o 19, obudził się o 6 rano dostał cyca i poszedł spać dalej. Obudziłam go przed 10, bo musiałam iść do mamy.

Odpowiedz
Gość 2011-04-29 o godz. 22:35
0

Czesc,

margo203 napisał(a):a czym dziewczyny smarujecie swędzące dziąsła!
My jeszcze niczym, póki co problem bolących dziąseł nas nie dotyczy.
Z doswiadczenia zawodowego: full ludzi kupuje tradycyjny Sachol, lub Bobodent. Jest jeszcze Calżel (na bardzo dokuczliwe dziąsła, bo ze środkiem znieczulajacym) lub rośliny Baikadent.

Kaja fajny ten twój chlopak :) Taki blondino ;)

Co do wypadajacych wlosow, to u mni etak samo. Wylatują garsciami. Ale podobnie jak Magdunia uwazam, ze to co nie zdazylo wypasc w czasie ciazy i po porodzie musi teraz. A skoro nagle wszystkie tracimy owlosienie w tym samym czasie tzn. ze tak chyba musi byc. Dla czystego sumienia zazywam jakies mineraly w tabletkach + Prenatal DHA

Odpowiedz
margo203 2011-04-29 o godz. 18:15
0

a czym dziewczyny smarujecie swędzące dziąsła!

Odpowiedz
Gość 2011-04-29 o godz. 17:53
0

olimpia napisał(a):Ksawcio nie kulturalnie poszedl spac o 20 i olal swojego kolege o miesiac mlodszego, ktory regularnie chodzi spac o 23-24 i pozniej spi do 8 rano. W sumie zazdroszcze tych 8 godzin snu longiem ale nie wytrzymalabym z malym do 23. Dzis mial pobudke o 24, 4i 5:45 ale za to pozwolil pozniej pospac do 8:30. Łaskawiec jeden...
:o Zazdroszczę tego spania Adaś obudził się o 4.30 i koniec. Pewnie przez ząb bo bardzo marudny jest. Posiedziałam z nim do 6 potem przyszła kolej na tatusia a ja na godzinkę do łóżka :) Niech ten ząb już wyjdzie

Odpowiedz
Gość 2011-04-29 o godz. 15:41
0

hm, ale cisza ;)

My wczoraj mielismy male przedszkole w domu, robilismy grila i by zlot rodzin z dziecmi :D Ksawcio nie kulturalnie poszedl spac o 20 i olal swojego kolege o miesiac mlodszego, ktory regularnie chodzi spac o 23-24 i pozniej spi do 8 rano. W sumie zazdroszcze tych 8 godzin snu longiem ale nie wytrzymalabym z malym do 23. Dzis mial pobudke o 24, 4i 5:45 ale za to pozwolil pozniej pospac do 8:30. Łaskawiec jeden...

Odpowiedz
Gość 2011-04-28 o godz. 23:10
0

olimpia napisał(a):Ania chcialam sie spytac a kiedy Wy na te Kaszuby jedziecie? My jeszcze robimy sobie male wakacje od czwartku do niedzieli i jedziemy wlasnie na kaszuby. Zastanawiam sie czy nie zarezerwoac tam gdzie wy. Byliscie tam? Mozecie polecic? Bo my wogole Kaszub nie znamy.
Nie byliśmy tam i też nie znam Kaszub. Mieliśmy jechać do Karwi ale przez moją tarczycę muszę unikać morza Ale mam nadzieję, że tam gdzie jedziemy będzie ok, oferta wygląda bardzo fajnie ;) Jedzcie i dajcie znać lol

Odpowiedz
Gość 2011-04-28 o godz. 21:49
0

No dzisiaj noc troszku lepsza... choc pobudka o 23;30 byla a ze rodzice byli na rowerze i piwie to maluch butle dostal ale nie proestowal ;)

Ania chcialam sie spytac a kiedy Wy na te Kaszuby jedziecie? My jeszcze robimy sobie male wakacje od czwartku do niedzieli i jedziemy wlasnie na kaszuby. Zastanawiam sie czy nie zarezerwoac tam gdzie wy. Byliscie tam? Mozecie polecic? Bo my wogole Kaszub nie znamy.

Odpowiedz
matylda_zakochana 2011-04-28 o godz. 16:52
0

kaja, ślicznego masz synka :) Elegancko wygląda z zaczesanymi na bok włoskami :)

Odpowiedz
margo203 2011-04-28 o godz. 16:35
0

kaja ale masz słodziaka małego! :)

Odpowiedz
Gość 2011-04-28 o godz. 16:27
0

Witajcie :D
W środę wróciłam z wakacji, byłam tydzień nad morzem. Dawid zniósł świetnie 8 godzinną podróż, albo spał, albo grzecznie siedział, ani razu nie zapłakał. Wróciliśmy opaleni i wypoczęci.

Co do chrzcin, to u nas będą 9 września, zaproszonych będzie 18 osób. Nie wiem jak ja ich wszystkich w domu pomieszczę nie mówiąc już o gotowaniu dla tylu ludzi.

Mnie również włosy zaczyna wypadać :( A i bez tego mam pięć kłaków na krzyż.

A oto parę zdjęć:
http://imageshack.us
jeszcze przed wyjazdem

A to już wakacje nad morzem:
http://imageshack.us
http://imageshack.us
http://imageshack.us

Odpowiedz
Gość 2011-04-28 o godz. 15:19
0

ciesze sie ze poruszylyscie temat wlosow, ja mam krecone, czesze je tylko przy myciu i zawsze wypadaly ale teraz to juz masakra, jak wychodze z samochodu to gorzej niz po psie :). Olalam to na razie bo mam wieksze problemy i wmawialam sobie ze mi sie wydaje :) no ale widze ze nie tylko ja mam ten problem :).

Kurcze jak czytam o tych waszych przygotowaniach do chrzcin to koniec swiata. Ja zrobilam grila na 8 osob i w dodatku wszyscy zebrali sie do domu po godzinie :). Nie cierpie takich imprez, na szczescie moj mateusz tez nie, wesela jakby co tez nie zamierzamy robic, nawet sie ostatnio zastanawiamy czy o ewentualnym slubie mowic rodzinie :), jest plan ze dopiero po fakcie :)

Odpowiedz
matylda_zakochana 2011-04-28 o godz. 15:00
0

Mnie też się wydaje, że to trzeba przeczekać. Ja nie używałam niczego, wypadło co wypaść miało i teraz mi fantastyczna grzyweczka rośnie :)

Odpowiedz
Gość 2011-04-28 o godz. 14:56
0

spinka napisał(a):truskawa napisał(a):ja jetsem od paru tygodni na etapie takiego wypadania włosów że chyba ołysieje:( kupilam witaminy dla matek karmiących, szampon z czarnej rzepy, odżywke i chyba ciut lepiej ale i tak masakra:(

Ja zasypuję całą podłogę od kilku tygodni, wszędzie gdzie nie spojrzę tam moje kłaki :( A tak sie cieszyłam ze mi się wzmocniły po ciąży!
Też mam witaminy, szmpon Dermena na wypadające włosy, robię maseczkę Wax (podobno taka rewelacja ), wcieram sok z pokrzywy, nawet algi zaczęłam pić. Rezultatów nie widzę. No może po tym soku mniej się przetłuszczają.
No i teraz ten kolor
To wina hormonów więc spektakularnych efektów po tych wszystkich środkach spodziewać się nie można, chociaż oczywiście warto stosować bo cośtam może zdziałają albo chociaż wzmocnią włosy. Mnie włosy wypadały przez niecałe 2 miesiące i teraz już wszystko wróciło do normy, także trzeba to po prostu przeczekać. Ja stosowałam szampon i odżywkę revalid ale nie wiem czy to coś dało, czy po prostu samo przeszło.

Odpowiedz
Gość 2011-04-28 o godz. 14:35
0

truskawa napisał(a):ja jetsem od paru tygodni na etapie takiego wypadania włosów że chyba ołysieje:( kupilam witaminy dla matek karmiących, szampon z czarnej rzepy, odżywke i chyba ciut lepiej ale i tak masakra:(

Ja zasypuję całą podłogę od kilku tygodni, wszędzie gdzie nie spojrzę tam moje kłaki :( A tak sie cieszyłam ze mi się wzmocniły po ciąży!
Też mam witaminy, szmpon Dermena na wypadające włosy, robię maseczkę Wax (podobno taka rewelacja ), wcieram sok z pokrzywy, nawet algi zaczęłam pić. Rezultatów nie widzę. No może po tym soku mniej się przetłuszczają.
No i teraz ten kolor

Odpowiedz
Gość 2011-04-28 o godz. 04:09
0

na pleśniawki Aftin, Roxi miała raz, na samym początku pare kropli i z głowy.

Nasza Roksanka waży juz 7kg:)przesypia noce nieźle, budzi się koło 2potem 5 a potem kolo 7 juz pobudka.Potem kolo 9 drzemka połgodzinna, ok 10 lub 11 spacerek. Koło 13 wracamy an cycusia , bądź nie, zależy, kolo 14, 16 nastepny spacer a o 19 kąpiel cycuś i pada po tych spacerkach koło 20.00
ale nie wiem czy zęby nie idą , i swąedzą ją dziąsła bo czasem taki cyrk odstawi że szok.
co do jedzenia to my na razie wprowadziliśmy soczek jabłkowy, Roksanka krzywi się ale nawet połyka;) na razie było kilka łyżeczek, co dzień więcej.
na razie nadal najlepszy jest cycuś, ale myślę że już niedługo złapie że inne jedzonko jest pycha:)

ja jetsem od paru tygodni na etapie takiego wypadania włosów że chyba ołysieje:( kupilam witaminy dla matek karmiących, szampon z czarnej rzepy, odżywke i chyba ciut lepiej ale i tak masakra:(
od wczoraj mam okres i chodzę zła jak osa, karmie a juz mi sie to paskudztwo pokazalo i zalewa mnei jak diabli wrrrrrr
pare tygodni temu pokazaly sie jakieś plamki ale poszlo a teraz to juz na pewno to buuuuu

my też mamy debridat, lekarz mówił by podawać przed kazdym posiłkiem ale my stosujemy wtedy kiedy Roxi boli brzuszek. Pomaga, zdarzaja sie chwile ze nie ale zazwyczaj pomaga.

mycha ty biedaku wywal juz tych gości.

większosc z was już po chrzcinach, my nadal przed.Miały być we wrześniu ale mój brat ma problemy z noga a to on ma być chrzestnym więc czekamy na niego i będą w październiku.
na razie oglądam w necie sukieneczki i jak są śliczne to drogie jak diabli a reszta takie badziewie świecące fuuuj
ale sie nagadałam ufff

Odpowiedz
Gość 2011-04-28 o godz. 02:55
0

spinka napisał(a):Spadam bo Stary się kolacji domaga.
Ach te chlopy! Moj ma to samo. Jakby ak nie mieli! lol 8)

Odpowiedz
margo203 2011-04-28 o godz. 02:41
0

spinka napisał(a):Spadam bo Stary się kolacji domaga.
:supz: bo padnę hihih

Odpowiedz
Gość 2011-04-28 o godz. 02:38
0

Jestem wykończona tymi przygotowaniami! Do tego jeszcze moje włosy - byłam u fryzjera dziś 2 razy. Najpierw wyszłam fest blondzia. Tragedia, jakaś taka biało-pomarańczowa. Potem druga farba na "przyciemnienie". Niby jest lepeij ale chyba czasem pod słońce trochę rudo... Słowem miało być tak pięknie a tymczasem KUPA! Dobrze że to nie ślub i to nie ja jestem w centrum zainteresowania!

Spadam bo Stary się kolacji domaga.

Odpowiedz
algaj 2011-04-28 o godz. 01:45
0

olimpia może niewiele poradzę, ale napiszę jedno - u nas tak samo, do 4 miesiąca moje słońce spało jak złoto - czasem i po 8 godzin, jak mu się odmienilo to na dobre
przez pierwszy miesiąc czytalam, pytałam, zastanawialam się o co chodzi, wsciekałam i szukałam przyczyny
w końcu...przyzwyczaiłam się - po prostu ze spaniem "ten typ tak ma" i nic na to nie poradzę - a teraz na to wszystko nałożyły sie jeszcze zęby, wiec jest jeszcze bardziej suuuuper lol

a żeby pocieszyc- dzieciom zmienia sie co jakiś czas rytm, może Twoj juz niedługo załapie jakis mniej męczacy ;)

moocno ściskam :usciski:

Odpowiedz
Gość 2011-04-28 o godz. 01:33
0

margo203 a moze sprobuj zwykly aphtin czy jak tam sie to pisze (jest to jedyny lek na plesniawki wiec w aptece dostaniesz bez problemu), moj maly mial, 2 razy wysmarowalam palcem buzinek i przeszlo. U czarusia z tego co pamietam bylo dosc powaznie zaatakowane juz. Plesniawki z tego co tam kiedys czytalam maja glownie dzieci karmione piersią, jest to zwiazane z tym ze cycus nie jest taki sterylny jak butelka i uniknac sie nie da, miloszek tez mial na poczatku tylko. Moga sie one zrobic na dziaselkach? w sumie czemu nie ale nie widzialam jeszcze.

mycha wygon juz tych wszystkich gosci i odpocznij troszke bo cos czuje miedzy wierszami ze juz padasz na pysk :)

Odpowiedz
margo203 2011-04-27 o godz. 23:07
0

a czy każde dziecko ma pleśniawki? czy da się tego uniknąć?

Odpowiedz
Gość 2011-04-27 o godz. 22:14
0

kasia muszelek niet :) dzisiaj pogoda nie za bardzo ale przynajmniej nie pada, do tego jest przysiega i wszedzie pelno przystojnych marynarzy :). Moja siostra pojechala do domku a za tydzien moj kochany przylatuje :). dobrze ze zabralam ze soba jedzonko i soczki bo tu na jednym sloiczku jest 0,70 przebicia :)

olimpia nie mam pojecia co ci doradzic. Moze sprobuj ten zelik ktory kasia doradza. Moj maly tez jest marudny i poddenerwowany ale obywam sie bez lekow i nie mam o nich wiekszego pojecia, w kazdym razie wiem co kupic jakby cos sie dzialo :). albo faktycznie cos uspokajajacego, jest na cycus wiec rumianek raczej odpada, slyszalam kiedys ze pomaga melisa pita przez mamae przed snem :) zapytaj pediatre na wszelki wypadek albo poczytaj co tam w ulotce pisze

U nas jak zaczyna sie tak swedzaco zachowywac to pomaga cos chlodnego np schlodzoy soczek albo woda - dziala jak gryzaczek wodny, musze taki kupic, jakis mniejsze bo ten ktory mam jest za duzy.

co do wprowadzania jedzonka ja jakos nie kombinuje, kupilam rozne sloiczi i daje roznie ale np tak marchewka, marchewowa z jarzynami, brokuly, brokuly z ziemniaczkami, dynia z ziemniaczkami tak zeby nastepny zawieral jeden skladnik inny niz poprzedni. Co do ilosci zjada ile moze tak ze nawet mleiem nie trzeba dokarmiac. Jemy w naszym nowym foteliku :D
Ze wszystkich soczkow, papek itp najbardziej smakuja mu winogronka, jezyny, melon. Banana nie probowalam. Ale odkad zaczal tresciwiej jesc kupki sie poprawily i robi je 2 razy dziennie :).

naitre ciesze sie ze dopajanie pomoglo, przynajmniej sie wyspisz :) a bez sensu dawac mleczko a tymbardziej kaszke jesli to pomaga.

tyle moich wynurzen :) ide spac :)

ps. kaszuby to prawie u mnie :)

Odpowiedz
Gość 2011-04-27 o godz. 22:08
0

debridat podawalam 3x2ml. po 5 dniach mu przeszlo. Uwazalam co jadlam, niestety :( Teraz juz mu sie wszystko prawie unormowalo wiec jem coraz wiecej rzeczy acz jak najadlam sie winogron i kilka sliwek to dostal uczulenia :( a teraz zaczelam sie odchudzac, jem glownie nabial, arbuza i pieczywo chrupkie.

Odpowiedz
matylda_zakochana 2011-04-27 o godz. 21:56
0

A jeżeli to ząb, to nie ścieraj ;)

Odpowiedz
mycha80 2011-04-27 o godz. 21:55
0

Olimpia uważasz na to co jesz jak Ksaw ma problemy z tą kupą bo ja już sama nie wiem co robić czy ja wogóle mogę coś jeść sama już nie wiem

Odpowiedz
mycha80 2011-04-27 o godz. 21:35
0

margo203 napisał(a):dziewczyny pomóżcie dziś zauważyłam że moja mała ma na dziąśle taką biała kropkę myślałam że to ząc ale to chyba za wcześni, to jest takie jak taka twarda krostka!
czy to nie jest pleśniawka? jak tak to co można na to kupić w aptece bez recepty?
margo jeśli to pleśniawka to weź gazę na nią troszeczkę soli fizjologicznej i jeśłi to peśniawa to ją zetrzesz tą wodą a potem posmaruj gencjaną na wodzie to jest najlepsze na leśniawki tylko najpierw trzeba je zetrzeć woda my chyba już przetestowaliśmy wszytko w tym zakresie walczyliśmy z cholerstwem prawie 2 miesiące ale nareszcie mamy spokój.

Co do Calgelu to u nas kupa zupełnie nie pomaga Czaras ma już tak rozpulchnione i czerwone dziśła ze masakra.

Olimpia współczuje ci ale u nas noce wyglądają nie lepiej i jeszcze jutro mam gości w domu burdel głowa mi pęka waiactwo jakies normalnie już nie daje rady. dawałam mu espumisan ale to do bani dziś rano podałam debridat zobaczymy czy to pomoże (jak czesto go podawałas i w jakich dawkach) bo japodaje 2,5 ml rano i wieczorem ???????

Odpowiedz
margo203 2011-04-27 o godz. 20:43
0

dziewczyny pomóżcie dziś zauważyłam że moja mała ma na dziąśle taką biała kropkę myślałam że to ząc ale to chyba za wcześni, to jest takie jak taka twarda krostka!
czy to nie jest pleśniawka? jak tak to co można na to kupić w aptece bez recepty?

Odpowiedz
kasia.sucharek 2011-04-27 o godz. 17:40
0

olimpia... może on tak na ząbki reaguje... moja mała wczoraj od 23 do 1 w nocy budziła się średnio co 10 min... byliśmy z mężem wykończeni... ale posmarowałam jej dziąsełka calgelem i po kilku min jak ręką odjął... u nas ząbków nie widać ani dziąsełka nie są rozpulchnione... ale widać bardzo ją muszą swędzieć... może podobnie jest u was...

naitre miałam ten sam dylemat co ty tylko że z chrzestnym... ja mam tylko jednego brata a mąż brata i siostrę... no a że mój brat był świadkiem na ślubie wypadałoby by brat męża był chrzestnym... ależ to uwikłąne ;) ale i tak w końcu zdecydowaliśmy się na mojego brata... bo mam go w końcu tylko jednego... ale zapowiedzieliśmy od razu drugiemu bratu że przy drugim naszym maluszku już mu się nie upiecze... i jak tylko będę znowu w ciąży to od razu go poprosimy...

marcia jak tam nad morzem... dużo muszelek??

Odpowiedz
Gość 2011-04-27 o godz. 15:23
0

Rarunku!!! moje dziecko za kilka dni skonczy 5 miesiecy a w nocy jest coraz gorzej... Jk byl malenki to przesypial po 7-8h. Norma bylo ze kladlismy go o 21:00 i 4:00 bylo budzenie, ja nie o 5:00. A teraz cos mu sie pomieszalo, dzis budzil sie o 2, 4,5,6... a pzniej nie pamietam co bylo, jestem tak padnieta, byl chyba ze mna troche na w lozku, podesal cos i jestesmy na nogach od 8. JESTEM WYKONCZONA i DO TEGO WSCIEKLA!!!! A a dodatek przez te upaly a moze idace zabki Ksaw jest tak marudny, wczoraj nie spal caly dzien, Sebkowi udalo sie go ululac w wozku na ogrodzie okol 18:00 na pol godziny. Az boje sie dzisiejszego dnia. Dam mu Viburcol, choc moim zdaniem on nie dziala. Koncze moje marudzenie ale moze macie jakis pomysl jak go spacyfikowac???

Odpowiedz
naitre 2011-04-27 o godz. 14:35
0

No i zapomniałam napisać o czymś bardzo ważnym.
Znowu daliśmy Hani picie na noc i przespała nam od 21:30 do 4:00 lol A później spała jeszcze do 7:30 lol

Odpowiedz
naitre 2011-04-27 o godz. 14:19
0

agutek napisał(a):
A tak wogole, to martwie sie, ze Jarema slabo przybiera. Wedlug moich pomiarow wazy zaledwie 6300. Ma apetyt, je normalnie i mleko i zupki, a waga wciaz niska.

A ja się wagą Hani nie przejmuję. Jest starsza od Jaremy o niecały miesiąc a waży ponad 5000. A przynajmniej mam taką nadzieję ;) Najważniejsze jest to aby przybierała w normie. Skoro lekarze się tym nie przejmują to i ja też nie ;)

Co do chrzcin to współczuję wyboru. Nam pomogła moja siostra.
Bardzo chciałam aby to ona była matką chrzestną Hani. W końcu z rodzeństwa mam tylko ją a mąż ma brata i siostrę. Tylko był ten problem, że siostra była świadkową więc "wypadałoby" aby szwagierka byłą matką chrzestną. Cieszę się, że nią będzie, ale wiecie to moja jedyna siostra ;)
Wreszcie powiedziała mi tak: "że jej zależało na tym aby być świadkiem na naszym slubie. A to czy będzie matką chrzestną czy nie na pewno nie zmieni jej miłości do Hani". No i ułatwiła nam sprawę. ;)

Odpowiedz
margo203 2011-04-27 o godz. 03:45
0

jak ja była w środę z moja Klaudią na szczepieniach to ważyła 8500g agutek ale moja mała jest z tych tłuścioszków! :P

Odpowiedz
Gość 2011-04-27 o godz. 03:38
0

Chrzciny ciagle przed nami, a byc moze wogole nie bedziemy chrzcic. Chcoiaz rodzice nas zagaduja, wiec pewnie dla swietego spokoju ochrzcimy...ale mamy problem z chrzestnymi. tu tez jest presja rodziny (typu: wez brata, bo nie wypada, albo wez brata, bo sie obrazi). Grrrr... Oczywiscie zrobimy po swojemu, ale same wiecie jak to jest... ;)
Dzisiaj mialam spotkanie z kandydatka na nianie i powiem Wam, ze nie jest latwo. Kobieta jest zdecydowana, ale mam jeszcze jedno spotkanie i zobaczymy.
A tak wogole, to martwie sie, ze Jarema slabo przybiera. Wedlug moich pomiarow wazy zaledwie 6300. Ma apetyt, je normalnie i mleko i zupki, a waga wciaz niska.

Spinka odezwe sie do Ciebie w przyszlym tygodniu, bo teraz masz zamieszanie okolo chrzcinowe. ;)

Odpowiedz
Gość 2011-04-27 o godz. 03:26
0

margo203 napisał(a):spinka napisał(a): Pokazała też ćwiczenie na wzmocnienie karku. Julek cieszył się strasznie z tych wigibasów więc chyba nie będzie problemu z gimnastyką.
!!!
a jakie to są ćwiczenia? mogłabyś opisać jak się je robi?
Bardzo trudno to opisać. Łapie się dziecko za rączki i nóżki jednocześnie i ciągnie jak do siedzenia tylko bokiem

Naitre ja też już czuję to napięcie. Jutro fryzjer, kosmetyczka he he he rzeczywiście jak przed weselem.

Odpowiedz
naitre 2011-04-27 o godz. 02:58
0

Spinka dokładnie takie same mielimy zalecenia ;) Teraz jest już w porządku. Wszystko idzie wyćwiczyć:)

Mycha, AniaM ma rację, smarowani żelem pomaga 8)

AniaM, my zaczęliśmy od marchwki. Dostawała przez 7 dni po 3-4 łyżeczki. Teraz jesteśmy na etapie marchew-jabłko z tą różnicą, ze tego dostaje wiecej.
Następne w kolejce jest marchew-ziemniak

Teraz sie szykuję na chrzciny. Matko jestem tak przejeta jakby to miało być moje wesele ;)

Odpowiedz
margo203 2011-04-27 o godz. 02:47
0

spinka napisał(a): Pokazała też ćwiczenie na wzmocnienie karku. Julek cieszył się strasznie z tych wigibasów więc chyba nie będzie problemu z gimnastyką.
!!!
a jakie to są ćwiczenia? mogłabyś opisać jak się je robi?

Odpowiedz
Gość 2011-04-26 o godz. 22:30
0

olimpia napisał(a):ania a gdie na kaszuby? macie jakies fajne miejsce?
olimpia jedziemy tu: http://www.dompodgrusza.pl/opis.html

Odpowiedz
Gość 2011-04-26 o godz. 22:23
0

ania a gdie na kaszuby? macie jakies fajne miejsce?

Odpowiedz
Gość 2011-04-26 o godz. 22:19
0

mycha a smarujesz dziąsła żelem, np. calgel? Na trochę pomaga. Adasiowi wychodzi dolna lewa jedynka, na razie nie jest tak źle choć czasem popłakuje. Jak bardzo płacze to można podać czopek: albo uspokajający Viburcol albo przeciwbólowy paracetamol.

Dziewczyny powiedzcie jakie po kolei wprowadzałyście słoiczki?

marcia zazdroszczę morza My jedziemy w końcu na Kaszuby ale morze też odwiedzimy chociaż na chwilkę :)

Adaś po szczepieniu, trochę płakał ale się szybko uspokoił. Waga 8080g, wzrost 69cm :D

Odpowiedz
Gość 2011-04-26 o godz. 21:20
0

Rozumiem ze goscie w zwiazku z nowym domkiem? Wspolczuje a moze powiedz asertywnie ze chcialabys troche sama pomieszkac.

Czyli to na pewno nie bylas Ty w multikinie dzieciecym?

a co do brzuszka to moj tez przechodzil taki etap, ze mial miekki brzuch a pokazywal ze go boli. Ja dawalam debridat. pomoglo i przeszlo.
musze konczyc bo mi sie syrena wlaczyla ;)))

Odpowiedz
mycha80 2011-04-26 o godz. 19:36
0

No nareszcie znalałam chwilkę czasu żeby sie odezwać mam urwanie głowy co chwilkęgości którzy przebywają u nas kilka dni i tk w kółko jak się zaczeło od chrzcin tak non stop nie nadążan prać pościeli i ręczników masakra jakaś pojutrze mam znowu gości tym razem 9 osób wada na weekend lubie gości ale chciałabym już troszkę odsapnąć tymbardziej że zaczełam pracować już troszkę w domu i pracuje do 3 w nocy więc jakoś nie dosypiam ostatnio.

I żeby tego było mało Czarasowi chyba idą zęby drze się godzinę w ciągu dnia a od 14 do 18 nie chodzi z rąk
DWA przestał robić kupę jak wcześniej robił 4 dziennie tak któregoś dnia nie zrobił wcale i od tamtej pory robi jedną na dwa dni zauważyłam że pobolewa go brzuszek byliśmy u pediatry zbadała i powiedziała że brzuch miękk i jest oki ale mnie to strasznie niepokoi już sama nie wiem co robić. W nocy je ładnie co 2-3 godziny ale w ciągu dnia jest problem dopiero po 18 zaczyna jesć ładnie a tak tylko przegryzie albo i nie.
No i jeszcze podobno idą mu zęby oczne czyli te górne po bokach a to podobno najbardziej boli jak już sama nie wiem co robić jestem wykończona jeszcze chwilka i wyląduje w wariatkowie.pomocy

Odpowiedz
Gość 2011-04-26 o godz. 17:30
0

kasia olimpia kupuje taka jak ja...wiazana. W niej mozesz nosic dziecko jak dlugo chcesz. nawet mnie utrzymala :) taka gwarancja producenta. Szkoda ze nie zapytalas o te nosidla. po ilosci sprzedawanych przez ludzi prywatnych na allegro juz kaplam sie ze musza byc kiepskie. jak duzo ludzi cos sprzedaje to juz nie ma co :). Znalezienie uzywanej chusty wiazanej graniczy z cudem niemal :). Jest taka dziewczyna ktora szyje chusty i moze dla ciebie rozwiazaniem bylby jakis mei tai - tez sobie kiedys takie kupie :) albo uszyje. Na forum chustowym w gazeta.pl jest nawet aki jeden ktory odsylaja sobie do siebie dziewczyny zeby wyprobowac. Wiazanie chusty nie jest takie skomplikowane, trzeba sie na poczatku troche nameczyc zeby dobrze dziecko usadzic. Moj maly jak tylko go wloze w nia to od razu spi, 5min wystARCZY :). idzie tak z nia pokombinowac ze jak zasnie to lapki nie leca juz na dol a glowka nie wisi bezwladnie. Mimo wszystko ja wole wozek :), chusta jest fajna jak lecisz do sklepu na zakupy czy tak jak teraz rano albo wieczorkiem na plaze. jak jest cieplo wydaje mi sie ze mu za goraco, 2 warstwy materialu na pleckach, jeszcze przyklejony do mnie jakos tak nie za bardzo, poza tym jeszcze torba od malego, moja i jakies zakupy i leze :), no a do wozka mozna wiecej wlozyc :)

my z jedzonkiem roznie, czasem mleko czasem sloiczek, chcialabym mu dawac o jednej porze ten obiadek ale tutaj to jest niemal niemozliwe.

co do plazy kupilam ten polnamiocik, nie jest w nim za cieplo bo jest dosc jasny tylko wlasnie....za jasno, no ale pod parasolem tak samo bylo, co do lezenia, z mojej spacerowki sciaga sie to cale siedzisko bez problemu wiec w tym go sadzaam, zawsze tez mozna podniesc zeby widzial wiecej.

panna wydaje mi sie ze bez problemow mozesz juz isc z pola, na ten basen u mnie przyjmuja od 3 miesiaca i moj maly tez moglby juz isc a tez jeszcze czasem sie chwieje, nie bylam z nim z powodu tych oczek wczesniej a teraz jestem tutaj :), jak tylko wroce to zaraz polece :) Kupilam mu takie kolko dla maluchow, w srodku ma siedzenie na nozki i podporke na plecka, sa tez rekawki dla takich maluchow. Musisz ja tylko mocno natluscic po wyjsciu, bo chlor okropnie wysusza nawet nasza skore i uwazac gdzie kladziesz zeby sie czegos nie nabawila

tutaj sa rekawki
http://www.allegro.pl/item205889351_rekawki_do_plywania_speedo_armbands_0_2_lat_.html

a tutaj kolko, ja mam cos podobnego tylko podporka pod plecka jest wyzsza i kolko jest dla mniejszych dzieci, od 8kg
http://www.allegro.pl/item225671008__bezpieczne_kolo_kolko_z_oparciem_do_plywania.html

Odpowiedz
Gość 2011-04-26 o godz. 17:08
0

Lekarka powiedziala zeby nic nie dawac poza cycem. wem ze jemu sie pic chce wiec cierpliwie daje. Swojego czasu dawalam przegotowana wode ale teraz cwaniak jej juz nie chce. Najbardziej zalezaloby mi na rzesypianiu nocy bo ja jestem straszny spioch a teraz chodze jak zombie i do tego zle.... a wiem ze moj synus nie robi tego zlosliwie (mam nadzieje) i nie powinnam sie na niego zloscic co mi sie czasami zdarza.
Chuste chcialam kuic juz w lipcu, chce hoppa, do motania sie, tylo ze byl przestoj w fabryce i sa dostepne dopiero od 20 sierpnia. to sa te chusty do noszenia do 3 roku zycia. tle pewnie nie bede nosic ale ze planujemy kolejne dziecko za jakis cs to sie na pewno przyda.

Odpowiedz
Gość 2011-04-26 o godz. 16:49
0

Dziś była u nas rehabilitantka. Pediatra kazała nam się pokazać w związku z tym, że Julek kiepsko trzyma głowę i za bardzo odchyla się w tył (ja tam tego nie widziałam).
No i teraz mamy zakaz leżenia na brzuchu, noszenia w pionie brzuchem do brzucha i wszelkich pozycji, które wzmagają wygięcie w tył. Pokazała też ćwiczenie na wzmocnienie karku. Julek cieszył się strasznie z tych wigibasów więc chyba nie będzie problemu z gimnastyką.

Jak czytam o waszych pobudkach nocnych to słabo mi się robi. Julek śpi od 20.00 do 7.00 i ja się jakoś nie mogę wyspać nadal

Jutro będę miała Dzień Matki - fryzjer, kosmetyczka - już nie mogę się doczekać!!!

Odpowiedz
kasia.sucharek 2011-04-26 o godz. 16:41
0

tak was czytam i czytam... i się nadziwić nie mogę... moja tylko na cycu... no i czasem jabłuszko dostanie... albo soczek... a tu proszę kaszki już w ruch poszły... ja na razie nie będę mojej małej dawała ... boję się że będą jej bardziej smakowały niż cycuś... bo już teraz potrafi wypluć cyca na rzecz swojej "ulubionej" piąstki... ale jak się tak dzisiaj naczytałam to spróbuję z marchewką...


olimpia... czytam że ty dopiero teraz chcesz chustę kupić... ja już zrezygnowałam z chysty... bo ta która mi się bardzo podobała i na którą wręcz "chorowałam"jest tylko do 12 kg... a przy tempie mojej małej to chyba szybko taką wagę osiągniemy... ;) myślałam o takiej jaką ma marcia ale nie bardzo bym sobie poradziła z tym motaniem jej wokół siebie wydaje mi się że bym nie umiała... ale zdecydowałam się na nosidełko... kupiłam womaru... i to był chyba najgorszy mój zakup od kiedy pamiętam... totalny niewypał... a dodam że kupiłam jedno z droższych... co jak się okazało nie miało znaczenia na jakość... poprostu projektant który je wymyślił... albo nie miał nigdy dziecka albo miał szyję jak zapaśnik jakiś... zamiast szelek jakieś homonto na szyję dali i nijak w tym dziecka nosić bo się wpija... koszmar... tak więc nosidło leży ... na chustę już teraz mi szkoda... bo przecież i tak nigdzie nie jadę... a ja małą dalej na rękach dzwigam... pocieszam się żę to już niedługo... bo przecież jeszcze trochę i będzie chciała chodzić... ;)

naitre twoja mała naprawdę często je... ale widać taka jej uroda... tylko współczuję tobie... bo pomimo że to fajna rzecz karmić cyckiem... wszystko ma swoje granice... szczególnie w nocy... ja jestem wyczerpana po 3 razach wstawania... co już naprawdę rzadko się zdarza... teraz to tak ok 1-2 razy wstaję... zależnie od tego jak się małej uwidzi...

teraz mam inny problem moja mała budzi mi się ok 23 i nie śpi do 1-2... albo budzi się o 2 i nie śpi do 4-5 to nie codziennie ale zdarzają jej się takie noce... i wtedy ja i mój marcin padamy na pyski... nie wiem może to kwestia że będzie ząbkować... i te dziąsełka jej tak dokuczają... i się budzi...

Odpowiedz
naitre 2011-04-26 o godz. 16:30
0

Były tylko dwie pobudki :taniec: :taniec: :taniec:

Chyba nawet wiem dlaczego. Daliśmy jej na noc herbatkę. Wypiła 50 ml i spała do 4 rano 8)

Olimpia a w dzień nie podajesz picia synkowi?
Wydaje mi się, że chce sie mu tylko pić. Skoro napisałaś, ze tylko chwilę ciągnie pierś. Na początku leci rzadkie, wodniste mleko aby ugasić pragnienie dziecka.
Jeżeli boisz się mu podać herbatkę lub soczek to daj zwykłej wody albo wodę z cukrem. Nasza samą wodę piła do 4 miesiąca.

Odpowiedz
Gość 2011-04-26 o godz. 15:59
0

hej,
u nas Ksaw tylko na cycu i nic poza tym. A na dodatek od tygodnia ma zachcianki jesc co 1h. oczywiscie nie je dlugo, bo nie jest bardzo glodny, tylko pociamka. nie bede marudzic bo zalezalo mi na karmieniu piersia i nadal zalezy ale moglby sie chlop opanowac. No i przestawilo sie mu w nocy. Norma teraz jest ze budzi sie o 24:00 a pozniej roznie, o 5, 6 albo o 2. Dzis mialam pobudki co 1h. Padam na twarz, mowiac delikatnie. A mialam nadzieje, ze im starszy to bedzie wiecej w nocy spal. Dlatego nie moge sie doczekac az pojde do pediatry, predyskutujemy co mu moge dawac i moze sloiczk albo kaszki go zapchaja na cala noc ;)
Mam pytanie do butlkowych mam a propos sterylizacji butelek. Ostatnio uzywalam ich z 1miesic temu i lezalu umyte w torebce. Wczoraj wyjmuje i parze ze plesn sie zalegla i si przerazilam, przeciez byly umyte. Teraz gotuje je juz z 30 minut. Myslicie ze to wystarczy? W jaki sposob moge jeszcze je sterylizowac. Oczywiscie nie bede kupowac sterylizatora wiec o jakies domowe sposoby poprosze.

A Marcia my na plazy milismy duzy paradol i Ksaw lezal pod nim na 2 kocach i grubym reczniku i mu pasowalo. W tych namiotach mam wrazenie ze jest piorunsko duszno... Ja lezenia i nic nie robienia tez nie lubie ale moi rodzice zajmowali sie malym, Sebek czytal i czytal madre siazki a ja spalammmmmm, och cudnie bylo :))) C do chusty, to Kasia z chustomani napisala ze beda w wekend iec mam nadzieje ze wreszcie ja upoluje i bedzie moja, szczegolnie ze w gory sie jeszcze wybieramy i mam dosc wozka, tak samo jak Ksawcio.

Mycha czytasz nas jeszcze. Wczoraj bylam w Multikiniena tym seansie dla dzieci i siedziala kolo mnie dziewczyna z dzieckiem ta podobnym to Twojego ze mialam sie pytac czy to nie ty ale najpierw spytalam o wiek bo jakis taki maly byl no i to nie bylas ty, a szkoda :)

Odpowiedz
naitre 2011-04-26 o godz. 04:46
0

Ech, po wypowiedzi kimberli, która jest kolejną mamą dziecka które tak mało jada (dla mnie mało) zaczynam sie zastanawiać nad tym ;) Chociaż wiem, że najważniejsze jest to, że Hania przybiera na wadze, ale ona w nocy od 3-7 posiłków zjada a w dzień kolejne 7-9

Hehe fakt, że mleka mam tyle iż bym, mogła trójkę dzieci wykarmić. Wkładki muszę 4 razy dziennie zmieniać. No i bardzo lubię karmienie piersią 8)

Wiecie, tak sie dzisiaj cieszyłam że udało mi się wejść w moje stare jeansy i co najważniejsze dopiąć je i nie czuć skrępowania. Jak na złość pękły mi wieczorem Chociaż wiem, że winą nie jest mój obecny wygląd to śmiesznie wyszło ;)

Odpowiedz
naitre 2011-04-26 o godz. 04:39
0

freya4 napisał(a):naitre napisał(a):
Swoją drogą gdzie się podziała Freya?
jestem jestem, ale nie wypowiadam się tylko podglądam...


ładnie to tak:>

Duża dziewczynka :) Chociaż nie tak duża jak Pola ;)

Swoją drogą nie odpisałam Ci Panna. Dam znać jak tylko zostanę w Poznaniu na weekend ale i ty napisz, którą sobotę/ niedzielę masz wolną 8)

Co do jedzenia. Podstawą jest cyc i do 3 września tak pozostanie. Nie widziałam, że tak dużo kaszek/ kleików itp jest dla takich maluchów. Dzięki Panna za uświadomienie.
Oprócz piersi dostaje 1/3 do 1/2 słoiczka. Najpierw była sama marchew przez 7 dni a od 3 dostaje marchew z jabłkiem. Oba dania bardzo jej smakują pod warunkiem, że nie są za ciepłe ;)
Zdecydowanie bardziej smakują jej Bobovity od Gerbera. Hippa soczki i herbatki. Chociaż z herbatek na razie tylko rumiankową.

Mam nadzieję, że dzisiaj będzie mnie pobudek 8)

Odpowiedz
kimberli 2011-04-26 o godz. 04:32
0

Hej dziewczyny u mnie z tym jedzeniem jest tak samo jak u was 2x mleko, deserek i obiadek. Na deserek daję jej na razie tylko jabłko a na obiadek marchewkę, jednak marchewka jej najlepiej smakuje, czasami nie nadążam wkładać jej łyżeczki tak szybko połyka i chce jeszcze. Do tego podaję jej soczek jabłkowy i raz dziennie dosypuję do mleka kaszkę ryżową o smaku jabłkowym. Jednak po tej marchewce i kleiku Julka robi bardzo zbite kupki nie takie jak wcześniej o rzadszej konsystencji no ale opisałam te kupki, dziewczyny paczcie jak to jest że cieszymy sie z każdej kupki

Firmy jakie nam popasowały to BOBOVITA i gerber

Moja Julia też ledwo, co sie mieści w gondoli, ale na spacerówkę wydaje mi sie ze jeszcze jest trochę za mała a szelki w niej są takie ogromne, myślałam o zakupie dodatkowych szelek do wózka. Ale najchętniej pozbyłabym się tego wózka i kupiła jej jakąś lekką spacerówkę, bo szczerze to mam jego dosyć jest dla mnie za ciężki, no i Julia nie chce w nim jeździć wykorzystuję go tylko do spania na spacerkach.

Odpowiedz
Gość 2011-04-26 o godz. 03:17
0

My jemy zupkę jarzynowa, marchewkowa z ryżem, dynie z ziemniaczkami i szpinak z ziemniaczkami. Z deserków: jabłko, jabłko-marchewka, jabłko-banan, jabłko-dynia, raz była brzoskwinia przez nieuwagę. Pola uwielbia deserki, szczególnie wersję banan-jabłko, zupki przyjmuje tak średnio, je ale bez entuzjazmu. Jak trochę podrośnie planuje gotowca jej sama, a zostaniemy tylko przy słoiczkach-deserkach.

A jakie firmy preferujecie? U nas zdecydowanie numer jeden jest BOBOVITA, potem HIPP, Gerber to porażka.

p.s Freya, milo cię widzieć :) Pokaz Olkę

p.s byliśmy ostatnio na szczepieniu, poszło jak z płatka. tatuś tak zagadywał córkę, ze nawet nie zauważyła jak pielęgniarka wbiła igle w udo.
Udało mi sie tez ja zważyć, na dzień dzisiejszy wazy coś ok. 7150

Odpowiedz
freya4 2011-04-26 o godz. 03:05
0

naitre napisał(a):
Swoją drogą gdzie się podziała Freya?
jestem jestem, ale nie wypowiadam się tylko podglądam...

U nas po staremu....Ola waży 6800, jeździmy w spacerówke już od około 2 tygodni, bo moja Ola po prostu siedzi, trzymając się parasolki albo pałąka z przodu. Pediatra kazała sie nie sprzeciwiać, bo to i tak nie bedzie miało sensu.

Ola je rano kaszkę Nestle malinową, w południe zupkę marchewkową albo jarzynową, z deserków: jabłka, jabłka+marchewka, jabłka+winogrona, wieczorem kaszka ryżowa, lub kaszka ryżowa bananowa.Deserki zamiennie używam z soczkami. Wszystko z Gerbera.
Poza tym w ciągu dnia między kaszkami jest jeszcze mleko:1xpierś i 2x Bebilon pepti2.
JUTRO kończymy 5 MIESIĘCY!!!

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie