-
ediee odsłony: 2437
Jak zachęcić do butli?
Przeżywam włąśnie załamanie
O moich problemach z smoczkowrogami pisałam tutaj http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=45448
Teraz jest znacznie gorzej, bo mały przez ostatnie 3 dni popił za po jednym posiłku ponad 100 ml, a wczoraj i dziś wogóle nie chce!!!!
Płacze, złości się , wykrzywia, memla smoczkiem od butli po dziąsłach i nic- przy cycku jest ok!
Jestem załamana.
Wcześniej byłam bo musiałam odstawić, co mnie bardzo boli, a teraz jestem bo On butli nie chce!
Co ja mam robić?
Wygłodzić go i wtedy wszystko wciągnie?
Myśłałam, że jakoś to pójdzie bo ładnie już pił, a teraz
:twisted;
Załamka!
Dużo Tu nas mamusiek. Pewnie wiele także, których dzieciaki nie tolerowały butli.
Pomóżcie!!!!
ediee
wyciągam temat bo teraz i mnie to dopadło
zanika mi laktacja-staram się ją jeszcze pobudzać żeby powrócićto takiego karmienia jak wcześniej
teraz widzę że mleka jest mało i Maja się nie najada za nic nie chce mleka modyfikowanego, z butli wogóle nie chce pić
kaszek na sztuczym mleku tez nie chce jeść
poradźcie coś bo nie chcę zagłodzic dziecka
Reniulek, mam dokładnie to samo. I też brałam głodem, ale nic z tego nie wyszło. Kubek niekapek też okazał się beeee. W końcu podałam małej kaszkę na mleku modyfikowanym (łyżeczką) i pięknie zjadła. A nastepny posiłek, który dostanie, gdy ja będę jeszcze w pracy to marchewka lub zupka ze słoika.
Odpowiedz
A u nas pewne postępy :D
W tygodniu zaczęłam "nachalnie" ściągać pokarm i podawać MAŁEMU, a ten o dziwo wypijał. Jak nie chciał pić to może niemądrze ale robłam małą podmiankę i dawałam najpier cycka, a jak się rozpijał to podmieniałam na butlę( z moim, albo modyfikowanym mlekiem). Po 2-3 dniach mieliśmuy już 95% skuteczności, no i oczywiście zdarzało się, ze normalnie bez "podmianki " zasysał ;)
Teraz je już 3-4 razy dziennie z butli, a pozostałe razy daje mu z cycka w nocy( mały je często bo co 2,-2,5 godziny ) i wychodzi z 7-8 posiłków spokojnie
Pozostałam jeszcze przy cycku, bo konsultacje z moim endokrynologiem mam dopieor w poniedziaek i wtedy się dowiem co i jak, jakie leki i czy musze odstaawić konkretnie.
Najważniejsze, że jakoś się przekonał, choć nie pała do butli jakąś wielką miłością lol to nawet czasem smoka pociągnie w nocy.
Zobaczymy co będzie dalej ;)
reniulek mój mały też wcześniej, do 2 miesięcy pił z butli, a óźniej przestałam mu podawać i zapomniał.
Życzę Ci powodzenia i sobie także, bo tak do końca to jeszcze sukcesu nie ma.
ja mam ten sam problem, wracam do pracy i moja niunia nie chce z butelki, sciagam mleko a ona i tak nie chce
2,5 miesiaca temu jeszcze pila a teraz nie chce
nie wiem co mam robic, na razie usiluje ja przeglodzic, tylko nie wiem jak dlugo wytrzymam, bo ona placze
ediee - pisałam w Twoim drudim wątku
Może inną sprawa jest, że nie smakuje mu mleczko modyfikowane!
W przypadku mojego MAta - on nigdy nie wypil choćby 1 ml takiego mleka z chęcią. Wlewałam! Może to okrutne - ale nie było rady.
Pediatra poleciłl nam, aby podawać mu kaszki (na modyfikowanym)
Pomogło.
Chłopak rąbał kaszki, aż miło i tak zostało.
Ale Mat był troszkę starszy (niewiele - ale zawsze)
adriana napisał(a):edieetak sobie pomyślałam, że może spróbuj ściągnąć trochę mleka i podać mu w butli? Może to go trochę przekona?
Ja w ten sposób swojego Antka nauczyłam pic z butli.
Miał bodajże tydzien kiedy pierwszy raz spróbowalismy butelki z moim mlekiem, po trzech dniach prób załapał i juz pozniej nie było problemu nawet z piciem Plantexu przez butelke.
Wszyscy dookoła krzyczeli zebym nie przyzwyczajała tak szybko Młodego do butelki ale miałam w nosie te uwagi i robiłam swoje, jakoś argument że dziecko potzrebuje bliskości do mnie nie trafiał - przecież nie tylko karmiąc mogę dziecku dać poczucie bliskości.
Przyznam sie szczerze ze ucząc Antka pić z butli myslałam o sobie bo mimo że kocham synka to jednak czasem potrzebuje odrobiny wytchienia, w ciągu całego tygodnia mam 3 noce dla siebie to znaczy M wstaje do Antka i go karmi, moge także wyjsc chocby do fryzjera czy lekarza a dziecko zostawić z ojcem lub babcią. Oczywiscie kiedy ja w nocy wstaje do dziecka to karmie piersią, jak jestem w ciagu dnia w domu to takze, ale jak gdzies wychodzimy zabieram butelkę - jakos nie wyobrazam sobie ze mogłabym karmić cyckiem na ławce w parku
edieetak sobie pomyślałam, że może spróbuj ściągnąć trochę mleka i podać mu w butli? Może to go trochę przekona?
OdpowiedzJa takich problemow nie mam ale wiem, z dziewczyny daja tylko butelke, swoje mleko sciagaja. A dziecku nie daja piersi, czyli teraz zje malo to jak bedzie glode nastepnym razem zje wiecej.
Odpowiedz
napisze jeszcze tutaj
chciałam nauczyć Bobka picia z butli aby poprostu mieć większą swobodę wyjścia gdziekolwiek ( ściągałam wiec mleko
i co???
i nic
moje dziecko nauczyło sie pić herbatkę ( a nie mleko) dopiero w wieku 10 miesięcy
od lekarzy słyszałam , ż epoprostu jest to dziecko niebutelkowe i tyle
wiem ż ejesteś zmuszona przestać karmić , nie wiem moze spróbuj kubeczkiem niekapkiem?
i zyczę powodzenia i nie załamuj się
cAły czas jeszcze karmie piersią, ale powoli zaczęłam wprowadzać mleko modyfikowane. Prez 3 dni dawałam po 1 posiłku...wczoraj miałay byc dwa , a wypił tylko 20 ml...
Dzis miała być dwa ...był płacz.
Psychicznie nie wyrabiam już!
Wiem, ze muszę jak najszybciej przestać karmic piersią-chciałam to zrobić w ciagnu dwóch tygodni, stopniowo... a tu pod górę.
Mały wcześniej popijał wodę czy herbatki, a teraz nie ma bola...koniec, kropka i strasznie niezadowolone dziecko :(
Podobne tematy